Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana2523

zwarjuje z tą babą

Polecane posty

cytuje : ale jestescie glupie babska, a jakby wasza matka byla chora, to co zostawilybyscie ja zeby zdechala i nie dalybyscie na leki??? Ja się z tym poniekąd zgadzam! To jest matka jej męża.Gdyby moja mama czy teściowa potrzebowała kasy na leczenie a ja bym ją miała -dałabym ją.Nie zależnie od tego do kogo "należy" matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
pierdole jaka agresja z rana, i jak zwykle klotnia o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onna...
Autorko znam ten problem doskonale.Musisz to bardzo madrze rozegraci bron boze nie nagadywac do meza na jego matke bo z gory bedziesz na przegranej pozycji.W ten sposob nie znajdziesz w nim sojusznika tylko wroga.Musisz pokazac mu ze go bardzo kochasz caly czas mu to udowadniajac i rozpieszczajac ( no coz czasami tak trzeba zeby cos osiagnac) a jednoczesnie mowic o swoich potrzebach, typu badanie lekarskie czy ciuszki dla dziecka czy inne rzeczy potrzebne dla Ciebie.Jezeli jeszcze starczy pieniedzy na tesciowa to ok.Co do wizyt jej w domu to powinnas wychodzic wtedy pod byle jakim pretekstem albo isc sie polozyc mowiac ze sie zle czukesz i czule cwierkac mezowi jaka to jests chora i ze go potrzebujesz zeby sie do Ciebie przytulil bo tylko on jest Ci potrzebny i na niego mozesz liczyc, wiec niech sie pospieszy z mama i wraca do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
No dobra za matke ojca odpowiedzialne na starośc są wszystkie dzieci. Wiec skoro 800 daje matce to proponuję zaprosic brata i uzgodnić ze od tej pory dajecie tesciowej 400 i on 400. Wy juz tez macie dziecko. Dodatkowo czesto opiekujecie sie(opatrunki itd ) wiec poswiecenie jest wieksze. Ty nie pracujesz wiec nie macie takich dochodów zeby tyle finansowac tesciowa. I teściowej ma starczyć te 800 bo to duzo pieniedzy jak dla jednej osoby. Na rachunkacvh tez mozna troche pooszczedzac. Takie czasy. A wasze dziecko jest teraz najażniejsze bo najmniejsze i najbardziej wymagajace opieki co najcczesciej wiaze sie z pieniedzmi. Po prostu was na tyle nie bedzie stac. A co do tego czy masz dac sobie drugie dziecko zrobic to za przeproszeniem nie jest zasrany interes. Kochana babcia cholera sie znalazła. Moja teściowa tez ostatnio jak słyszała ze chcemy wózek kupic za 1200 zł to mojemu męzowi oznajmiła ze w sklepie koło niej są bardzo ładne za 800 zł i ze taki powinnsmy kupic. Na co mój mąz powiedział ze kupimy jaki nam bedzie odpowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
onna.... POPIERAM czasem takie małe sposobiki są najlepsze. Poprawią sie Twoje relacje z mężem, będziesz dawac sygnał mężowi jak bardzo jest dla ciebie i dzidziusia ważny. Powtarzać że Rodzina jaką tworzycie jest taka świetna ważna i że dzidziuś to najwspanialszy człowiek w waszym życiu. Do tego troszke podogadzaj męzowi jedzeniem Jakiś ulubiony obiad, deser... A do lekarza weź z sobą męża , niech usłyszy od lekarza o dolegliwościach tarczycy. Moze wczesniej popros zeby lekarz wyjasnił mężowi czym to moze skutkowac. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie
Autorko mieszkanie w którym mieszka twoja teściowa jest zapisane na Twojego męża??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
Moja teściowa tez potrafi dac czadu. Najchetniej poustawiała by mi meble, szklanki w szafach talerze i kwiaty po swojemu, Ile ja juz sugestii słysząłam ze wygodniej by było jakby to stało gdzies tam a tamto gdzies tam. teksty w stylu a łóżeczko to tu nie powinno stac a to powinnas wyrzucić a takiej ssawki do odkurzacza nei używać. No i takie tam cały czas mądre komentarze. zawsze jest nie po jej myśli. Ja nie daje sobie przestawiac i zwykle wtedy podchodze do męża i pytam czy uwaza ze tak jak do tej pory to jest źle... czy lepiej jak jego mama uwaza. Mąż wtedy mówi ze ma byc po naszemu. Ostatnio tez mówi ze da nam jakas kase jak sie mała urodzi ale mówi to do mnei tak jakby mojego meza przy tym nie bylo. Moi rodzice tez dadza ale zawsze dają nam wspólnie i nigdy nie ma tak ze tak jakby dawali michałowi chcac cos udowodnic. A moja tesciowa to daje do zrozumienia ze ona mi daje nie synowi... Ehhh takie to wylewne mysli nt teściwoych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2523
dziękuje dziewczyny za ostatnie posty mieszkanie w którym mieszka teściowa jest zapisane na brata męża, kiedyś tam mieszkali z matką jak nie założyli swoich rodzin. Mąż jak wziął ślub z pierwsza żoną to się wyprowadził i kupił swoje mieszkanie. Ostatnio teściowa obraziła się, ze mąż nie wprawił jej plastykowych okien w jej mieszkaniu. Mąż jest właścicielem mieszkania w którym razem mieszkamy , kupił je za własne pieniądze, ja nie jestem w nim zameldowana, mam swoje mieszkanie po babci. Mąż był ze mną na usg i prawie popłakał sie jak zobaczył dzidzie, mówi że od zawsze chciał mieć dziecko i ze jesteśmy jego skarbami. Jego była żona nie chciała mieć z nim dzieci byli razem 8 lat. Wyjechała do Anglii, do pracy wybrała karierę zawodową. Ja mu gotuje prawie codziennie obiad, czasami zjemy coś na mieście lub on ugotuje zupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina2009
Właśnie odebrałam moją pierwszą przesyłkę z darmowymi kosmetykami, tak jak piszą na pogrosiku.eu, jest 10 sztuk, dobrze zapakowana, szybko wysłana, opłata jest tylko za przesyłkę, kosmetyki fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginerewka
Chyba żartujesz? Mieszkanie po matce dostaje brat który nie dokłada sie do jej utrzymania? Moim zdaniem powinniście poważnie porozmawiać z teściową i bratem męża, przecież 800 zł to bardzo dużo. Skoro brat dostał mieszkanie to on ma obowiązek utrzymywać matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2523
Na prawdę ten młodszy brat zawsze był jej ulubieńcem miał z nią mieszkać zawsze. Moja teściowa nie tolerowała pierwszej żony męża mówiła że to damulka i materialistka. Doszło do tego, że teściowa nie miała wstępu do mieszkania męża jak jeszcze był z tamta kobietą. W miedzy czasie jego braciszek wyjechał do większego miasta na studia, poznał dziewczynę wzięli ślub i maja dwoje dzieci i nie zamierza wracać tutaj bo tam ma lepsza pracę. Na mieszkaniu teściowej też chyba mu nie zależy bo mają swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
Wybacz ale to co Ty dziewczyno robisz... Pozwalasz na to wszytsko? Twój mąż ma rodzinę. Ciebie i dziecko. To w takiej sytuacji mieszkanie na pół prosze przepisać to będziecie jej dawac 400 zł. Jak nie to braciszek niech sobei ją na plecy bierze jak taki ukochany. Może i ma dwoje dzieci ale wy juz teraz tez macie dziecko wiec bez przesady. Teściowej chyba sie w głowie poprzewracało... I temu braciszkowi tez. A Twój mąz ... wybacz ciapa i jeszcze raz ciapa. Mamusi postawić warunków nei może. No chyba zwariował.... do reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shshshshhs
Pewnie teraz mu nie zalezy, bo to sie wiaze z obowiazkami. ale po smierci tesciowej , kiedy bedzie mozna je sprzedac to pewnie bedzie chetny. Dokladnie tak jak wszyscy mowia, musicie sie dogadac z bratem meza. A poza tym czy maz nie moze jej zmieniac tych opatrunkow i niej w domu, czy musi codziennie przychodzic do Was? Moze nakrec meza, zeby to robili u niej, bo to jedyna pora kiedy Ty mozesz odpoczac , bo w nocy dziecko Ci spac nie daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
lepiej zagryź zęby i neich przychodzi do was ale Ty idź do drugiego pokoju ze zmęczona albo coś ale drzwi zostawiaj otwarte. Jak Twój mąz bedzie chodził do mamusi zbyt czesto to zobaczysz bedzie u neij przesiadywał a ona bedzie go wykorzytsywac zrób mi to podaj tamto daj owamto... i bedzie siedział godzinami. Tak wiec lepiej u was w domu w drugim pokoju ale pod Twoją jakąś kontrola. Tak bedzie neidługo i na ciebie gadac bezkarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2523
właśnie nie wiem jak to rozegrać kulturalnie żeby nikogo nie skrzywdzić. ja w nocy spać nie mogę przez tą ciąże, on wstaje o 5 rano do pracy. najlepiej śpi mi się popołudniu. Dzwoni domofonem jak szalona, nie patrzy się na nic, przychodzi jak chce i mówi po co mamy tyle spać. Później ona mówi, że ja tylko śpię cały dzień i będzie mi ciężko urodzić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_majowa
to się asertywnie odpowiada- za przeproszeniem ale to nie mamy sprawa kiedy i ile spie. Po drugie umówcie sie na godzinę odpowiednią bo wychodzisz - nie wiem na spacer do kolezanki gdziekolwiek i moze nikogo nie byc. Jak kilka razy ucałuje klamkę to bedzie przychodzic na odpwoiednią godzinę. I nastaw męża ze jak bedzie dzidzius to takie wpadanie o byle jakiej godzinie bez umowienia sie to bedzie uciązliwe dla dziecka bedzie sie budziło i bedzie w nocy neispokojne. Musisz teściową wychowac neistety. Ale póki co Mąż niestety musi ci w tym pomóc. ajlepiej zacząc rozmowe z mężem na powaznie ze chcesz ustalić zasady opieki nad tesciowa, jej wizyt i finansowania. Bo teraz bedzie dziecko najwazniejsze a nie ona. Najlepiej ustalić zasady które spisze sam mąz na kartce. Co napisane to napisane. I ma to załatwić z tesciową. a jak nie to ty w płacz. Ze dziecko ze ciąża ze lekarze ze pieluchy szczepionki... Powtórzysz kilka razy pare razy mamusia ucałuje klamke to sie oduczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shshshshhs
Ale czasami nie da sie kulutralnie. Powinnas jejzdecydowanie powiedziec, ze spisz teraz bo w nocy nie mozesz , a jesli jej to przeszkadza to sorry ale nikt jej tu nie zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2523
dzięki dziewczyny za rady, mi brakuje pewności siebie jestem trochę zahukaną osobą mówiłam jej że śpię i mąż też śpi popołudniu po pracy , ale to jest złośliwa kobieta zgorzkniała mam nadzieje, że nie będzie mi się wtrącać w wychowanie dziecka dziękuje wam za dobre rady i mam nadzieje, że uporam się z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana30000
hmm a możecie wyprowadzić się gdzieś dalej? tak żeby odciąć się od teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana30000
jak będzie dziecko to zrobi się jeszcze gorzej:( raczej nie licz że będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdqwdqwe
Taka chora ta teściowa że sama sobie opatrunku nie zmieni ale przyciągnąć się do was to może?? Niech twój mąż odwiedza ją w jej domu. Przecież to logiczne a co innego świadczy o złej woli jej i twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggacia
Tutaj sa dwie sprawy:finanse i twoje stosunki z tesciowa. Tesciowa kasy chyba nie ma,a chorobe i rachunki ma. trzeba jej pomagac bez dwoch zdan. ale w sposob uregulowany. i trzeba zaangazowac brata-a w razie potrzeby dac sprawe do sasu. mozna tez zaproponowac,ze skoro nie jest zainteresowany mieszkaniem,to niech je przejmoe tesciowa i se wezmie odwrocona hipoteke pffff. Ty sobie nie mozesz dac wejsc na glowe-ale podejrzewam,ze jak dziecko sie urodzi,to hormony przyjda ci z pomoca i bedziesz z wieksza latwoscia wyrazac swoje zdanie. Pytaj -o ktorej mama jutro ma zamiar przyjsc?zeby ktos byl w domu,bo inaczej moze mnie jie byc. co do uwag typu tego nie kupujcie tamto tansze,nie robcie drugiego dziecka -dziekuje pieknie za dobre rady,ale mamy na ten temat z mezem odmienne zdanie. i tyle,nie tlumacz,nie dyskutuj. i ton przyjmij suchy. Uprzejmy,ale malo sympatyczny,taki jak w uzedzie. Nie boj sie tak,co ona ci niby koze zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowateściowamajowaaaaaaaaa
Posłuchaj, ja miałam inną sytuację,ale także natrętną teściową.Z tym,ze jak się dziecko urodziło, to byla u mnie codziennie albo i dwa razy dziennie.Mąż pracował w tym czasie i nic go to ni eobchodziło. Kazałm mu zlikwidować dzwonek, żeby ktoś kto przychodzi, nie budził mi dziecka. Do domofonu także nie kazałam dzownic;) Teściowa wiele razy stała przed drzwiami i czekała az ktos z sąsiadów będzie szedł i otworzy.Odłóż słuchawkę od domofonu i tyle, nie otwieraj drzwi.Albo powiedz teściowej POPROSTU,zeby popłudniami nie przycjhodziła. Zrób coś, bo będzie ci sie ładowała tak samo, jak bedzie dzieciak. I na bank,będzie sie wtrącała w wychowanie, skoro teraz przeszkadza jje np ze sspi po południu (swoją droga tez nie mogłam spac w nocy tylko w dzien).Jak można sponsorowac matke,, jesli nie maie sami luksusów.Ok, rozumie pomagac, ale jest także 2 brat.Musicie koniecznie o tym pogadac. Sama wiem juz, ile dzeecko potrzebuje, jaki to koszt.Poza tym dla dzieciaczka aż CHCE sie kupowac.Dlaczego masz z tego rezygnowac, na rzecz nielubianej teścuowej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkosafjsoasaf
oj znam ja to. bieda zasrana, a kawy na salonach kupują za stówe co miesiąc. i ciągle przyjmuje gosci. 1/3 renty na prąd?tak. to jest mozliwe.chociaz dla mnie smieszne. predzej oczy se wyjme niz te kawe jej kupie. chleb czy leki tak ale kawe??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×