Czy moja dziewczyna może ochrzcić dziecko be zemnie??

Mam z Moją dziewczyną msc córeczkę wszystko miało być ładnie ma moje nazwisko widuję się z córeczką mieliśmy razem zamieszkac ale mojej dziewczynie się odmnieniło gdy pomieszkała z mamą tydz. stwierdziła że tak będzie lepiej bo ona ma dopiero 19 lat a ja 25chciałem abyśmy razem zamieszkali Ona też tego chciała. Jej rodzice za Mną nie przepadają mam dobrą pracę zarabiam miesięcznie po 3 4 tys. Jej rodzice w tajemnicy przedemną wszystko załatwiali. Oczywiście po pewnym czasie moja dziewczyna przeszła na stronę rodziców. Pare dni temu napisała do Mnie za jest chrzest malutkiej tylko muszę iśc podpisać coś. Jak ja byłem z dziewczyną u księdza to kazał ślub nam brac a potem chrzest byłem gotowy wziąć ślub ale jej rodzice nie chcieli. Czy formalnie mogę jakoś nie dopuścić do chrztu??Proszę o szybko odpowiedz

moze ochrzcic bez twojej zgody oczywiście.

Niestety nie pomoge bo nie wiem ale dziewczyna nie ladnie postepuje. Jest jeszcze mloda i rodzice maja na nia duzy wplyw. Ciezka sytuacja

no niestety może, w mojej rodzinie była taka syt. para nie miała ślubu, nie byli razem. ojca na chrzcie nie było.

Może a to czy przed ślubem czy po to od księdza zależy. A jakie rodzice maja powody że Cie nie lubią? Wiesz jak byłeś gotowy na chrzest po ślubie to teraz bym na Twoim miejscu nie robiła problemów, tylko poszła na ten chrzest też, bo jak będziesz sie rzucał to dasz argumenty rodzicom, że jesteś taki czy taki. A tak to ich zaskoczysz pozytywnie. Z takimi to trzeba dyplomatycznie:) Trzeba było dziewczyne od razu brac do siebie jak zaszła w ciąze!

Nie przepadają za Mną bo My z Moją dziewczyną lubiliśmy rozrywkowe życie w wakacje biwaki czasami dyskoteki byliśmy młodzi to korzystaliśmy. No ale niestety nie chciała do Mnie iść Bo uważają Mnie za gorszego od nich chociaż sam nie wiem czemu. Nie wiem czy pójdę na ten chrzest bo nagadali że ja zwyrodniały ojciec jestem dlatego nie przyszedłem podpisać. A z własnej woli płacę córeczce po 300zł miesięcznie i nim przyszła na świat to sam za swoje pieniądze jej pokupowałem potrzebne rzeczy. Nikt Mi się nie dołożył :

a co sie rpzejmujesz chrztem? che tak wychowywac dziecko to niech wychowuje. A nie meiszka z tobą, bo cie nie kocha. I tak bywa :(

Pamietaj, że nie idziesz dla nich na chrzest tylko dla swojego dziecka. A pokombinuj i pogadaj z ta dziewczyną sam na sam i moze pomoze? A jeśli o kase chodzi to wybacz ale 300 zł m-cznie przy zarobkach 3, 4 tys to nie szalejesz;) Albo idz do ich domu spokojnie i pogadaj z rodzicami tak na spokojnie, ze jak ci nie ufaja i nie chca zebyście brali ślub to przeciez nikt was nie goni i mozecie poczekac, ale zeby zamieszkały z Tobą i wtedy zobaczą czy nadajesz sie na ziecia:) Może ich tak zaskoczysz:)