ile dni może stać napoczęta woda z butelki ?

////...."Pracowałam w firmie , która była bardzo blisko powiązana z Żywcem Zdrój , my wynajmowaliśmy im magazyny a oni przechowywali w nich swoje wody.To co ja widziałam czyli warunki przechowywania , pleśń zgnilizna , a swego czasu głośna afera z "syfem"który pływał w wodzie samakowej i zwykłej , oraz to w jaki sposób ta woda była sprawdzana czyli przy małej lampce pracownik potrząsał butelką , żeby sprawdzić czy "coś" w niej pływa oraz plotki ,że to zwykła woda z hydrantu kranówa spowodowały że nie wiezme tej wody do ust, chocby mi ją za darmo dawali , zdarzało się że dostawałam pare zgrzewek i podlewałam tym kwiatki bo nawet kotu szkoda było dać tego świństwa, do kwiatków ok ale do picia nigdy!!!!!! aha był kiedyś w internecie taki filmik żywiec gnój :)realny i prawdziwy///...." SMACZNEGO!

ja kupuję żywiec i zużywam w ciągu kilku dni, zawsze ją przegotowuję wczesniej; ale potwierdzam, że w smaku nawet woda z lidla jest lepsza i chyba sięna nią przerzucę

nie macie pojęcia coi w tych butlach jest !Psu nie nalałabym nawet .Do kwiatków no to może :O :O Warunki urągające wszystkim zasadom :O i z mineralna to ona ma niewiele wspólnego .

w warszawie akurat mamy dobrą. nie jestem zwolenniczką filtrów bo moim zdaniem to zbędny wydatek - raz że mamy dobrą wodę jak mówią, dwa że tak jak ktoś pisał niektóre wyjaławiają wodę, a trzy że czytałam że takie filtry mogą wtórnie zanieczyszczać wodę jeśli dojdzie do przebicia, więc dziękuję. dla dzieci też kranówka tyle że przegotowana po prostu.

Ja nie mam problemu z tym pytaniem - po prostu nalewam sobie wodę do butelki bobble (dla niewtajemniczonych, to butelka z filtrem węglowym który oczyszcza wode podczas picia, taki przenośny filtr - www.waterbobble.pl - żeby poczytać więcej) i mogę ją zabrac wszędzie :) Szczególnie fajnie, jak się chcę wybrać wspólnie z rodzinką na spacer, to napełniam butelki bobble (mamy dwie) i możemy śmiało spacerować, pijąc czystą wodę prosto z bobble :) :) :) Hehe, jak kupiłam na tej stronie i zobaczyła to moja przyjaciółka, też sobie sprawiła bobble, w sumie nic dziwnego bo butelka jest śliczna :) A i co bardzo ważne, to nie zawiera bpa i pcw! Także super zdrowa ta butelka.

Hej dziewczyny, a ja od niedawna kupuję w Piotrze i Pawle wodę Baby Zdrój. Moja córeczka pije tę wodę prosto z butelki, do mleka jej tylko podgrzewam. Nasz pediatra tłumaczył mi, że woda dla dziecka powinna być wodą źródlaną. Nadmiar minerałów może wywołać ból brzuszka. Baby Zdrój jest wodą źródlaną, niskosodową i niskozmineralizowaną. Dla dziecka idealna. Źródło mają gdzieś na wschodzie Polski, tam gdzie przemysł nie dotarł, więc dodatkowo jest idealnie ekologiczna. Szkoda, że producent nie ma mniejszych pojemności....

ja kupuje wode babydream w kartonie w roosmanie.jest to woda specjalnie dla dzieci i w lodowce moze tac 3 dni po otwarciu.karton jest 1litr i kosztuje 1,99.

Nikt nie wie a wypisuje bajki. Producent pisze na etykietce że wodę najlepiej spożyć w przeciągu doby a to dla tego że z góry zakłada że każdy będzie ją spożywał prosto z butelki. Woli zabezpieczyć się od ewentualnego procesu sądowego, bo nie będzie pilnował kto jak pije wodę. Tak więc składniki mineralne określają długość przydatności wody po otwarciu. Jeśli jesteś człowiekiem kulturalnym i nie pijesz wody z "gwinta", nie wyjadasz widelcem który przed chwilą wyjąłeś z p*ska dodatków to woda będzie służyć ci dużo więcej niż doba.

Nie wiem, skąd to parcie na wodę w butelkach. Przecież to się kisi w plastiku. Lepiej przegotować kranówkę, a jak w kranie woda jest słaba (np. stare budownictwo, gdzie rury są zniszczone, czy miejscowości w których woda jest c*****a) to zawsze są miejsca w których można sobie wodę głębinową pobrać (np. na Pradze jest takie ujęcie). Wtedy ma się świeżutką wodę a nie jakieś zakisłe świństwo co sobie stoi bóg wie ile czasu. Woda w kranie jest na bieżąco kontrolowana i jest zdrowa, ale ludzie w Polsce mają mózgi przetrzepane przez głupie reklamy, że niby te wody w butlach są takie zdrowe... Na zachodzie nawet w restauracjach można prosić o tap water i to jest normalne. Piję kranówkę, kranówkę podaję dziecku, nie wierzę w te idiotyzmy z reklam. Woda z butelek u mnie tylko jest dla gości.

Wracając do tematu - wodę powinno się w ciągu doby wypić. U mnie czasami stała do 2 dni, przy założeniu oczywiście, że nie piję wody z butelki. Teraz już problem nie istnieje, bo jestem na stałe podpięty do wody mineralnej dzięi FT Line 3.

Dołaczę się do tematu, chociaż mineło sporo czasu od pierwszego posta. Współczuję osobom, które muszą kupować wodę butelkowaną, ja np mieszkam w Olsztynie i mamy wodę w kranie(taką samą do spuszczania wody w toalecie :P) bardziej wartościową od większości wód butelkowanych. Pobierana jest z ujęć 50 m pod ziemią i 300 m . Tak na wypadek gdyby czytał to ktoś nieświadomy z Olsztyna. Woda w butelce może stać około godziny, potem jest niezdatna do picia. Aby przedłużyć jej trwałość należy wrzucic plasterek cytryny, wtedy może postać 12 h . Studiowałam kierunek związany z chemią, wiem co piszę. Pozdrawiam

Chciałam dodać , że woda po przegotowaniu traci swoje wartości, ale czesc butelkowanych powinno się przegotowywać.

A a tym Britt filtrze nie namnażaja sie bakterie? Czy mikroorganizmy? Jak podobno filtr musi byc zanużony cały czas w wodzie???

ale wy sie cackacie, matko... Ja od kilkunastu lat kupuję wodę butelkowaną 5L i stoi tak długo, aż się jej nie wypije. Nieraz 2 tygodnie, wszyscy żyjemy i jesteśmy zdrowi. Do głowy by mi nie przyszło, żeby po 48h ją wylewać...

Ja jak otwieram butelkę z wodą to tak 2 dni i zawsze ją wypiję więcej nie trzymam. Kiedyś po 3 dniach jedna z wód jaką kupiłam tak dziwnie pachniała, że przestałam ją kupować. Teraz jak wodę kupuję to tylko cisowiankę. Najlepsza jest i zdrowa.

Namnażają się bakterie..?? Ciekawe czym sie żywią w tej wodzie?? Jeżeli to woda mocniej mineralna np z żelazem to moze bakterie zelaziste, ale winnym wypadku to bez pożywki nie ma co sie rozmnazac :P Jak naplujemy i poślinimy to moze troche sie od śliny rozmnożą. Woda nie powinna stać w otwartej butelce bo butelka się może utleniać.

A mnie zawsze dziwi fakt przygotowywania mleka na tylko podgrzanej wodzie. Jak moje dzieci były maluchami, na opakowaniu mleka dostępna była informacja, iż wodę należy gotować ok 5 min. Więc jak to jest? Poza tym, jak zaparzacie kawę czy herbatę, to też tylko podgrzewacie wodę do odpowiedniej temperatury?

https://businessinsider.com.pl/lifestyle/woda-butelkowana-dlaczego-nie-warto-jej-pic/wneqjf6

https://zdrowie.radiozet.pl/W-zdrowym-ciele/Zdrowe-zywienie/Zasady-zywienia/woda_butelkowana_to_pic_na_wode_czym_rozni_sie_od_kranowki

https://www.woda.edu.pl/artykuly/z_butelki_czy_z_kranu/

...

Już kilka razy zdarzyło mi się że woda Żywiec trzeciego dnia po otwarciu śmierdziała! Serio! Ja nie lubię innej wody i zawsze ją kupuje ale teraz w mniejszych butelkach.