Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lkjhgfdfghjklkjh

gdzie sie oglosic zeby znalezc męża dla pieniedzy?

Polecane posty

Gość lkjhgfdfghjklkjh

potrzebuje meza bo nie dam sobie rady sama w zyciu finansowo. z mezem wiadomo, latwiej wziac kredyt itd. ale gdzie takiego znalezc ktory mysli podobnie i chcialby zone ze wzgledow finansowych? to bylo by takie fikcyjne malzenstwo - tylko na papierku, razem bysmy mieszkali ,wspolnie dzielili kase.. ale np dom mielibysmy przedzielony na pol.on moglby miec kochanki ja kochanka czy cos w tym stylu myslicie ze to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozliwe;-)) musiz tylko znalezc kogos o takich samych potrzebach - poszukaj na jakichs profilowanych portlach czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka nie pytala co sadzimy na temat takiego rozwiazania tylko o sznse jego powodzenia;-) to ze kolezanka powyzej ma inne zdanie (z reszta ja tez) to nie ma tu nic do rzeczy - as easy as it is

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
mnie nikt nie chce z milosci wiec co tu marzyc o malzenstwie z milosci. tylko z rozsądku i tylko dla wygody finansowej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyyryr
ej ale to dobry pomysl, ja tez tak chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyyryr
spoko mnie tez z milosci nikt nie chce... juz mam dosc, a takie malzenstwo bylo by ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
tak.. tylko gdzie znalezc takiego? jakies profilowe forma czyli jakie? hmm.. myslalam zeby zalozyc takie konto np na sympatii ale jakby mnie moderzy wylukali pewnie bym mnie zbanowali stamtad ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
a ile ty masz lat....bo na rozsadna to nie wygladasz....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyyryr
o boze, nie jest rozsadna, bo co? bo faceci to kutasy? bo lepiej wziac sobie meza fikcyjnego na papierku niz prawdziwego i byc jego matka, gosposia, kochanka? dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
29 rozsadna? to co niby jest rozsadne? żebranie w biedzie w samotnosci?? czy zwiazek z kims zkim bedzie chociaz dach nad glowa. nie mowie zeby byc czyjas utrzymanka. ale jak ja pracuje i on pracuje razem moze byc nas stac na normalne zycie. a osobno ja np nie stac mnie na nic prawie.. mimo ze pracuje. no i to musialby byc ktos kto jest w podobnej sytuacji jak ja zeby nie bylo potem ze ja to śmieć bo on mnie przygarnał czy cos. muszą byc rowne pozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
rtyyryr a ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyyryr
26 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
masz 29 lat a myslenie 18-latki....Dorosla panna,zamiast wyjechac gdzies za granice na ktorys rok,zapracowac na mieszkanie,auto...a potem wrocic i spokojnie sobie zyc,to ty chcesz sie babrac w ukaly z jakims facetem....zeby co...zeby sobie moz zamowic pize z dostawa do domu...? No prosze cie....Takie ,,lekkie''zycie jest do czasu! potem sie zestarzejesz...i ani domu wlasnego ani majatku...No chyba ze znajdziesz faceta.Ale tez nie jest powiedziane z e badzie z toba do smierci,bo wiadomo ze dzis jest maz a jutro moze go nie byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom na pół a nie lepiej spróbować normalnie czyli takiego i do wspólnego łóżka i wspólnego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
pomysl troche o przyszlosci bo mlodziudka juz nie jestes.... Nie masz dzieci,rodziny,to co cie tu trzyma....? Praca za te marne grosze ze na nic cie nie stac...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
a gdzie mam niby za granica pracowac zeby takie wielkie kokosy zarobic? jestem ciekawa kto wyjezdzajac za granice na rok powrocil do polski i od razu kupil sobie dom??? tak jak pisalam wczesniej - nie potrafie zatrzymac przy sobie zadnego faceta z milosci - mloda nie jestem - przez tyle lat mi sie to nie udalo - nie mam raczej szans ze teraz nagle spadnie mi gwiazdka z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
napisalam na ktorys rok...a nie na rok! Wyjedz na 5lat! jakis problem?czy pracowac sie nie chce...? nie musisz miec chyba palacu????z tego co piszesz mieszkanie 2 pokojowe starczy...? i jestes sama przed siebie...,a kto wie moze za granica poznasz jakiegos wartosciowego faceta...? moze nawet tam zostaniesz...?tam jest inne zycie niz w tej naszej zabiedzonej Polsce. Moim zdaniem powinnas cos zrobic dopoki masz sile do pracy,zdrowa jestes....No i sama mowisz ze nie masz szczescia w milosci...wiec powinnas jakos zabezpieczyc swoja przyszlosc,a nie babrac sie w jakies wspollokatorswo z facetami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
tak.. latwo wam mowic. nigdy w zyciu nie pracowalam za granica, nie boje sie pracy ale boje sie tego ze nie bede miala nawet gdzie wrocic. ja nie jestem super obrotna i przebojowa jak pewnie wiekszosc ludzi bo gdyby tak bylo nie siedzialabym tutaj i nie jęczala ze nic nie mam.. nie wyobrazam sobie siebie jak jakas sierotka marysia jadąca SAMA w wielki swiat.. i chciaca zwojowac niewiadomo co. podajcie mi prosze jakies przyklady co DOKLADNIE byscie zrobily chcac jechac same na zarobek na kilka lat za granice. przede wszsystkim GDZIE??? i co robic do kogo sie udac i jak sie ogarnac??? hah wiem ze to zalosne ale taka jestem wiec.. hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
mieszkasz z rodzicami jak rozumiem...?to co,nie macie dobrych stosunkow ze soba czy jak...?na poczatek idz do biura co organizuje takie wyjazdy....teraz jest wlasciwy moment,bo wiosna przed nami...,wyjedz gdzies na 2,3 miesiace-zobaczysz co i jak...czy podoba ci sie ,poptasz ludzi,co tam juz jezdza dluzej,i byli w innych miejscach...zlapiesz kontakty...A w tym biurze zaznacz ze chcialabys zyjechac na dluzej. Sa prace ze zjezdzasz na tydzien i znowu wyjezdzasz... ZA granica nie trzeba byc wcale przebojowym,ani super obrotnym...:) byle nie byc leniem,nigdzie cie nie posadza -tylkotrzeba pracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhgfdfghjklkjh
poza tym nie bede za granice wyjezdzac sama - zaginę w akcji, znam siebie.. musze kombinowac jak przezyc w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×