Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

merkaba

Ania Golędzinowska, „Ocalona z piekła. Wyznania byłej modelki

Polecane posty

Gość smutna jest katoliczka
i bronisz tych kłamstw , a prawda jest taka ze koscioł katolicki przelewa krew niewinnych ludzi gówno obchodzi mnie ksiadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna jest katoliczka
poznaj historie swojego koscioła bo nie znasz jej nie wspomne o kurestwie ksiedzy a na dzien dzisiejszy pedofilstwo ksieza z kochankami i dziecmi etc to pewnie mało ?> albo czegos nie doczytałem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj dziecko. Weź jakiś porządny podręcznik dot, wczesnego chrześcijaństwa i KK, przeczytaj a potem startuj do dyskusji ze mną. A czemu na link nie wejdziesz? Przynajmniej byś jakąś wiedzę wyniósł, bo to coś wrzuciła to nic innego jak mity które rozsiewają nieuki podobne do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna jest katoliczka
ha ha ha miłosc braterska przez ciebie przemawia to takie katolickie ha ha ha cała prawda o kk a ty własnej doopy bronisz bo siedzisz w tym bagnie ha ha ha jest wspolwinna przelanej krwi kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna jest katoliczka
i nie dziecko i nie dyskutuje z toba , bo to ty wsadzasz jak zwykle swoje cztery litery w kazdy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna jest katoliczka
idz juz do tych "zielonych krów " co cie po doopie poglaskaja ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna jest katoliczka
idz idz tchórzu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! brak twojego smrodu , głebszy oddech bu ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że trafiłam na tego kaszalota, który bez ustanku śmieci na innych tematach. Wiedzą to Ty się nigdy nie popisałaś, lecz jedynie chamstwo miałaś do zaprezentowania, więc czegóż to innego oczekiwac od Ciebie? bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna rozumiem,że taka lektura wzbudza sprzeciw wiernych danego kościoła . Ale z faktami sie nie dyskutuje. Po prostu . I o ile z punktami dotyczącymi interpretacji Pisma czy nauk Ojców Kościoła można polemizować o tyle z faktami historycznymi nijak nie da się prowadzić dyskusji. A fakty są jakie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5:42 [zgłoś do usunięcia] hliiujioo O CZYM 90% KATOLIKÓW NIE WIE Wersja II - poprawiona merytorycznie i rozbudowana Kolega wrzucił tutaj wklejkę nie podając nawet źródła owych wypocin. Nie wiadomo czyjego sa autorstwa, nie ma żadnych wiarygodnych danych.Danych historycznych bo o nich mowa. Wrzuciłam za to link to forum, gdzie ksiądz i nie tylko on odpiera te zarzuty, ale jakoś nikt nie pofatygował się to przeczytac, bo wszak to niewygodne :D lepiej się karmić propagandową gadką. Znasz mnie chyba i wiesz że nigdy nie byłam szczególną obrończynią Kk, jedynie zdrowego rozsądku i rzetelnej wiedzy. to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro taka jesteś ciekawa to dziwię się, że o tych faktach nie wiesz . choćby historia " nawracania " Indian . Sprawa była wałkowana przez wiele instytucji nie związanych w żadne sposób ani z Kościólem Kat. ani z żadną organizacją nieprzychylną KK . Można nie zgodzić się z tezą ,ze przybycie misjonarzy przyczyniło sie wymarcia bąż zniknięcia , tak to nazwijmy milionów Indian , ale trzeba być konsekwentnym i dać odpowiedź na pytanie : gdzie się owi Indianie podziali ? O naukach dotyczących MB nawet nie wspomnę, nie chcę tu rozkręcać jałowej dyskusji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie nawracaniu Indian tu mowa ale o wklejce. O czym rzekomo katolicy nie wiedzą, co raczej zatytułowac nalezy: o czym antykatolikom wydaje się że wiedzą. :D :P Nie chce sprowadzać tutaj dyskusji na temat doktryn Kk i róznic w interpretacji, bo temat był wałkowany wiele razy na temacie Kamelii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w nazewnictwie tu problem ,ale w rzetelnej , pozbawionej uprzedzeń wiedzy , o co trudno , bo większość z nas utożsamia się ze swoim Kościołem. A przecież żaden z nich nie jest wolny od grzechów. Nie mniej jednak Kościół Kat. jako dominujący miał czas i sposobność dokonać rzeczy wielkich, czego też dokonywał, ale też i strasznych. I tego żaden ksiądz nie obali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej rozłożyło mnie to:"Wersja II - poprawiona merytorycznie i rozbudowana" Poprawiona, ciekawe przez kogo. Niektórzy nawet zabierają sie za podręczniki historii i na nowo historię KK piszą :D merytorycznie rozbudowana (sic) bez podania żadnego źródła. O czym tu w ogóle gadać? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby podał/ła źródło to byłoby o czym gadać ? Jak pisałam : fakty są jakie są i nie da się z nimi dyskutować. Nawet jeśli ktoś tutaj nie podaje bibliografii to nie znaczy, że fakty, które podaje są fałszywe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dyskutujemy tutaj o całej historii KK. Widzę że nie umiesz zrozumieć o co mi chodzi. Rzetelnej wiedzy tutaj nie ma, a skoro chcesz się upeirac ze wszystko to co jest podane w wklejce jest prawdą, to może podasz mi jakieś wiarygodne i historyczne źródło, gdzie mogę te rewelacje znaleźć, punkt po punkcie. Nie chcę jedynie żeby dyskusja sprowadziła się do kłótni o interpretacji Pisma, a jedynie o konfrontację historyczną owych, twoim zdaniem prawdziwych, danych na temat Kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja umiem zrozumieć ;) Możesz zaprzeczać ile chcesz ale nie zmieni to i tak faktów : Inkwizycji , wpisania biblii na Indeks , papieży i anty papieży , wzajemnego obrzucania sie klątwami , wymyślana różnych doktryn tylko po to,żeby utrzymać wpływy , zwykłej ludzkiej żądzy władzy , o żądzach cielesnych nie wspomnę . Jeśli Twoim jedynym argumentem jest to ,że Ty o tym nie wiesz z wiarygodnych źródeł to albo nie chcesz wiedzieć albo żyjesz na bezludnej wyspie . Ale internet masz ?: ) no to sobie i na bezludnej wyspie wygoglujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga allium :) nie zaprzeczam owej czarnej i mrocznej historii Kościoła. Z faktami że to miało miejsce, to się nie dyskutuje, dyskutować jedynie można z informacjami jakie zostały podane w linki, bo niestety wiele informacji zostało poprzekrecanych, a to już wzbudza wątpliwości co do wiarygodności tegoż artykuł. Choćby o rzekomym poparciu papieża hitlerowskiej napaści na Polskę. Niestety, jakby autor tego artykułu, poszedł za Twoją "radą" i wyguglował sobię SUMMI PONTIFICATUS z 20 października 1939 r,(która jest niczym innym ,jak potępieniem socjalizmu)to może by tak bzdurnego artykułu nie napisał. No chyba ze ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. A to początek góry lodowej, bo takie "kfiotków" w artykule jest pełno. Więc generalnie trudno w tym przypadku mówic o faktach, skoro nawet daty sie nie zgadzają. To byłoby na tyle, bo ten temat juz nie znudził :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* nie w linku, tylko w klejce. Wrzuciłam tylko pierwszy "z lewej" przykład. Resztę możesz sobie wyguglowac, wszak na bezludnej wyspie nie mieszkasz, i co jak co ale dostęp do neta masz. :P ;) pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czemy nikt nie podaje
ile to protestanci zabijali Indian w Ameryce Północnej ile to zabijali aborygenów w Australii a słyszeliście o objawieniach w Guadalupe to XVI-wieczne objawienie Maryjne zatwierdzone przez Kościół Św. Matka Boża objawiająca się ubogiemu Indianinowi, przyczyniła się do masowej chrystianizacji Ameryki Łacińskiej, która dokonała się w ciągu zaledwie kilku lat. Dzisiaj przesłanie Maryi ze wzgórza Tepeyac jest nadal aktualne. Aztekowie zaprzestali składania ofiar z ludzi, za przyczyną Dziewicy z Guadalupe ("Depczącej Kamiennego Węża"), ukazującej im swego Syna, Ofiarę Jedyną, Wyzwolenie dla grzeszników. Czego dzisiaj chciałaby nauczyć nas Matka Boża? Poszanowania godności dla człowieka. Aborcje, eutanazje, przedmiotowość traktowania osoby ludzkiej-to wszystko reprezentuje współczesne pogaństwo i barbarzyństwo. Jeśli Maryja objawiła się ludom pierwotnym żyjącym w ciemności, ofiarującym żądnym krwi bogom dziesiątki tysięcy ludzi rocznie, jakże nas, w świecie gdzie krwawe ofiary na ołtarzach egoizmu idą w miliony istnień ludzkich, nie przebudzi Jej matczyne wezwanie do nawrócenia? http://www.youtube.com/watch?v=42Y80lONtuQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czemy nikt nie podaje
1 Tm 2,5: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus jedno pytanie w czym pośredniczy ? W tym wersecie św. Pawłowi nie chodziło o odróżnienie Jezusa Chrystusa od Jedynego prawdziwego Boga, tylko o zwrócenie uwagi na zupełnie inny aspekt. Mianowicie pisze on o jedynej drodze dojścia do Boga przez ofiarę z siebie (patrz wyraz „człowiek w 1 Tm 2,5), jaką złożył Jezus Chrystus na krzyżu, aby pojednać ludzkość z Bogiem. Jest to wskazane również przez najbliższy kontekst, którym jest następny werset: „Który siebie samego złożył jako okup za wszystkich, aby o tym świadczono we właściwym czasie (w. 6), jak i kilka innych miejsc: Hbr 9,15: „[] dlatego jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażeby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, otrzymali obiecane dziedzictwo wieczne (BW) Hbr 12,24: „I do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, i do krwi, którą się kropi, a która przemawia lepiej niż krew Abla (BW)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjhhjh
smutna piszac tutaj wystawiasz sie na posmiewisko :classic_cool: do pięt nie dorastasz wiedza i inteligencja allium 😴 skoncz swoje wypociny smutna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nitk nie powiedział
ze jest internet i wszystko można w niej sprawdzić i ze te bzdury wysilili świadkowie jehowy publikacji Świadkowie Jehowy podali: „Na indeksie ksiąg zakazanych [1559 r.] umieszczono przekłady Biblii na języki narodowe, ponieważ uznano je za niebezpieczne (Strażnica Nr 24, 2005 s. 15). W dalszej części tego artykułu podano, że w 1596 roku nakazano nawet zniszczyć przekłady już istniejące! W 1593 roku wydano w Polsce Nowy Testament w tłumaczeniu jezuity ks. J. Wujka. W latach 1614-1892 powstało około 20 jego wydań. W 1599 roku wydano całą Biblię w tłumaczeniu ks. J. Wujka, której do początku XX wieku ukazało się ponad 20 wydań. Jeszcze wcześniej, bo w 1556 roku, ukazał się katolicki przekład Nowego Testamentu M. Bielskiego, którego kolejne edycje wydawano w latach: 1564, 1566 i 1568. Natomiast całe Pismo Święte, tzw. Biblię Leopolity, wydano w 1561 roku oraz kolejne jej edycje w 1575 i 1577 roku. Później nastała wspomniana era Biblii ks. J. Wujka. Jeśli chodzi o język angielski, to w 1582 roku wydano katolicki przekład Nowego Testamentu, a w 1609 roku Stary Testament, tłumaczony pod kierunkiem W. Allena (tzw. przekłady Rheims i Douai Version). Następnie w 1749 roku przekład ten poprawiono, by po kolejnych korektach wydawać go aż do dziś. W języku niemieckim w 1534 roku wydano katolicką Biblię J. Dietenbergera, którą po poprawkach w 1630 roku wydał K. Ulenberg. Następnie po kolejnych korektach kilku teologów wydano ją w 1662 roku jako tzw. Biblię Moguncką. Była ona używana przez katolików niemieckich do XVIII wieku. Później pojawiły się np. Katholische strassburger Biblia (1734) i Nrnberger Biblia (1758). Nadmieniam, że krytykowane czy nawet niszczone przez katolików Biblie, to przekłady ludzi uznawanych wtedy za heretyków. Przekłady te nie miały aprobaty Kościoła, wstępów, komentarzy (względnie komentarze innowiercze), a ich tłumaczenia pozostawiały wiele do życzenia. O tych i innych wydaniach katolickich Biblii polskich i zagranicznych patrz „Encyklopedia Katolicka (t. 2, Lublin 1985) hasło Biblia. Tu przedstawiliśmy tylko kilka przykładów wydawania katolickich Biblii w językach narodowych, po rzekomym zakazie ich rozpowszechniania od 1559 roku. Pominęliśmy zaś całkowicie Pisma Święte wydane przed tą datą (np. „Biblia królowej Zofii z drugiej połowy XV wieku). Wspomniana encyklopedia podaje też np. o języku niemieckim, że „Przed wystąpieniem M. Lutra było już przynajmniej 18 wyd. całej B. i 34 wyd. częściowe... (j/w. s. 404). O zakazie czytania Pisma Świętego patrz „Pytania nieobojętne J. Salij OP, Poznań 1986, rozdz. Czy Kościół zakazywał czytania Pisma Świętego? i Indeks ksiąg zakazanych. Nadmieńmy tu, że Towarzystwo Strażnica samo w pewien sposób zakwestionowało wartość innych Biblii i wydało w 1950 roku swój Nowy Testament pod nazwą „Chrześcijańskie Pisma Greckie w przekładzie Nowego Świata, a od 1953 roku zaczęło publikować Stary Testament o nazwie „Pisma Hebrajskie w przekładzie Nowego Świata. Jak widzimy zanegowano nawet tradycyjne nazwy „Stary i „Nowy Testament. Prawie wszystkie Biblie są według Świadków Jehowy złe, dlatego, że nie zawierają imienia Jehowa, szczególnie w Nowym Testamencie. Natomiast artykuł o swoim Nowym Testamencie grecko-angielskim zatytułowali oni następująco: „Najlepszy dostępny przekład międzywierszowy Nowego Testamentu (Strażnica Nr 3, 1998 s. 32). Oto jakie powody podaje Towarzystwo Strażnica dla negacji innych Biblii: „Tak więc Żydzi nie chcieli wymawiać imienia Bożego, natomiast odstępczemu kościołowi pseudochrześcijańskiemu udało się całkowicie usunąć je z greckich kopii obu części Biblii jak również z przekładów na inne języki („Imię Boże, które pozostanie na zawsze 1987 s. 25). Widzimy więc, że wszystkie inne Biblie są, jak te kościoły, które je wydają, „odstępcze i „pseudochrześcijańskie. Towarzystwo Strażnica zapewne gdyby mogło, to by zakazało wydawać takie Pisma Święte. Świadkowie Jehowy dziś chwalą się w ilu to milionach egzemplarzy i w ilu językach wydają Biblię. Owszem, te statystyki pewnie są prawdziwe, ale to nastąpiło dopiero wtedy, gdy ją wydali i dostosowali w 1950 roku do swych nauk. Wcześniej Pismo Święte było w Towarzystwie Strażnica, mówiąc delikatnie, odsuwane na dalszy plan. Oto jedna ze starszych wypowiedzi na ten temat: „Jeśli sześć tomów WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO jest praktycznie Biblią uporządkowaną przedmiotowo z podanymi biblijnymi tekstami dowodowymi, możemy bez popełnienia niewłaściwości nazwać tomy: Biblią w uporządkowanej postaci. Należy powiedzieć, że tomy są nie tylko komentarzami Biblii. Praktycznie są one samą Biblią, ponieważ nie przejawia się w nich dążenie do budowania jakiejś doktryny (...) Dalej, nie tylko widzimy, że ludzie nie mogą zrozumieć Boskiego Planu przez studiowanie samej Biblii, ale obserwujemy również fakty, iż jeśli ktoś odkłada WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO nawet po korzystaniu z nich, zapoznaniu się z nimi, po czytaniu ich przez dziesięć lat, jeśli wówczas odkłada i ignoruje je, korzystając tylko z Biblii, to chociażby używał Biblii ze zrozumieniem przez dziesięć lat - nasze doświadczenie pokazuje - w ciągu dwóch lat pogrąży się w ciemnościach. Z drugiej strony, jeśli ktoś czytałby tylko WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO z cytowanymi odnośnikami biblijnymi, a nie przeczytałby ani jednej strony Biblii jako takiej, wówczas po dwóch latach byłby w świetle prawdy, ponieważ miałby światło Pisma Świętego (ang. Strażnica [The Watch Tower] 15 IX 1910 s. 298; tekst polski za „Teraźniejsza Prawda Nr 358, XI 1985 r. s. 174-175, wyd. Świecki Ruch Misyjny „Epifania; patrz też „Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa Nr 4, 1975 wyd. Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego; por. też ang. Stranica [The Watchtower] Nr 13, 1957 s. 414-415). Również prezes Strażnicy C. T. Russell (zm. 1916) pytany o tę sprawę osobiście odpowiedział zainteresowanemu: „Wykłady Pisma Świętego są, że się tak wyrażę, Biblią w formie uporządkowanych przedmiotów. Czytając Wykłady Pisma Świętego czytacie Biblię. Ci, którzy czytają Biblię w ten sposób, mogą zyskać o wiele więcej znajomości. Dorywcze czytanie Biblii nie daje tyle informacyj co przedmiotowe badanie („Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 207). Nie dziwmy się temu, że Kościół Katolicki zakazywał używania pewnych sfałszowanych przekładów Biblii, bo i Towarzystwo Strażnica zaprzestało posługiwać się w 1983 roku jednym z Nowych Testamentów. Chodzi o przekład spirytysty J. Grebera, który był przez wiele lat cytowany i przytaczany w publikacjach Świadków Jehowy. Oto wypowiedź na ten temat: „Wersję tę przytaczano od czasu do czasu na poparcie sposobu, w jaki New World Translation (Przekład Nowego Świata) oraz inne miarodajne tłumaczenia Biblii oddają tekst Ewangelii według Mateusza 27:52,53 oraz według Jana 1:1. Niemniej jednak w roku 1980 ukazała się w przedmowie do Nowego Testamentu Johannesa Grebera wzmianka o istotnym znaczeniu, z której wynika, że tłumacz ten w poszukiwaniu sposobów wyjaśnienia trudniejszych fragmentów zdał się na Boski świat duchów. Powiedziano tam: Jego żona, będąca medium Boskiego świata duchów, często pośredniczyła w przekazywaniu księdzu Greberowi trafnych odpowiedzi pochodzących od posłańców Bożych. Uznano za niestosowne, by Strażnica korzystała z przekładu, który ma tak ścisłe powiązania ze spirytyzmem (Powt. Pr. 18:10-12). (...) dlatego nie ma potrzeby, by powoływać się w tej sprawie na tłumaczenie Grebera (Strażnica Rok CIV Nr 22 s. 24 [ang. 1 IV 1983 s. 31]). Różnica między Kościołem Katolickim, a Towarzystwem Strażnica jest taka, że ten pierwszy zakazywał posługiwania się takimi Bibliami, natomiast Świadkowie Jehowy tak długo cytowali ten spirytystyczny Nowy Testament, aż prawdopodobnie głosiciele zaczęli protestować przeciw takim praktykom. Znali przecież wcześniejsze wypowiedzi o Greberze z własnych publikacji od lat 50-tych XX wieku. Oto jedna z nich: „Greber, były duchowny katolicki, stał się spirytystą i wydał książkę (...) Komunikowanie się ze światem duchów, jego prawa i cel (1932 ...). W przedmowie podaje on (...): Najważniejszą książką spirytystyczną jest Biblia... („Co Pismo Święte mówi o życiu pozagrobowym? ed. pol. 1958 [ed. ang. 1955], s. 78-79, par. 137). http://www.brooklyn.org.pl/?action=showarticle&id=1281

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhjjjjjjjjjjjjjjjjjj
09:39 [zgłoś do usunięcia]j czemu nitk nie powiedział przeczytaj całosc co napisłas i wkleiłas i poziwedz mi gdzie tutaj jest sens czegokolwiek zaprzeczasz sama sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhjjjjjjjjjjjjjjjjjj
Świadkowie Jehowy tak długo cytowali ten spirytystyczny Nowy Testament, aż prawdopodobnie głosiciele zaczęli protestować przeciw takim praktykom. Znali przecież wcześniejsze wypowiedzi o Greberze z własnych publikacji od lat 50-tych XX wieku ---------------piszesz dobrze ze prawdopodobnie :) a co to za spirytystyczny nowy testament ? czytam Pismo sw i znam nauki swiadków Jehowy ( nie jestem swiadkiem ) ale takie rzeczy czytam pierwszy raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nikt nie powiedział
Czy u Świadków Jehowy istnieje jakaś forma „indeksu ksiąg zakazanych dotycząca innych książek? „Gdybyśmy zatem z ciekawości zaczęli się karmić pismami odstępców lub słuchać ich oszczerczej mowy, narazilibyśmy się na ogromne niebezpieczeństwo! (Strażnica Nr 13, 1994 s. 12). Takim przykładem publikacji po które nie wolno sięgać Świadkom Jehowy są książki R. Franza (ur. 1922), byłego członka Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy (1971-1980). W języku polskim ukazało się jego dzieło pt. „Kryzys Sumienia (1997 i 2006). Po angielsku wydano je pierwszy raz znacznie wcześniej (1983), wielokrotnie ponawiając nakład. Najbardziej Towarzystwo Strażnica boli to, że R. Franz był bratankiem prezesa Strażnicy F. Franza (zm. 1992). Nie może więc uchodzić on za niekompetentnego, czy nie znającego problemów Świadków Jehowy od wewnątrz ich organizacji. Następnym przykładem istnienia w Towarzystwie Strażnica niepisanego „indeksu ksiąg zakazanych jest zakaz udostępniania szeregowym Świadkom Jehowy podręczników dla ich nadzorców. Oto słowa z takiej publikacji: „Niniejszy Podręcznik Kursu Służby Królestwa (ks81) wraz z poprzednimi wydaniami (ks77 i ks79) jest przewidziany WYŁĄCZNIE do użytku nadzorców podróżujących oraz starszych zboru i nie wolno go dawać ani wypożyczać innym osobom, nawet członkom własnej rodziny. Nowi starsi otrzymają egzemplarz tego najnowszego podręcznika od nadzorcy obwodu. Starsi, którzy z jakiegoś powodu zostali skreśleni, powinni zwrócić swoje egzemplarze tych podręczników aktualnemu przewodniczącemu miejscowego grona starszych, który potem przekaże je nadzorcy obwodu („Uważajcie na samych siebie i na całe stado - Dz 20:28. Podręcznik Kursu Służby Królestwa (ks 81) 1981 s. 113).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nikt nie powiedział
Publikacja ta jest zakazana dla szeregowych głosicieli gdyż zawiera ona takie rozdziały jak: „Gdy zapada decyzja o wykluczeniu (s. 58); „Ponowne przyjęcie do społeczności (s. 59); „Sprawy poufne (s. 61); „Udział w Komitecie Sądowniczym (s. 62); „Przesłuchania przed Komitetem Sądowniczym (s. 64); „Przesłuchania przed Komitetem Odwoławczym (s. 149). Podobne zalecenia (i rozdziały) zawiera na stronie 5-tej nowsza edycja tej książki wydana w 1991 roku o trochę zmienionym tytule: „Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę. Towarzystwo Strażnica nie tylko dla swych głosicieli ma niepisany „indeks ksiąg zakazanych, ale i dla innych ludzi. Oto przykład dotyczący krążka CD z ich literaturą od 1950 roku (ang.): „Biblioteka Strażnicy (CD-ROM) - nie udostępniać osobom postronnym: km 6/02 3 („Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 2001-2003 2004 s. 13). Wewnętrzny biuletyn Świadków Jehowy o tej płycie podaje: „Narzędzie to powinno być udostępniane tylko Świadkom Jehowy („Nasza służba Królestwa Nr 6, 2002 s. 3). Natomiast polska jej edycja z 2007 roku w Liście powitalnym poucza: „Program Watchtower Library został przygotowany wyłącznie dla Świadków Jehowy. Czy są jeszcze jakieś inne formy istnienia niepisanego „indeksu ksiąg zakazanych w Towarzystwie Strażnica? Otóż wewnętrzny biuletyn Świadków Jehowy pt. „Nasza służba Królestwa (Nr 1, 1988 s. 7; Nr 8 1988 s. 7) podaje co powinna zawierać biblioteczka zborowa. Winny być w niej publikacje od 1970 roku. Dodaje on, że dobrze by było aby zawierała ona też czasopisma wydane po 1960 roku. A co z wcześniejszymi publikacjami? Towarzystwo Strażnica o nich wcale nie wspomina. Czyżby były niewygodne z jakiegoś powodu, że nie są w biblioteczce pożądane? Chyba nikt nie powie, że ich brakuje? Wszak Towarzystwo Strażnica samo podaje, że np. książka „Harfa Boża Rutherforda osiągnęła nakład 5.819.037 egzemplarzy („Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 560), a „Boski plan wieków Russella „ponad sześć milionów egzemplarzy („Wieczyste zamierzenie Boże odnosi teraz triumf dla dobra człowieka 1978 s. 9). Natomiast zborów Świadków Jehowy na całym świecie było w 2006 roku tylko 99.770 (Strażnica Nr 3, 2007 s. 30). Widać z tego, że dla każdego z nich starczyłoby po kilka egzemplarzy. Mało tego, przecież przy takich możliwościach wydawniczych Towarzystwa Strażnica, zawsze można dodrukować dowolną ilość sztuk. Z powyższego wnioskujemy, że starsze publikacje Świadków Jehowy nie są mile widziane przez tę organizację. Są one jakby na niepisanym „indeksie ksiąg zakazanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×