Louis Vuitton torebka

Witam . Sprawa wygląda tak , że zamieniłam się z babcią torebkami , babcia znawcą nie jest więc nie wiedziała co oddaje a ja zorientowałam się dopiero dziś .(Mam 16 lat więc nie nie znam się na markowych torebkach.)Mianowicie torebka Louis Vuitton , wszystko idealne , logo nie przecinają szwy , środek skórzany , uchwyty skórzane , zaczepy do zamków oznaczone logiem LV . Chciała bym się dowiedzieć czy przypadkiem nie jestem szczęśliwą posiadaczką oryginalnej torby .

szczerze wątpie,takie torby kosztują kilkanaście tys. I mają emblematy w środku.

chyba ze babcia kupila torebke w lumpexie? ja mam stamtad torebke prady i louis vuitton oraz portfel ysl :)

tak jak pisala dziewczyna wyzej,napewno nie macie oryginalu a podrobki ktorych sa tysiace i mozna je kupic wszedzie.

tak swoją droga ciekawe .....te wszystkie wariatki szalejące za nieciekawa torbą tylko dlatego ,że ma kolorowe kretyńskie literki!!!instynkt stadny i mało indywidualizmu,ciekawe socjologiczne zjawisko-mechanizm psychologicznie ogłupiający ale i czasem ratujący życie....instynkt stadny to najbardziej prymitywny mechanizm i najgłębiej ukryty w psychice