Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mimi18

niemowlę spadło mi z łóżka!

Polecane posty

drogie mamusie dzisiaj rano mój 9 miesięczny synek spadł mi z łóżka...bardzo się martwię teraz o niego,nawet nie wiedziałam kiedy tak szybko się przeturlał ,spał i ja też spałam razem z nim na łóżku ,zawsze czułam jak się budził,zawsze śpi w wózku a tej nocy po prostu byłam tak zmęczona że jak wziełam go do karmienia na nasze łóżko to zasnełam z synkiem na łóżku i usłyszałam tylko huk i nagle się obudziłam popatrzyłam asynka obok mnie nie było zobaczyłam go na podłodze ,płakał bardzo gdy wziełam go na ręce uspokoił się i od tamtej pory go obserwuję...jak myślicie czy powinnam jechać do lekarza żeby prześwietlenie główki mu zrobili...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatkamama
Już dawno powinnaś iść do lekarza a ni czekasz ,aż Ci doradzą na kafeteri

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuje z niewyspania
ja bym od razu rano pojechala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę ci tak
przygotuj się na to że będize spadał :) mam 13-miesięczniaka i z łożka spadał już 3 razy, poza tym ciągle się przewraca. oczywiście obserwuj czy nic dziwnego sę nie dizeje ale nie przesadzaj. Za pierwszym razem też byłam przestraszona, ale teraz oglądam tylko czy cały i zdrowy i staram się minimalizować możliwości upadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przed wytryskiem 2
mnie też kiedys spadło spod sufitu, bo sypia w pzredpokoju w pawlaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............1.2.........3. ab
popatrz czy nie leci ci z rąk , obserwuj jak się zachowuje , czy wymiotuje ,obserwuj jeśli nic nie wzbudza twoich niepokoi to znaczy że wszystko jest dobrze na przyszłość masz nauczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Ja z moim pojechałam. Tyle, że mój wypadł z krzesełka (takie do karmienia). Sekunda nieuwagi.. Pojechałam, sprawdziłam i okazało się, że wszystko jest w porządku. I kazali mi synka obserwować, w razie wymiotów, omdleń od razu albo przyjeżdżać albo wzywać pogotowie. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało i będzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rutkoś +
Czy będę potrzebny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byłam u lekarza dlatego że od razu zadzwoniłam do lekarza i zapytałam co mam robić ,lekarz kazał obserwować dziecko przez 24 godziny jak się zachowuję ,czy jest apatyczne ,płaczliwe ,senne,i czy wymiotuję jeśli któryś z tych objawów występuję to wtedy mam jechać do lekarza a jeżeli żaden z objawów nie występuję to nie ma nic nie pokojącego ,dlatego na forum tylko zapytałam czy wy mamuśki mieliśćie podobne sytuację z waszymi dziećmi,bo jestem panikarą i bardzo martwię się o mojego synka że może pomimo tego co powiedział lekarz może jednak jechać do szpitala żeby dziecku prześwietlić główkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgsdfsdf
mój mi też dwa razy spadł, raz miał z 5 m-cy a drugi raz z 9 m-cy, z kanapy na dywan. Teraz ma 2.5 roku i żyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Mam mnóstwo koleżanek z niemowlakami i sama mam córkę 20 miesięcy. Każdej z nich spadło kiedyś dziecko z łóżka.Moja córka 2 razy spadła. FAakt bezprzeczny, że trzeba obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatkamama
Jeśli dzwoniłaś do lekarza i kazał Ci obserwować to daj spokój.Współczuję ,przeżyłam to samo tylko,że mój synek spadł ze schodów i miał niestety pękniętą podstawę czaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatawariata
spokojnie, jak to już lekarze mówili, dzieci są elastyczne i się nie spinają, przez co upadają jak mdlejący człowiek, minimalne szkody sobie wyrządzając to tylko w podejrzanych wypadkach tak jest, że dziecko, wyslizgnąwszy się z kocyka umiera mój syn też spadł niedawno, huk był i płacz, ale po podniesieniu od razu się uspokoił a teraz szaleje mi po macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem właśnie że dzieci często spadają ,mąż mówi mi żebym się nie martwiła że mój synek ładnie się bawi przez cały dzień ,śmieję się ,jest taki jak zawsze ,no ale ja jak każda mama boję się o swoję dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy wy mamuśki też tak miałyście że jak wam dziecko spadło to ciągle słyszeliście w głowie ten huk i ciągle mam to przed oczami jak mój synel leżał na ziemi,...TERAZ TO CIĄGLE SIĘ OBWINIAM ZA TO ŻE DZIECKA NIE UPILNOWAŁAM,mój mąż już nie może mnie słychać jak mu cały czas truję że jestem złą matką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatkamama
I mąż ma rację ,nie jesteś zła matką:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
mi też dziecko spadło z łóżka, dokładnie było jak u Ciebie. Obserwuj, bardzo dobrze robisz. tymi co szczekaja sie nie przejmuj, dzieci często spadają (wiem bo słyszę od innych mam) później będzie się przewracać, guzy nabijać. Nie można panikować. Obserwuj i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mial niecaly roczek jak zlecial z lozka wydurnial sie ze starsza siostra i spadl,a z placzu az sie zaniosl i stracil przytomnosc nigdy tego nie zapomne.to byl jakis koszmar.A Twojemu synkowi autorko na pewno nic nie jest gdyby cos mu bylo to juz wyszlo by na jaw :) Dzieci w brew pozorom maja twarde glowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatawariata
ojojoj, już nie jęcz tak w ramach pokuty zrób fikołka na łóżku tak, aby zlecieć z niego walniesz o ziemię i będziecie kwita :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Tak dzieci są mega elastyczne. Moja córka spadła na podłogę przez sen i upadła na poduszkę leżącą na ziemi. Nawet się nie obudziła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Zanoszenie u dziecka też przeżyłam,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez juz dzis nie wziełamm
jakie zamoszenie, mzesz opisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
a dlaczego debile? co za przyjemna osoba z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
widać sama jesteś debilem, nawet nie umiesz wytłumaczyć z czego ten komentarz wynikał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi synek spadł z łóżka już trzy razy... A to wszystko przez to zmęczenie... Od narodzin zajmuję się nim sama, nikt mi nie pomaga i po prostu zdarzało mi się przysypiać z nim i nie dopilnować. Za pierwszym razem strasznie spanikowałam, bo był wielki huk i mały okropnie płakał... Ręce mi się trzęsły, w środku zrobiło się gorąco i natychmiast pobiegłam do szpitala. Lekarz powiedział, że dziecku spadającemu z wysokości niecałego metra raczej nic się nie stanie i żebym była spokojna. Mały nie wymiotował, nie miał światłowstrętu i kazano mi wrócić do domu. Po jakimś czasie synek znowu spadł, bo ja ze zmęczenia przymknęłam oko, nie zdając sobie nawet sprawy z tego że zasnęłam. Znów płakał, natychmiast się zerwałam z łóżka, podniosłam go i przytuliłam. Od razu się rozpogodził:) Za trzecim razem to bardziej zsunął się niż spadł, bo przytrzymał się kołdry i nawet wielkiego huku nie było:) Wtedy już nie spałam... Po prostu odeszłam na chwilę, żeby sięgnąć po pampersy... Także trzeba pilnować dziewczyny;) Bo te małe szkraby uwielbiają nabijać sobie guzy:P Ale jeśli twój maluszek nie ma żadnych niepokojących objawów to myślę, że nie musisz biec zaraz do lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londyn
A jeśli byłoby coś nie tak po upadku to po jakim czasie by to wyszło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi - a tak apropos to od razu prześwietlenia czaszki małemu nie zrobią, tylko (być może) dadzą ci skierowanie na prześwietlenie, ale tylko jeśli uznają to za konieczne. Ja ci radzę tak jak twój lekarz: obserwuj malucha, jak żadnych objawów nie ma to możesz być spokojna:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........mamasmyka.
autorko.spokojnie. obserwuj malca. nie biegnij od razu do żadnego lekarza, ani na pogotowie. bez przesady. nic się takiego nie stało. jak się maluch zachowuje?? jest wesoły?i wszystko jest OK? jeśli za każdym razem kiedy mały się przewróci miałabym jechac na pogotowie to musiałabym tam zamieszkać!!! natomiast jesli będzie jakiś dziwny,apatyczny itd. to wtedy konsultacja wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×