Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Stawiam kawę \_/o i zieloną herbatę |_|o Asiamt też nie miałaś się kiedy wziąć :p

Dziewczyny, dziś wychodzimy!!!! Jupiiiiiii :) Młody dostanie pewnie jakieś zalecenia do domu, ale to już akurat pikuś :) Ja ze względu na wydarzenia ostatnich tygodni po prostu posprzątam jak zwykle. Nie mam zamiaru szaleć z myciem okien, praniem firanek, froterowaniem podłóg.. itd Zrobię sobie to wszystko kiedyś, jak będzie cieplej, zdrowiej i spokojniej. O! Nic nie piekę ani nie gotuję. Muszę poświęcić czas dziecku, dopilnować, żeby dobrze dochodził do siebie, "odżył" trochę w domu :) Święta przygotowują rodzice więc dorzucę się mamie do zakupów po prostu. Idę teraz poczytać co naskrobałyście w mailach.

Cześć:) Tjulip cieszę się ,że już w domciu . Na pewno mały szybciej dojdzie do siebie :) A sprzątanie nie jest najważniejsze .

Wczoraj w przedszkolu było super,mały się wcale nie wstydził. Inne dzieci płakały ,szlochały a mój super wyrecytował wierszyk. Bardzo podobała mi się pani przedszkolanka jak ocierała łzy tym dzieciaczkom ,całowała po zapłakanych i zasmarkanych buziach. Później pojechałam do miasta na zakupy ,zahaczyłam o Rossmana i tam to sie wkór....wzięłam z półki cienie do powiek ,włożyłam do koszyka i miałam zamiar jeszcze pochodzić i pooglądać .Chodzę sobie i słyszę...te cienie to do tej kasy(ochroniarz ) ja na to ,że jeszcze nie skończyłam zakupów:P za chwilę znowu słyszę ..te cienie to do tej kasy,ale mi się ciśnienie podniosło ,udałam ,że nie słyszę i poszłam dalej,chodzę sobie chodzę, a ochroniarz za mną,myślałam ,że mnie szlag trafi. W końcu już nie wytrzymałam i się odwróciłam i mówię do faceta ,że jak ma tak za mną chodzić to niech zrobi coś pożytecznego i niech ponosi za mną koszyk z zakupami Z tego wszystkiego nic nie kupiłam i wyszłam ze sklepu wściekła.

tjulip jak dobrze ze juz w domciu jestes:) wszystkiego dobrego dla dzieciaczka twojego

Wysłałam Wam kilka zdjęć :)

Tjulip super wieści! Oj Marcyś i po co się denerwować? U nas są dwa Rossmany i akurat w żadnym nie ma takiego problemu. Ale koło mojej pracy był właśnie taki ochroniarz w Rossmanie co bezczelnie łaził i się gapił,a na dodatek nie raz coś się wcinał jak ktoś robił zakupy że ten krem to jest taki i taki :O. I kiedyś miałam go już dość. Więc kiedy tak lazł za nami,to się odwróciłam i spytałam czy próbował tych prezerwatyw smakowych i czy one naprawdę mają smak owoców. I się koleś speszył. Potem patrzył na nas spod byka,ale trzymał się z daleka. A my tam praktycznie 2-3razy w tygodniu byłyśmy bo jak miałam stać pół godziny i czekać na pociąg to wolałam połazić po sklepach... A u w Rossmanie tym bliżej mnie jest taki fajny ochroniarz-jak jestem z małym to zawsze się z nim wita. Kiedyś facet coś poprawiał na półce i jakiś krem strącił,a mały go podniósł i mu podał.Facet mu chciał podziękować a mój bohater w nogi :D ale jak już trzymał mamę za rękę to przybił z gościem piątkę i teraz tamten zawsze się z małym wita.

Widzisz Monika u nas w tym Rossmanie to wczoraj jakiś szał był.Do jednej kasy miałam podejść żeby zapłacić za cienie a do drugiej żeby zapłacić za pastę do zębów....koszmar jakiś ,żeby nie rzec masakra:P

hej kobitki, jak zwykle stuk stuk herbatka z cytrynka Wazka, mi to cos przypomina....idz koniecznie do alergologa, to moze byc alergia albo....moj maly mial atopowe zapalenie skory i niestety nie kazdy pediatra potrafi to rozpoznac. Ja przeszlam z malym caly tzw "marsz alergologiczny" czyli od uczulen wewnetrznych, przez skorne i astme na koncu. Maly jeszcze w Pl mial indywidualny program odczulania, cala masa roboty i klopotow. Poszukaj dobrego lekarza. Na dodatek u mojego byly uczulenia na wszystkie wyroby , szampony mydelka dla alergokow. Wiekszosc z nich zawiera ciekla parafine i jeszcze jakies dodatki.....duzo by opowiadac...

Tjulip super ,ze juz z malym lepiej , nie ma to jak w domku. Kobrietta zmiany zawsze sa na lepsze, i cos sie konczy , bo tez cos innego sie musi zaczac.... Monia boli boli tyleczek, kop zadzialal A Marcysia to taki detektyw-super To ja bede czekac na te pierniczki Monia to ja czekam na pierniczki, serio serio musze leciec do miasta, buziaki dla reszty

A to u nas już od dawna tak jest,że za kosmetyki typu tusze, perfumy, cienie przy jednej kasie,a za resztę przy tych koło wyjścia. Już do tego przywykłam. No dobra skończyliśmy drugie śniadanie. Idziemy zrobić zakupy i zapasy na jutro. Bo jutro nie wychodzę z domu. Tylko tyle co po pieczywo do piekarni obok... Wczoraj u nas w lokalnej tv podawali że w poniedziałek zatrzymali faceta,który podpalił swoje mieszkanie. I to kilka bloków ode mnie! No odbija tym ludziom. Wolę jutro nie kręcić się w zatłoczonych miejscach,bo jak jakiś oszołom zechce odejść z hukiem to wolę nie być w tym miejscu. Jeszcze na dodatek podali (nie wiadomo czy to prawda),że matka sprawcy masakry w szkole miała świra na punkcie końca świata i jej obsesja mogła go pchnąć do zabicia tych dzieci. No faktycznie świat się kończy bo ludzie kompletnie wariują i dają sobą manipulować.

Arpad ja muszę Was tutaj pilnować:) przecież ja jestem seniorka klanu i muszę być czujna ,czy oby Wam się krzywda nie dzieje:D

MOnika Ty mnie tutaj nie strasz...jaki koniec świata? jutro wraca mój mężu ,muszę poczekać,później niech się dzieje co chce:P

E nawet nie jest tak zimno. My wreszcie wyszliśmy. Marcysia ja nie straszę,bo w to nie wierzę,ale są ludzie co wierzą i kompletnie im odwala :O Dlatego wolę z małym jutro unikać miejsc gdzie dużo ludzi chodzi-a u nas to trudne bo galeria goni galerię i supermarketem popycha ;) galerii jest chyba 5 z czego jedna ma prawie 8tysięcy mkw a druga coś koło 5tysięcy mkw. Pozostałe są mniejsze. Do tego chyba ze 13 marketów, duży rynek, mały ryneczek... Generalnie wszędzie tłumnie i ludnie. Normalnie lubię taki gwar,ale jutro pewnie część ludzi może schizować,a że z natury nie ufam ludziom to wolę być od nich z daleka. Jutro będziemy lepić z modeliny, masy solnej i makaronu. Także dziś się wyspacerujemy za dwa dni,a w sobotę pójdziemy na sanki we troje :)

Jestem genialna:) Już Wam pisałam ,że A...ma kłopot z tabliczką mnożenia:( Dzisiaj właśnie przyszła płyta Od piosenek nucenia-do tabliczki mnożenia. Jest super ,każdy słupek tabliczki śpiewa zwierzątko i wszystko się rymuje np.2x2=4 goryle wskakują na rowery 3x2=6 rośnij marchewko ,bo będę miał co jeść. Super teraz będę słuchała tabliczki aż do znudzenia:) Aha i to jest film z tymi piosenkami.

Hej:) Witam z Inką :) Arpad ale mnie powiedzieli, że testy na alergie to po 4 roku życia. Przestałam pić mleko i jeść przetwory mleczne, ale to nie pomaga. A jeśli to atopowe zapalenie skóry to co z tym robić? Tjulip fajnie, że już w domku:) Marcysia mnie też wkurzają ci ochroniarze w drogeriach, ale ostatnio w Rossmanie był taki, że jak zbliżałam się do półki przy której on stał to od razu się wycofywał:) Na osiedlu w Scenkerze ( teraz Deli czy jakoś tak) jest niezły, łazi za klientami w okularach przeciwsłonecznych (w grudniu ) a jak raz przez pomyłkę z koszykiem wyszłam to nie zauważył:)

Wiesz ,że mojej mamy sąsiadka przyszła do niej w któryś dzień żeby się pożegnać. Wiem ,że ludziom odbija. Ja się trzymam wersji prawdziwych Majów tych od reklamy Toyoty:P I zresztą słyszałam ,że Czerwce mówili ,że końca nie widać:D:D

ważka ,ale malutki to uczulenie ma tylko na buzi?

Powoli robi mi się zimno w rękę ... ale zamiast złożyć rękawiczkę dalej stukam :p Wazka testy są wiarygodne po 3rż,ale poziom IgE można z krwi zbadać już teraz. Mój miał bardzo przekroczony,chyba 20 czy 30 krotnie przekraczał normę. Nie powinnaś jeść nic co pochodzi od krowy i kury,zero masła, ciast, ciastek, kakao, parówek, pasztetów, ryb, pieczywa... alergenem może być wiele białek,może być i gluten... Możesz jeść wieprzowinę, królika, przepiórkę, warzywa i owoce, macę.

Monia - Ale miał badaną krew z rozmazem i próby wątrobowe i nic na alergie nie wskazywało...Jakies dodatkowe badania trzeba zrobić? Marcysia - ma na twarzy za uszkami i na szyjce.

Ale to trzeba oznaczyć przeciwciała-immunoglobinę. Tylko to tak naprawdę może wskazywać na skłonność do alergii oznacza się IgE całkowite. Oznaczenie poszczególnych alergenów jest jak wróżenie z fusów. Dobra kończę bo już mi naprawdę bardzo zimno w rękę. Jak wrócę to Ci wyślę zdjęcie buzi małego w początkach.

To ja myślę ,że od jakiegoś kosmetyku .Mój starszak miał alergię na mleko i uczulenie miał na całym ciele. Może odstaw wszystkie kosmetyki dla dzieci.

Teraz jedyny kosmetyk to ten krem z wit A, którą pediatra zapisał. Oni twierdza ( i położna i lekarze) że to trądzik niemowlęcy od hormonów ale aż tak mocny by był?

Aha trądzik....my tutaj o alergiach a Twój szkrab już zaczyna nam dojrzewać (żartuję oczywiście) Mojej znajomej synek też to miał i tego niczym nie wyleczysz a nawet nie powinno smarować się żadnymi maściami,żeby nie natłuszczać za bardzo skóry.Pamiętam ,że przemywała buźkę tylko przegotowaną wodą i już. Kochana nie zamartwiaj się ,samo przejdzie:)

Wysłałam Wam maila.

A ja musiałam odsuwać lodówkę ,bo mi kilka dni temu wpadły za nią jajka.Jak rano weszłam do kuchni to mi coś zajechało:P dobrze ,że sobie przypomniałam o tych jajkach. I jak odsunęłam ta lodówkę to już prawie kurczaczki mi się wykluły.....fuj co za smród ,ble...

Wieczorne mleko :) Kolorowych snów.

No ale chyba kurczaczków nie wyrzuciłaś,co prawda nie te święta,ale ...;)

Mocna kawa \_/o

A i jeszcze herbatka dla tych co kawy nie piją.