30kg do zrzucenia. Kto ze mną?!

Od 3 tygodni w końcu wzięłam się na poważnie za swoje słoniowate wymiary ( w stopce). Nie stosuje żadnej szczególnej diety. Zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy, pieczywa i smażonego. Oprócz tego ćwiczenia codziennie m.in 120 brzuszków, po 20 min na steperze. Efekty jakieś są (też w stopce) ale potrzebuje wsparcia i oparcia.Bo chcialbym juz , chcialbym więcej, nie wiem czy nie za malo chudnę. Czekam na chętne odchudzajace się ze mną:)

powodzenia;) w stopce masz błąd/...ale nie o tym mnie po kilkunastu podejsciach udalo sie zrzucic 40 z minimalnym efektem jojo po 1,5 roku tzn 3 kg;) jesli zawezniesz sie bardzo to Ci sie uda

dzięki, już poprawilam :)) gratuluje, też bym tak chciała, na razie w glowie na tyle mi się przestawiło że jestem zaprogramowana na odchudzanie. Boję się żeby nie przerodzilo się w obsesję. Wszystko ważę, jem po 1000kcal dziennie. Napisz czy dużo ćwiczylaś i ile wody pilaś? Bo ja ponad3 litry dziennie i wylazi mi uszami;)

tez musze sie wziąść za siebie, z tymze chcialabym schudnąc 20 kg..ale nie mam zapału..hmm ja pewnie zaczne od czwartku lub piątku, wtedy robimy zakupy :)) zresztą dzis sniadanie bylo juz pelne cukru;] a w lodowce same zakazane rzeczy;] mysle o wyeliminowaniu cukrow i pochodnych, tzn buraki, marchew, pietruszka, ziemniaki, zamiana chleba na wase i tylko z rana, do picia tylko woda lub zielona herbata, no i wszystko niskotłuszczowe, ahh no i eliminacja owocow, ewentualnie grajpfruit raz na jakis czas, taka troche zmodyfikowana SB:)

Moje dzisiejsze menu: sniadanie - 4 kromki macy posmarownej cienko serkiem Twoj smak, 2 palsterki polędwicy drobiowej 2 śniadanie - salatka z polowy tuńczyka w wodzie z papryka i szczypiorem skropiona oliwą obiad - pół piersi kurczaka z marchewką gotowane na parze i garstka kaszy jęczmiennej deser - jablko lub grejfrut kolacja, niezmiennie pol dużego jogurtu naturalnego z otębami owsianymi i dużo, dużo wody i jakieś 30 m-40 min ćwiczeń

ech, widzę las rąk no szkoda

Cześć,to ja się przylacze,tez mam dużo do zrzuty,biorę hormony i strasznie przytylam,jestem tez po kuracji sterydami,było okropnie, Próbowałam diety dukana ale w dziesięć dni ścisłej pierwszej fazy ubyl mi ...kilogram! A czułam się złe, terz spróbuje znowu,liczę na twoje wsparcie

Adadadasa a ile masz do zrzucenia? Moje koleżanki odchudzaly się Dunkanem, jedna schudla 17kg a potem rzucila dietę i rownie tyle przytyła a druga miala po tym fatalne wyniki krwi i coś z nerkami. I nie kazdy chudnie w pierwszej fazie aż tak, tej drugiej zeszlo 10 kg po jakimś czasie. Ja jednak trzymam się moich zasad, nic slodkiego, smażonego, ani chleba.No i ćwieczenia, ale trzymam kciuki i pisz jak idzie;)

Tyle samo mam do zrzucenia co Ty,dlTego chcialm się przyłączyć,z nadzieja ze to top dla mnie,rozgladalam się ale pełno tu dziewczyn co ważą 60 kg a chcą ważyć 50 i się stresowalam,normalnie nie robię tylu błędów,przepraszam,poprawie się,pisze na ipadzie dzis

smiać mi się z nich chce, ważą po 50pare kg i pytają czy nie za dużo. też kiedyś motylem bylam..ale utylam. Przez wlasne zaniedbanie. Pora to zmienić. No i jasne, że to miejsce dla Ciebie. Co dwie to nie jedna;)

Super,to podtrzymujmy wątek,dwie to już coś,ja całe życie musiałam się pilnować,udawało się w miarę,ale niedoczynnosc tarczycy i sterydy mnie pokonały,gdzieś przeczytałam ze jak się bierze takie dawki hormonów jak ja teraz to się nie schudnie,mowy nie ma,musi się udać, dukan mnie zawiódł choć wiele osób chwali,gdybym schudla choć z 5 kilo w tej początkowej fazie a wiem ze ludzie duuzo zrzucaja to może bym przetrwała,ale tylko kilo poszło a samopoczucie słabe,może dlatego ze chora jestem niestety i organizm kiepski,wysilkowo ćwiczyć nie mogę bo zdycham,jedyne co to w zolwim tempie sprzątam,wezmę się za mycie okien niedługo, to będzie moja siłownia,pozdrawiam, będę zaglądać i dziecko się mam nadzieje sukcesami,

Może ktoś jeszcze, dość zawzięty się do nas dołączy? A ty pisz czy Dunkan czy dieta podobna do mojej. Nie minął miesiąc a juz prawie5kg mniej.To bardzo motywuje. Właśnie zlazłam ze stepera.