Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masia26

Pobieranie krwi u dziecka

Polecane posty

Syn ma 15 miesięcy, juro idę na pobranie krwi,ale boję się tego horroru, bo wiem że syna będzie słyszała cała przychodnia. To jego pierwsze pobranie krwi i nie wiem czego sie spodziewać.Jak wasze dzieci zareagowały na pobieranie krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech inni słyszą płacz i darcie - nie martw się tym,w końcu to małe dziecko ;) Mój do 2 lat miał pobieraną krewa co miesiąc.Jak było ? Mnóstwo krzyku i płaczu oraz co tu dużo mówić trzymania dziecka "na chama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście idzie ze mną mąż bo ja nie dałabym rady go przytrzymać. No cóż trzeba będzie zacisnąć zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma pobieraną krew kilka razy w miesiącu. Jeśli chodzi o płacz to zależy w jaki sposób ma ją pobieraną (w zależności od zleconych badań). Jeśli z paluszka (morfologia z rozmazem) to wcale nie płacze. Jak zobaczy kogoś w białym fartuchu to sam już wyciąga paluszek. Gorzej jak z żyły. To dopiero masakra. jednak to nic w porównaniu z zakładaniem welfronu w szpitalu. Ja bym proponowała kupić coś co lubi (np. lizaka) i po wszystkim dać mu. szybciej przestanie płakać. W niektórych laboratoriach dają sami lizaki dla dzieci albo odznaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa, a co to jest
welfron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masia, nie przesadzaj-widac, ze ty bedziesz bardziej przerazona niz dziecko Moja corka nawet nie pisnela, jak bedac rocznym dzieckiem miala pobierana krew po raz pierwszy:) Ostatnio tez byłysmy na pobieraniu krwi-tym razem pobierano jej z zyły- i tez nawet łezka nie popłyneła:) Takze, nie histeryzuj na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co te pobieranie krwii wgl? Ja ucieklam z przychodni jak mi chcieli pobrac :D Dopiero jak mialam 19 lat to dalam sobie pobrac bo juz nie mialam wyjscia,bylam w ciazy :D Po co sie pobiera krew dzieciom? Na co komu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsgffrdagefeef
Jak dziecko drze morde, to żyły się zaciskają. Zaciśniętych żył nie przekuje. Ostatnio stałam w kolejce za 4 latkiem, myslałam, że się posikam ze śmiechu, tak się darł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfologia dziecinko, to podstawowe badanie. Morfologia wykrywa choroby i nieprawidłowości. Masz dziecko? Myślę,że ci zachoruje i umrze, skoro ma taką genialną matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Jakby mi nie pobrali krwi w dzieciństwie, to bym już dawno w szpitalu leżała i walczyła o życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onieeeee
tez myslam, ze bedzie zle...ale...dzien wczesniej wytumaczylam corce, ze idziemy do pani doktor, ze pani doktor ukuje i zabierze troche krwi..traf chcial, ze kilka dni wczesniej corka byla ze mna jak mi pobierali krew, widziala i pytala tylko co to...wytlumaczylam jej, ze wlasnie bedzie miala tak jak mama. Podcza spobrania krwi w jednej rece trzymalam kinder niespodzianke-moje dziecko uwielbia - a ta nawet nie pisnela.... Wydaje mi sie, ze tak male dziecko nie wie ze pobranie krwi moze bolec (a przeciez nie boli prawda?) tylkow yczuwa nasze zdenerwowanie, moze cazasem cos chlapniemy np do meza-ze oj boje sie bo dziecko bedzie plkaca....no to maluch placze... Ty wyluzuj, wytlumacz dziecku, co tam bedzie go czekac i na 99% nie zaplacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×