Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilu24

Tylko dla kobiet starających się o dziecko. Rozmowy o wszystkim

Polecane posty

Gość pomocy ,,,.......
Sublima będzie dobrze, trzeba iść na luźno jak sie zestresujesz to zapomnisz,a to tylko egzamin:) Ja oczywiście bede trzymała kciuki a nawet łokcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. kurde mialam byc wczesniej..i zaspałam😡 Sabrinka jak tam kochana.....w sumie wiem,co za pytanie..bo jak mozna sie czuc w takiej chwili... tak czytalam co pisalas o tej milosci i 3 dzieci...kurcze musze przyznac racje. tacy maja zawsze duzo zdrowych dzieci... Sublimka trzymam kciuki,zdasz wszystko spierwajaco. buzioolleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak swoja droga.... nie wiem czy dobrze zrobilimy przenoszac sie .. nawet zaczynam miec watpliwosci czy z ta monika to bylo slluszne...eehh ja juz sama nic nie wiem. I tesknie za tamtym forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, a co to za przenosiny beze mnie?:) Witam Dziewczynki z ranca i melduje, ze wieloryb przyszedl opozniony, ale zaatakowal podwojna artyleria (boli jak cholera). Netta! Witaj :) My sie znamy z innego tematu - wpadaj do nas, bedzie weselej. Przestalam wchodzic na tamto forum, za duzo "Mamus", za malo "Staraczek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki :) nareszcie Was znalazlam ... Sabrina ja rowniez trzymam kciukasy za Ciebie .... U mnie troche kicha bo moj mezus sie przeziebil i nie ma ochoty na przytulanko :( wiec dalej nici z dzidziusia ... Ja dzis jade na lekcje angielskiego wiec bede dopiero wieczorkiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze Wam dziewczyny napisze taka historie .... Moja sasiadka starala sie z mezem z 5 lat o bobaska i nic im nie wychodzilo. robili juz wszystkie mozliwe badania i wszystko wskazywalo na to ze jest ok. No i w koncu postanowili in vitro. udalo im sie za 3 razem dopiero, ale urodzila im sie zdrowa sliczna coreczka. A po dwoch latach od urodzenia tej coreczki wielki szkok bo ona jest znowu w ciazy. Tym razem udalo sie in tak poprostu. Lekarze tlumaczyli to tym ze miala zablokowana psychike i po tym jak urodzila juz jedno dziecko to wszystko wrocilo do normy :) a teraz jest juz z 3 dzidziusiem w ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to podejmujemy decyzję! wracamy na stare kochane forum:-)) odebralam prezencik dla mojeho księcia jest pikny:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sublima to zrob zdjecie.i pochwal sie nam:))) jestem za powrotem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa1986 na tamtym forum rzeczywiście zaroiło się od szczęśliwych mamusiek ;) Co u Ciebie słychać? U mnie dalej stare problemy plus okazało się, że mam problem z tarczycą - niedoczynność. Więc teraz łykam pastylki na tarczycę i latam robić badania. Czekam też na wizytę u jakiegoś super hiper specjalisty w limie, ale wątpię żeby coś to dało. Mam tylko nadzieję, że da mi skierowanie do poradni na karowej. Poza tym widzę na tym forum, że udziela się także staraczka Monisia. Monisia jak twój M??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×