Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna arrrr

Chce zostać zakonnicą. Nie radze sobie w zyciu

Polecane posty

Gość panna arrrr

Boje sie ale ta mysl jest coraz silniejsza, dzis chyba zadzwonie i umowie sie ,zeby tam wejsc ,obejrzec jak to wszystko wyglada. Zaluje ze zyje, chce sie oddac Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fak fak kwak
na pewno ciekawszy niz ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Dajcie se siana z tymi wyzwiskami, kobiety :o bo to żałosne :o Dziewczyno, jeśli uważasz, że zamkniesz się w zakonie i będziesz tam tylko się modlić w ciszy i skupieniu - to się mylisz. Jak w każdym skupisku ludzkim są emocje, przywary, przyzwyczajenia, chęć władzy, mobbing. Każda zakonnica ma swoje zadania do wypełnienia, poza tym ślubuje posłuszeństwo przełożonym i nie ma dyskusji. Jesteś na to gotowa?? Oczywiście - jak najbardziej wskazane jest dowiedzenie się, na czym polega życie zakonne i wtedy podejmiesz decyzję. Ale nie sądź, że ukryjesz się tam przed życiem. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa56765
Może wcześniej powinnaś pogadać z psychologiem. Zakon, jako ucieczka przed światem, może cię tylko dobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, lepiej idź do psychologa, bo na tym forum żadnej mądrej rady nie uzyskasz, wręcz przeciwnie: same wyzwiska... Tacy ludzie są na tym świecie. Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×