DIETA 600KCAL

WITAM.WLASNIE JEM II SN. KANAPKA Z RAZOWCA I LYZKA RYBY W OLEJU.RANO ZJADLAM 2JAJKA Z POMIDOREM USMAZONE NA POL LYZECZKI MASLA:)

Hej :))) pożywne śniadanka sobie przygotowałaś :) Ja za moment wciągnę gotowane jajko i kromkę wasy. Dopiero wstałam.. jak dobrze mieć tydzień luzu w domu. Jupiiii leń :D:D:D

ZAZDROSZCZE WOLNEGO KLEPSYDRA:)NA OBIAD ZJEM WRZYWA Z KURCZAKIEM I RYZEM:)NA SPODKU OD FILIZANKI:)NARAZIE JEST FAJNIE,LEKKO......:)NO I MALA CZARNA I WODA,ALE TO U MNIE NORMA:)POZDRAWIAM CIEPLO.

:)WROCILAM Z PRACY Z PRZEDSZKOLA:)OBIADEK ZJEDZONY,CZAS DLA DZIECKA...:)POZNIEJ BIEG 2km i oczywiscie na kolacje 2 kromki chleba orkiszowego z maslem i ogorkiem kiszonym,a na deser sok grejfruuutttttoooowwwyyyyyyy:)bez cukru.:)

600 kalori czy podnioslyscie troche? lizcbe kalori , bo tez sie zastanawiam

Ja myślę, że do 800 jest ok. Dzisiaj jeszcze obiado-kolacja: fasolka szparagowa z wody i kawałek piersi w przyprawkach. Wieczorkiem wskoczę na stepoer na jakieś 45-50 minut.

800 moze byc:),naprawde mozna byc sytym przy tylu kcal:)Jestem po biegu,teraz czuje sie dotleniona:)

ja wstaje raniutko wiec wolałabym 1000 .bo pozno chodze spac tez wiec pozniej bym mogła podjadac

dziewczyny wrocilam:)dzisiaj zrobilam zakupy na odchudzanie heh czyli chrupkie pieczywo jogurty kefiry platki zborzowe... dzisiaj zjadlam salatke z pomidorow ogorka i salaty, i jogurta pitnego 0%tluszczu jakis dziwny byl przyznam ale na glodzie wszystko smakuje heh. jutro kolejny dzien. musze sie zwazyc rano pewnie bedzie szok ale co tam... buziaki:* mam nadzieje ze sie trzymacie jakos:)

Ja tam jakoś się trzymam :) w sumie wcale nie chce mi się jeść. Dzisiaj zjadłam 750 kalorii, a teraz idę spać :) Miłej nocki życzę...

Ja się bardzo chętnie przyłącze jeżeli moge ;)

Witamy :))) Ja dzisiaj na śniadanie wciągnęłam 327 kalorii, do końca dnia w planach mam tylko jabłka.

Ja na obiadek pierś z kurczaka na parze z warzywami a na kolacje jogurt naturalny ;) mam nadzieje ze jakoś wytrzymam ;)

Cos cicho tutaj u nas:)Dziewczyny nie ociagać sie. Ja dzisiaj sie zważylam i co... 56,7... niby nie duzo ale jednak za duzo, sama ogolnie mam problem z celulitem i jak zawsze schudlam to wszystko znikalo wiec to jest moja zmora, brzydko mi sie wszystko odkłada w uda ze mam takie boczki nieładne... bleee. Kupilam sobie bańki akupunkturowe chinskie ktore zasysa sie na powierzchni i masuje:)dzialanie polega na tym że gdy tkanka sie zasysa to w srodku bańki jest próżnia i to niby działa> jedna babka na yoytube mowila ze pomaga:)ja zamowilam w takim sklepie zielarskim i zaplacilam 26 zl:) w zestawie sa 4 banki w rożnych rozmiarach wiec mozna na rozne partie ciała stosowac nie tylko na celulit:)nawet na bole głowy zoladka itd. ciekawe to. Musze w koncu zalezc czas na zrobie sobie masazyku tymi bankami:) i czekac na efekty.Dziewczyny a czy stosowalyscie kiedys jakies wspomagacze, tabletki, herbatki? Jesli chodzi o herbatki to raczej mam na mysli cos naturalnego, kiedys pilam LIŚĆ SENESU bo mialam problemy z wyproznianiem, tabletki tez mialam w swojej historii BIO SLANK, THERM LINE. ale teraz nie chce wydawac pieniedzy i do tego zdrowie wazniejsze:)jestem ciekawa jak u was z tymi sprawami?

Ja kiedyś brałam Asystor Slim co prawda nie miałam po nich smaka na słodycze i wieczorami nie byłam głodna ale waga spadałam strasznie powoli jak przestałam je brać to od razu wszystko szybciej ruszyło . A co do herbatek pije czerwoną z cytryną i czasem zieloną . :)

no ale te herbatki cos Ci pomagaja?

tak po czerwonej mija mi głód ;)

a to z jakiej firmy pijesz?

Bio Active

Hejka, Herbatki BioActive są super :) sama ciągnę ich ze sobą zawsze 1/3 bagażu :) Uwielbiam czerwoną, ze 2 kubki dziennie to norma. Dzisiaj pozwoliłam sobie na Red Bulla, nie light tylko zwykłego, ale i tak, mało kaloryczne śniadanko i do tej pory mam podliczone 300 kalorii. Wczoraj z sukcesem, nie przekroczyłam 800, no a na wadze 1 kg w dół :))))) 76 :D Pozdrawiam serdecznie i zmykam do porządków wiosennych.

WITAJCIE GIRL:)SPOKOJNIE WYSTARCZA MI 800KCAL:)CZUJE SIE LEKKO I WIOSENNIE:)WCZORAJ KUPILAM GARNEK DO GOTOWANIA NA PARZE,SUPER SPRAWA:)A CO U WAS?NIE MAM ZA DUZO CZASU NA PISANIE,ALE SERCEM JESTEM Z WAMI!PISZCIE O SUKCESACH I PORAZKACH.......:)DZIEKI,ZE JESTESCIE LASKI:)JA MAM NAJWIECEJ DO ZRZUCENIA Z WAS:/SZCZESCIARY.OBIADEK ZJEDZONY:SALATKA Z BROKULOW,JAJKO,ZIOLA ,ANANAS,ODROBINKA MAJONEZU:)SCISKAM WAS CIEPLO:)

Siemka :) Jestem na diecie 500 kalorii od 26 dni. Mogę się przyłączyć ;) Jestem wprawdzie na temacie 500 kalorii, ale lubię poznawać osoby podobnie jak ja walczące z wagą :) Przygarniecie mnie ?? ;)

Boginka, witaj, my mamy tu około 800 na dobę. Uważam, że 500 to głodówka, a 800 to już bliżej tej 1000 kalorii ;) Dzisiaj dzień zakończony znów sukcesem, niespełna 800, oby do Wielkanocy ;)

Właśnie mnie to zastanawia, bo ja naprawdę nie czuję się choć odrobinę głodna przy tej diecie. Jem 4 posiłki i to tak, by zjeść białko, węglowodany i troszkę tłuszczu, bo witaminki muszą się w czymś rozpuszczać. 26 dzień dietkę ciągnę i skutków ubocznych u mnie brak...

zapodajcie co jecie na tych 800 kcal pliss

rano: 2 kromki wasy 100% razowej, podwyższony błonnik z 2 plasterkami sera i pomidorkiem kawa i Red Bull - herbata czerwona, woda obiad: kromka wasy (tej samej) z twarożkiem naturalnym i łososiem wędzonym skropione cytryną (wysoka ta kanapka była) - herbata cz. przed 18 - 6 migdałów i kulka lodów śmietankowych kawa Kawy nie słodzę, sprite czy colę pijam zero, ostatnio nawet fanta zero się pokazała, ale przeważnie woda albo herbaty. Wyszło mi dzisiaj niespełna 800.

Cicho tu u was :) Ja stopkę uaktualniłam...27 dzień dietki przede mną. Pogoda cudna, więc chce się żyć :)

HEJ.POGODA CUDNA.WLASNIE JESTEM PO II SN.TERAZ BIORE MOJE DZIECIACZKI Z PRZEDSZKOLA NA SPACEREK.JA DZIS UBRANA WISENNIE,BRZUCH JAKBY BARDZIEJ PLASKI:)POZDRAWIAM LASKI:)

Hej, ja od 2 marca znowu powróciłam do diety, ale moja dieta to MŻ- nie liczę kalorii, bo to zbyt pracochłonne :) Ale czuję, że chudnę- tylko waga mi się zepsuła, jak kupię nową to uaktualnię stopkę. Moje wczorajsze menu: śniadanie: zupa warzywna (bez mięsa) z kalafiora, fasolki szparagowej, marchewki, pietruszki, 1 ziemniaka ze śmietaną obiad: 3 pierogi ruskie, 1 duży krokiet z kapustą i grzybami obiad2: filet upieconego pstrąga z brokułami na parze kolacja: garść płatków fitness z pół filiżanki mleka Dziś: śniadanie: 2 malutkie kromki ekologicznego chleba żytniego z masłem, jajkiem na twardo i szczypiorkiem (+ kapka majonezu) II śniadanie: ta sama zupa kalafiorowa, co wczoraj obiad (będzie): młode ziemniaki z koperkiem, serek wiejski z czosnkiem i rzodkiewką kolacja (będzie): kromka macy z białym kozim serem z ziołami i plastrami pomidora Wiem, że momentami nie jest zbyt dietetycznie, ale postanowilam, ze nie bede rezygnowala z tego co lubie (zupy do śietany, ziemniaków, odrobiny majonezu do jajek czy salatki)- dzieki temu czuje sie jakbym nie byla na diecie, a chudnę bo widzę. Mam totalnie płaski brzuch i pełno energii. Minimum 1 raz dziennie piję też czarną herbate z miodem i cytryną, bo ją uwielbiam i w zimne dni z niej nie zrezygnuje. Jak nadejdą cieplejsze przestawię się na zielona herbate z lodem (uwielbiam!) Od weekendu zaczynam tez biegac, no i moze kupie to masujące hula hop :)

WITAM.SZKODA,ZE NIE PISZECIE;/OD 11 MARCA NA DIECIE 600KCAL SCHUDLAM;)6KG;)!!!!!!POZDRAWIAM WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!