Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shineonme

Aborcja.

Polecane posty

Gość jeśli o tym myślisz
doskonale ciebie rozumiem i życze ci żebyś poznała wkrótce partnera odpowiedniego zarówno jako chłopaka jak i ojca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli dziewczyna jest w UK to mozna jej udzielac rad bo w UK aborcja jest legalna. Ja nie jestem zwolenniczka aborcji ale szczerze wspólczuje sytuacji i jak najbardziej rozumiem dlaczego autorka ma takie mysli. Jak ma sie pod bokiem kogos kto cie wspiera to latwo mówic peany na temat rodzicielstwa. Jak sie bez srodków do zycia, perspektyw i ma sie takiego faceta to ciezko sobie wyobrazic zarówno ciaze jak i posiadanie dziecka. A co do adopcji. Jest to super rozwiazanie ale nie dla kazdego. Bo wbrew pozorom nie jest prosto oddac dziecko. Szczególnie kiedy jest chciane, ale nie ma warunków zeby je wychowac. najprawdopodobniej skonczyloby sie tym ze utorka jednak by dziecko zatrzymala... Naprawde ciezka sytuacja. Dlatego ja nie ganie autorki za takie mysli i plany. Latwo jest krytykowac jak sie nie jest w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonjuella
Najlepiej to ponarzekać,wmawiać sobie jaka to ja biedna jestem i że MUSZĘ to zrobić. Wmawiaj sobie co chcesz ale prawda jest taka,że nie musisz tylko CHCESZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
Bonjuella slyszalam , ze czasy sie zmienily i trzeba miec przepracowane 12 miesiacy zeby miec jakiekolwiek benefity a ja ich nie mam nawet nie wiem czy mam chociaz 4 miesiace przepracowane wiec na co moge liczyc ? odesla mnie do kraju w ktorym matka ledwie utrzymuje sama siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgewoujhwf
te dziewczyny ktore pisza zeby oddac dziecko do adopcji sa naiwne. wiecie ile dzieci z tych oddanych trafia do innej rodziny?? maly odsetek----niestety. wiekszosc zyje w domach dziecka do 18tki. kilka lat temu myslalam o adopcji i wiele sie dowiedzialam na ten temat. w uni europejskiej sa takie prawa a nie inne , niestety na niekorzysc dzieci i par chetnych do adopcji np. na 30 dzieci tylko gora 5 znajduje nowy dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dziecko..
Te dziecko do końca życia będzie Ci się śniło i pytało: mamusiu dlaczego nie pozwoliłaś mi żyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
autroki!!! olej te komentarze i zrób ja uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na pewno jej sie bedzie snilo... Gracie na tanich emocjach... Tak samo moze jej sie snic jak je odda do adopcji albo jak je zatrzyma i bedzie przez cale zycie walczyc z ojcem alkoholikiem, glodem, bieda i brakiem jakichkolwiek perspektyw dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
tak jest wiele dzieci do 18 siedzi w domach dziecka czesto w kiepskich warunkach i nic dobrego ich tam nie spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
wiec daj mi inne rozwiazanie ? co mam wyjsc z tego domu i pukac po domach zeby mnie ktos przygarnal ? a do pracy kto teraz mnie przyjmie ? gdyby chciala je zabic zrobilasbym to od razu po tym jak sie dowiedzialam a dowiedzialam bardzo szybko mialam nadzieje, ze ten facet poniesie odpowiedzialnosc i sie mna zaopiekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkaaaa
w takim razie faceta który cię skrzywdził i potraktował jak zbiornik na spermę też zabij :) skoro dziecko ci nie potrzebne to chcesz je zabić to faceta tym bardziej powinnaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonjuella
Powiem ci jak było na przykładzie mojej kuzynki: Wyjechała do anglii do pracy i pracowała w sumie 5 miesięcy - zaszła w ciążę,zle się czula i sie zwolniła - do 8 miesiaca chlopak z nią byl a potem ją zostawil.Urodziła.Teraz dostaje od niego alimenty+zasiłęk dla samotnej matki.I z tego się utrzymuje.Twierdzi,że wyszło jej lepiej niż jak zarabiała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚ TU MA KOMPLEKSY
mylisz się, serwer kafeterii jest w pl więc przestępstwo zostało popełnione w pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
Shineonme w UK zabiegi te tabletki daja do chyba 12 tygodnia wiec masz jeszcze bardzo mało ale masz żeby się dowiedziec o tym u ginka i ewentualnie zawalczyć o to żeby ojciec przejął się dzieckiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
KTOŚ TU MA KOMPLEKSY straszna z ciebie debilka na polskich stronach jest pelno arytkułow o aborcji i talbetkach poronnych w róznych krajach i piszemy to na zasadzie artykułu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t7t
Pewnie że aborcja jest wskazana w takim przypadku! Rodzić takiemu facetowi dziecko? To jakby się podłożyć i jeszcze mu klaskać. Nieodpowiedzialne byłoby tez ogólnie urodzić. Za co te dziecko karać, za ojca? Jaki los mu stworzyć? Teraz już jesz suchy chleb, niby jak miałabyś zadbać o organizm przez całą ciążę? Nie pytaj oszołomów tylko działaj bo dużo czasu nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
Pewnie że aborcja jest wskazana w takim przypadku! Rodzić takiemu facetowi dziecko? To jakby się podłożyć i jeszcze mu klaskać. Nieodpowiedzialne byłoby tez ogólnie urodzić. Za co te dziecko karać, za ojca? Jaki los mu stworzyć? Teraz już jesz suchy chleb, niby jak miałabyś zadbać o organizm przez całą ciążę? Nie pytaj oszołomów tylko działaj bo dużo czasu nie masz. popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
MYSLALAM ZE W WAS LUDZIACH JEST JESZCZE TROCHE SKRUCHY I WSPOLCZUCIA JEDNAK KIEDY POTRKATOWALISCIE MNIE JAK MORDERCZYNIE DLATEGO BO NIE MAM JAK WYCHOWAC WLASNE DZIECKO I OBARCZACIE WINA MNIE A NIE MEZCZYZNE KTORY ZOSTAWIL SWOJA KOBIETE W TAKIEJ SYTUACJI TO NAPRAWDE JESTEM PELNA PODZIWU WASZEGO TOKU MYSLENIA. A POZNIEJ CHODZICIE I PLACZECIE ZE DZIECI SA WYCHOWYWANE W PATOLOGICZNYCH RODZINACH I ZYCZE KAZDEJ Z WAS ZAZNANIA CHOCIAZ 5% TEGO CO JA CZUJE NIE MAJAC DACHU NAD GLOWA NIE MAJAC PRACY PIENIEDZY I DOKAD POJSC ZEBY WASI FACECI TEZ ZOSTAWILI WAS SAME Z DZIECKIEM W BRZUCHU BEZ ZADNEJ POMOCY I PERSPEKTYW BO KAZDY JEST MADRY DOPOKI NIE JEST W TAKIEJ SYTUACJI DZIEKUJE ZA RADY KTORE OD WAS DOSTALAM I JUZ NIE BEDE CZYTALA WASZYCH WIADOMOSCI DZIEKUJE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie znam pewna kobiete... Mieszka na wsi. Totalna bieda. Dom bez ogrzewania, wody i WC. Klepisko. Zero kasy. Nikt nie pracuje. Wszyscy pija. Ma dwoje nastoletnich dzieci. Dziewczynka prostytuuje sie od 10 roku zycia. Teraz wyjechala do UK gdzie robi to samo tylko za wieksza kase która wydaje na narkotyki. Synek nastolatek juz kilkakrotnie karany za rozboje, pobicia, kradzieze. Kilka odwyków alkoholowych i narkotykowych za soba. Pierwszy maz umiera. kobieta ponownie wychodzi za maz za kolejnego pijaka ze wsi. Tyle ze ten jej nie bije. Zachodzi w ciaze w wieku 38 lat. O ciazy nie wie wic przez pierwsze 3 miesiace pije do upadlego a dziecko razem z nia. Podekscytowana wiadomoscia o ciazy postanawia urodzic je i wychowac. Dzisiaj synek ma juz roczek i chowa sie dobrze... na tym samym klepisku i w tym samym brudzie co dwoje pozostalych. Jest slodki i naprawde fajny. Widac ze kobieta sie stara jak moze... Jaka jest szansa jednak ze tym razem jej sie uda i ze z dziecka wyrosnie cos przyzwoitego?????? socjalni juz chcieli jej odebrac chlopca za tragiczne warunki w domu? Która z was by takie dziecko adoptowala. ja znam dobrze dwoje starszych wiec w zyciu bym sie na to nie zgodzila!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o tym myślisz
Shineonme nie wszyscy nie wszscy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
MYSLALAM ZE W WAS LUDZIACH JEST JESZCZE TROCHE SKRUCHY I WSPOLCZUCIA JEDNAK KIEDY POTRKATOWALISCIE MNIE JAK MORDERCZYNIE DLATEGO BO NIE MAM JAK WYCHOWAC WLASNE DZIECKO I OBARCZACIE WINA MNIE A NIE MEZCZYZNE KTORY ZOSTAWIL SWOJA KOBIETE W TAKIEJ SYTUACJI TO NAPRAWDE JESTEM PELNA PODZIWU WASZEGO TOKU MYSLENIA. A POZNIEJ CHODZICIE I PLACZECIE ZE DZIECI SA WYCHOWYWANE W PATOLOGICZNYCH RODZINACH I ZYCZE KAZDEJ Z WAS ZAZNANIA CHOCIAZ 5% TEGO CO JA CZUJE NIE MAJAC DACHU NAD GLOWA NIE MAJAC PRACY PIENIEDZY I DOKAD POJSC ZEBY WASI FACECI TEZ ZOSTAWILI WAS SAME Z DZIECKIEM W BRZUCHU BEZ ZADNEJ POMOCY I PERSPEKTYW BO KAZDY JEST MADRY DOPOKI NIE JEST W TAKIEJ SYTUACJI DZIEKUJE ZA RADY KTORE OD WAS DOSTALAM I JUZ NIE BEDE CZYTALA WASZYCH WIADOMOSCI DZIEKUJE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOŚ TU MA KOMPLEKSY
i żeby nie było. Ja nie jestem przeciw aborcji. a po drugie ktoś zapodał odnośnik do strony gdzie można nabyć jakiś szajs, więc to nie jest na zasadzie "my tu tylko sobie tak gadamy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjcncbss
Na wstepie napisze ze sam jestem ojcem i jestem osoba wierzaca. Mozecie mnie zwyzywac od katoli itd. Wisi mi to. Widzialem takie male dziecko na usg to wspaniala sprawa. Wiadomo ze nie jest latwo wychowywac i utrzymac dziecko. Ale szkoda mi kobiet, ktore nie moga liczyc na ojca dziecka... Zawsze mozesz go pozwac o alimenty i czy bedzi chcial czy nie bedzie musial Ciebie i dziecko wspomagac. Na pewno znajdziesz tez jakies organizacje pomagajace samotnej matce. Wierze ze podejmiesz wlasciwa decyzje. Trzymaj sie! Bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, Po pierwsze Nie Krzycz! Po drugie piszesz, ze słyszałaś, że warunki się zmieniły w uk itd ale może wartoby ruszyć tyłek i się dowiedzieć jakie masz opcje a potem dopiero stwierdzać, że nie będziesz miała za co żyć. Najpierw się przygotuj, pochodź po instytucjach w uk, dowiedz się a nie od razu zakładasz najgorsze Po trzecie Twój facet to kawał szczura i myślę, że nikt nie porusza tego tematu bo jest to tak oczywiste, że nic dodać nic ując. Ale! Ojciec ojcem pozostaje i możesz go podać do sądu o alimenty. Może sobie chodzić na piwo z chłopakami, a na dziecko swoje musial będzie łożyć,a Tobie lepiej bedzie bez niego Wrescie po czwarte to Ty podejmujesz decyzję o ewentualnej aborcji a nie Twój partner. Aborcja to przerwanie życia. Twojemu dziecku bije już serce! Acha, jeszcze po piąte jest coś takiego jak adopcja ze wskazaniem i dziecko nie musi trafić do domu dziecka. Nie mam pojęcia jak cieżkie jest oddanie dziecka do adopcji, ale nie wyobrażam sobie sytuacji w której podejmuję świadomie decyzję o pozbawieniu życia zdrowego dziecka. Nie i już. Tym bardziej autorko, że nie sprawdziłaś na czym stoisz prawnie. Najpierw zrób to a potem decyduj. Rozumiem, że znalazłaś się w patowej sytuacji. Współczuje. Ale stało się. Dziecko jest w drodze. Weź za nie odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the number of the beast.
Droga Autorko,mam nadzieje ze moj post Ci pomoze. W Anglii aborcja jest legalna. Do 9 tygodnia mozna ja usunac tabletka.Po 9 tyg.konieczna operacja.Skierowanie na operacje dostaniesz od GP. Jesli zdecydujesz sie urodzic przyslugiwac Ci beda benefity child tax credit,child benefit. Jesli jestes bezrobotna idz do Job Center Plus i zapisz sie na Job seekers allowance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze co ważne
To prawda że warunki w Anglii się zmieniły i już nie jest tak łatwo o benefity, zwłaszcza dla imigrantów. Wiele zależy od tego czy pracowałaś, ile pracowałaś, kiedy tutaj przyjechałaś [tzn byłaś ciężarna wtedy czy nie], czy pracowałaś legalnie, czy jesteś ubezpieczona, masz stałe miejsce pobytu, wykształcenie itd itp Mieszkałam w Anglii od urodzenia praktycznie przez 16 lat, potem we Francji, w Niemczech, znowu wróciłam do UK i widzę, że wiele rzeczy się pozmieniało. 3 dni temu wyjechała ode mnie koleżanka w ciąży co liczyła na zasiłki tutaj. Odesłali ją z kwitkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość number of the Beast
Jak sie nie umie zalatwiac,to sie nie ma. Mozliwe rowniez,ze duze ma znaczenie w jakiej czesci Anglii sie mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbolada12
Jeśli masz jeszcze możliwość to zrób to, nie rób z siebie męczennicy. Jak nie jesteś pewna czy dasz sobie radę sama to nie ryzykuj. Jeszcze los się do ciebie uśmiechnie i jeszcze zdążysz mieć dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, w Twoim przypadku aborcja to coś czego będziesz żałować do końca życia. Wiem co piszę.. Niestety moja przyjaciółka była w podobnej sytuacji, chciała urodzić i wychować, ale bała się powiedzieć rodzicom bo mieli swoje zasady i u nich nie przeszłoby że wpadła z kolesiem który nie chce podjąć się odpowiedzialności, bała się że sobie nie poradzi, oddać też nie chciała.. postanowiła usunąć.. Po dwóch tygodniach dopadło ją sumienie... każdą dopada która ma odrobinę serca, która w innych okolicznościach marzyłaby o tym dziecku.. Próbowała popełnić samobójstwo, na szczęście jej nie wyszło... chodziła na terapie.. To było 5 lat temu.. cały czas o tym myśli, dzidzia śni jej się po nocach, śni jej się ciągle zabieg.. Jak siedzi sama w domu ciągle płacze.. generalnie trudno ją gdzieś wyciągnąć. Niedawno mi powiedziała, że gdyby wiedziała, że aż tak będzie cierpieć, że aż tak będzie jej serce pękać, że aż tak będzie ją sumienie dręczyć.. urodziłaby i dała by sobie radę.. coś by wymyśliła.. Nie zdołałam jej przekonać i bardzo tego żałuję :( Proszę Cię nie rób tego, to zostanie w Twoim sercu, w Tobie na zawsze! Nie zapomnisz.. nie wymażesz z pamięci. Dasz sobie radę! Wymyślisz coś! Dziecko doda Ci sił.. Walcz o nie i o siebie! Nie rób tego.. to najgorsze co można zrobić... jeśli masz sumienie, jeśli czujesz że kochałabyś je najbardziej na świecie, chcesz urodzić ale jedynym problemem są finanse.. NIE ZABIJAJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Ja znam dwie dziewczyny które usuneły, jedna w 18tyg druga tabletkami we wczesnych tygodniach. Obie sa normalnymi kobietami nie tak jak ta co opisuje w poscie wyzej, nikt sie im nie sni, ani zabieg, bez przesady, to jest cos o czym sie chce zapomniec jak najszybciej, po zabiegu jedyne co poczuly ti olbrzymią ulge. Ze ich problem sie skonczyl, ze za kilka lat kiedy bedzie juz ten wlasiwy moment same zdecyduja sie na dziecko a nie tak jak teraz los to za nie zrobił. wydaje mi sie ze z dziewczyna opisana wyzej jest cos nie tak, strasznie slaba psychicznie, wiec nie bralabym trakich histerycznych opowiadtek na powaznie :) jesli w twoim kraju aborcja jest legalna to uratuje cie ona od tego problemu, nie masz gdzie mieszkac, pieniedzy itd wiec dziecko to koljeny problem którego mozesz sie pozbyc.. moze i nawet legalnie i za darmo jesli jestes w uk np. dzialaj szybko. powodzenia i zycze szczesliwego nowego zycia po usunieciu, i bez tego faceta oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×