co się ze mną dzieje!!??

Otóż niepokoi mnie jedna sprawa. 18 lutego kochałam się z chłopakiem (z moich wyliczeń i obserwacji miałam wtedy dni niepłodne) stosunek zakończył się poza moim ciałem. 9 marca powinnam dostać okres, ale do tej pory go nie ma...Dzisiaj zrobiłam test i wynik wyszedł negatywny. Dodam, że nie mam żadnych objawów związanych z ciążą poza tym cholernym spóźnianiem się miesiączki. Moje pytanie brzmi: jakie jest prawdopodobieństwo by była to ciąża?

badania krwi Ci powiedzą.. albo poczekaj dwa tygodnie zrób test i będziesz miała pewność czy jesteś czy nie.. jak się nie zabezpieczasz i stosujesz stosunek przerywany to prawdopodobieństwo jest, a jakie to nikt Ci tego nie powie. W ciąży się jest albo nie jest.

Może się stresujesz, jesteś bardziej niż zwykle aktywna lub przepracowana, idzie przesilenie wiosenne. Może dlatego się spóźnia

jeju 2 dni dopiero - poczekaj jeszcze 2 a przyjdzie - ja mam niespodziewanie właśnie 4 dni wcześniej - miał być we czwartek a dostałam dziś i zamiast zaplanowanej udanej niedzieli brzuch mnie bolał pół dnia...

no właśnie...stresuje się ostatnio sporo przez problemy życiowe, może to jest też przyczyną

:)) teraz już sie martwić nie muszę