Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lovely miś

WPADŁ MI W OKO KOLEGA MĘŻA

Polecane posty

Gość Lovely miś
nie rozumiem związku z tym tematem a tamtym. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
chcesz zareklamować tamten temat? Jeśli ktoś będzie miał ochotę wypowiedzieć się na tamten temat to wejdzie tam i napisze. Tamta osoba ma inne problemy i ja nie wiem co jej napisać więc nie pisze wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z oczu to z serca? Wątpię:-( Czym ci zaimponował kolega męża? Rozumiem, że ma coś czego brakuje twojemu M. Moja rada - zamiast siedzieć, przeglądać zdjęcia i wzdychać do obcego w gruncie rzeczy faceta poświęć więcej czasu na rozmowy (których tak pragniesz) z mężem. To co opisujesz wygląda na zwykłe zauroczenie - zdarza się, ale tylko od ciebie zależy czy poddasz się temu czy utniesz w zarodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna n. b.
Mozecie sie spotykac w 4. Ale radze zaciesniac wiezi raczej z jego zona niz z nim. Tym bardziej, ze wpadl Ci w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasólka z wawy
nie wiem co ci odpowiedzieć autorko topiku na ten temat chociaż sama też to przeżyła. Wydaje mi się że jak narazie powinnaś zaczekać. Obserwować i zobaczyć co będzie dalej, jak sytuacja sie potoczy. Spotkajcie się czasem razem i zwróć uwagę jak on reaguje na twoją obecność. Jesli da ci jakiś sygnał to może warto spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie i kulturalnie
1. "Myslicie że wypada mi sie z nim zaprzyjaźnić?" Myślimy, że zaprzyjaźnienie się jest efektem pewnego procesu nie mającego żadnego związku z tym co wypada, a co nie. 2. "Jak to zrobić?" Tego nie da się zrobić. To się tworzy samo. 3. "Jak z nim zagadać?" Przepraszam ale nie rozumiem o co pyta dorosła kobieta. :( Ale spróbuję.... z taką pewna nieśmiałością.... ....może, może......werbalnie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasólka z wawy
dziewczyno ratownika jakim ratownikiem jest twój facet? Wodnym takim na basenie? czy medycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasólka z wawy
dziewczyno ratownika jakim ratownikiem jest twój facet? wodnym na basenie czy medycznym jeżdżącym w karetce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
no w końcu jakieś mądrzejsze odpowiedzi a nie tylko głupie żarty, dzieki. Sama nie wiem co robić. Wiem tylko że długo takk sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie i kulturalnie
"Moja rada - zamiast siedzieć, przeglądać zdjęcia i wzdychać do obcego w gruncie rzeczy faceta poświęć więcej czasu na" naukę. Na interesowanie się podobnymi sprawami masz jeszcze dużo, dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasólka z wawy
Zbyt dorośle traktujesz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
podszywaczu poważnie i kulturalnie kochanie edukację zakończyłam na szczeblu magistra inżyniera, a doktoratu nie zamierzam robić. Za to tobie przydałoby się skończyć chociaż gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz poważnie i kultura
Co za różnica na jakim szczeblu zakończyłaś edukację? Ewidentnie widać, że zdecydowanie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
no i właśnie dzwonił mąż, rozmawiał z kolegą i kolega zaprosił nas do siebie na piątek wieczór, ot tak pogadać, wypić piwko. I co robić? Iść i się męczyć czy szukać wymówki i nie iść na żadne spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz poważnie i kultura
Może magister inżynier powinien sobie dołożyć jakieś studia podyplomowe, aby nabyć wiedzę w temacie jak zagadać do kolegi męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
czemu nie. A tobie radzę wziąć się za naukę bo testy gimnazjalne już nie długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz poważnie i kultura
"Iść i się męczyć czy" też może nie męczyć innych dopóki nie nabędzie się przynajmniej przedszkolnej wiedzy na temat konwersacji. Bez trzymania się za szczebel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
słuchaj dzieciaku, jeśli nie masz nic poważnego do napisania na ten temat ( a ewidentnie widać że nie masz) to poprostu nie pisz. Przenieś się na wątek dla ludzi w swoim wieku i poziomem kultury i tyle. a mamusia i tatuś wiedzą że korespondujesz z kobietą starszą od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz poważnie i kultura
"tobie radzę wziąć się za naukę bo testy gimnazjalne już nie długo..." Skąd ta wiedza? Nie długo, nie krótko lecz w sam raz trwa twoja edukacja, która niedługo skończy się na tym szczeblu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta starsza od siebie
pisze takie rzeczy jakby była od siebie młodsza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
a wracając do tematu (bo przestaję zwracać uwagę na posty nic nie wnoszące do tematu, oprócz nudy) to postanowiłam pójść w piątek do nich. I zobaczyć jak będzię. Może poznam go lepiej. I dopiero potem zobaczę co zrobić dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely madame
wpadł ci w oko? czyli spodobal ci sie z wygladu? z tego powodu chcesz sie z nim zaprzyjaznic? bo nie rozumiem za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
nie, z wyglądu jak dla mnie przeciętniak, ale na pierwszym spotkaniu tak mi sie z nim super gadało, jakbyśmy się wieki znali, poprostu facet ma w sobie to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovely miś
dziewczyno ratownika - każdy sądzi według siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe szczęście, że jest kafete
Aż trudno by sobie było wyobrazić sytuację kobiety dorosłej, wykształconej i zamężnej w zderzeniu z takimi problemami jakimi mogą być: nieumiejetność zagadania do kolegi męża, szekspirowskie dylematy iść czy nie iść razem z mężem do jego żonatego kolegi i tym podobne niemozliwe do samodzielnego rozstrzygania sprawy. A skąd by mogła uzyskać odpowiedź na takie tematy jak np "chodzenie o przyjaźni"???? Kafeteria to jest to!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovely madame
czyli chcesz tylko sie z nim zaprzyjaznic?:) a on zachowywal sie jakby widzial w tobie cos wiecej niz kolezanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj misiu, misiu
pogubiłeś się w zeznaniach.... "na pierwszym spotkaniu tak mi sie z nim super gadało, jakbyśmy się wieki znali" i dlatego zadajesz pytanie "Jak z nim zagadać?" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedząca na szczeblu
magistra inżyniera nie musi przecież wiedzieć co to logika albo, nie przymierzając, ciąg no, chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×