biznes plan mojego mężą

Mój mąż wymyślił fantastyczny sposób na wyjście z długów i poprawę naszych finansów, a mianowicie seks trójkąty za kasę. Jego argumenty dodatkowe są takie, że "to tylko seks" i "to nawet podniecające"- zapytałam dla kogo podniecające. Odp? "No dla mnie". Czyli ja mam się poświęcić żeby wyciągnąć nas z długów, które on narobił, a on będzie miał ławy zysk i świetną zabawę. Odmówiłam stanowczo- jest wielce oburzony. I co powinnam zrobić? Spakować swoje rzeczy i kopnąć go w dupę

To jakiś frajer :/ matko i pomyśleć że mnie żadna nie szanowała za szacunek wobec niej... Matko ! Ja sobie wgl nie wyobrażam takiej chorej sytuacji !!!

To jakiś frajer :/ matko i pomyśleć że mnie żadna nie szanowała za szacunek wobec niej... Matko ! Ja sobie wgl nie wyobrażam takiej chorej sytuacji !!!

skoro on narobil dlugow to niech sie sam puszcza np. na dwrcu pkp.

Propozycja jest z pewnym sensie rozwiązaniem :) Za długi męża odpowiadają wspólnie małzonkowie, którzy nie mają ustalonej rozdzielności majątkowej. A CZYM odpowiadają - czy majątkiem, czy w naturze - to już drugorżedna sprawa. :) To tak tytułem żartobliwego wstępu. Wstępu do propozycji, którą Ty powinnaś złożyć mężowi. Powiedz mu tak: - Kochanie, Twój pomysł, by zarabiać ciałem na spłatę długów, jest całkiem interesujący! Widziałam nawet takie ogłoszenie, że poszukują białej kobiety do agencji, w której klientami są Murzyni. Zastanawiam się... że gdybym to ja narobiła tych "naszych"długów, to mogłabym tam pójść. W końcu - jak mówisz - to tylko seks, a trójkąt z dwoma hojnie obdarzonymi panami mógłby być podniecający. Dla mnie. Uważam jednak, że skoro to Ty narobiłeś długów, to zgłoś się tam Ty. Na męskie dziwki dla gejów też jest zapotrzebowanie. :)

jak można być tak tępym i odpisywać na poważnie na tak słabą prowokacje?

żenada, wstydziłby się nawet proponować coś takiego :o widać, że Cię nie szanuje i chce sobie jeszcze poruchać w trójkąciku :O

"jak można być tak tępym i odpisywać na poważnie na tak słabą prowokacje?" Tak samo, jak można być tak bystrym, żeby napisać komentarz w temacie będący prowokacją.

"Mąż narobił długów" a dlaczego Cipo ni e narobiłaś zysków?

:D jak długoterminowy? na X lat? Biznesplany robiliśmy na studiach na zaliczenie i trzeba było je obronic. I miałam z każdego 5. Ale nie lubię ekonomii. Raz miałam fabrykę chleba, raz czekolady, raz sklep mody, innym razem projektowałam ogrody. Może to dla was? są branże, przy których nawet superbiznes plan nic nie da, bynajmniej w Polsce. Raz fiknie coś nie tak i słupki i plany lecą. 2 kumpli tak miało. A byli tacy pewni, bo biznesplan wyszedł spoko; i robiony był przez specjalistów. Słono zapłacili za to.