chora zazdrość mojego faceta, jak sobie poradzić?

mój facet jest po prostu chory na moim punkcie.. on mówi, że to z miłości, w sumie racja.. ale baaardzo przesadza codziennie kontroluje mój telefon, za każdym razem kiedy wejdę na FB czy NK to odrazu podchodzi do monitora i sprawdza czy czasem z kimś nie piszę.. a raz jak zostawiłam na chwilę, fb włączone i poszłam do ubikacji i akurat na czacie odezwał się kolega z grupy to mój facet mu odpisał "możesz do mnie nie pisać? ja mam faceta.." :O wyszłam na idiotkę.. albo ostatnio mu mówiłam, że wiozłam autem kolege ponieważ nasza wspaniała uczelnia zrobiła nam zajęcia z wf-u na drugim końcu miasta a ja byłam autem więc zabrałam kolege to mi zrobił taką afere że masakra.. zaczął krzyczeć, że nie po to mi auto kupił (kupił mi starego opla corse za 3 500zł ...) żebym woziła jakiś frajerów :O nie wspomne już o tym, że kiedy idziemy razem to dosłownie nie mogę zawiesić oka na żadnym facecie bo odrazu awantura, o klubach nie wspominam.. jesli tylko ktośd o mnie podejdzie to odrazu mój facet podchodzi i mnie zabiera jak sobie z tym radzić i czy któras z was miała podobnie? szczerze to myslałam wiele razy aby go zostawić skoro aż tak mnie chce kontrolować, ale boje się, że mu po prostu odbije jak go zostawie, widać, że mnie kocha a do tego jest impulsywny.. po prostu boje sie zostawić go

wiele bym dał aby kiedyś jakaś kobieta była o mnie zazdrosna :(

jak się kogoś kocha, to raczej nie powinno się tej osoby obawiać... fakt, facet jest chory przydałby się mu psycholog, chyba że ma/miał ku temu jakieś powody?

ja czegos nie rozumiem, a co ci to przeszkadza autorko tematu? ja bym był w niebie jakby kobieta była o mnie zazdrosna bo to dowód, że jej zależy a skoro ty nie masz nic do ukrycia to nie widze problemu.. widocznie z ciebie jedna z tych kurew, ktore maja faceta a i tak chcę i lubią flirtowac z innymi i to cie boli

Jak radzić sobie z zazdrością ? http://www.pilumnus.dl.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=113

ja po prostu potrzebuje wolności a faceci, zazwyczaj każdy.. ją ograniczają

Widac nie okazujesz mu ze jest tym naajwazniejszym:) .Kobiety atrakcyjne popelniaj ten blad ze mysla jedynie o sobie w zwiazku i dziwia sie ze facet zaczyna byc podejrzliwy. Okazuj mu swoje zainteresowanie czesciej,pytaj o jego sprawy ,wspolczuj jak nalezy,okazuj radosc ze mu sie udalo i na dzien dobry mow ze sie stesknilas i ze ci go brakowalao.Taka stratego upeni go ze jest dla ciebie wazny ,Pamietaj tez aby nie gadac przy nim o innych facetach z twego otoczenia.Ich nie ma! nie istnieja!

Pewnie sam ma coś na sumieniu. Facet mojej koleżanki był identyczny, jak się okazało sam kręcił z kilkoma innymi, a w końcu ją zdradził :o normalny człowiek się tak nie zachowuje bez powodu.

mysle ze skoro kazdy facet taki byl zazdrosny o ciebie,to wina lezy w tobie.W tym jak odpisujesz na sms,jak rozmawiasz z kolegami,jak na nich patrzysz... Pewnie swiadomie lub nie-kokietujesz ich.... Powinnas raczej zawsze zaznaczac przynajmniej przy swoim facecie ze jestes smiertelnie zakochana i twoj facet jest dla ciebie najwazniejszy. Wtedy nie bedziesz tak pilnowana....:) a jak ty sie wdzieczysz,usmiechasz,flirtujesz z tymi niby kolegami to twojemu facetowi zapala sie czerwona lampka....

mariner.. ale ja nie umiem kłamać, że tęsknie itp on chce się widywać codziennie.. mi by wystarczyło np tylko w weekend , jak mi mówi że z kolezankami ze studiów byl gdzieś to ja sie ciesze.. w ogole nie jestem zazdrosna, wiec nie bede udawac po prostu chce miec wolnosc i tez mu ja daje

No w sumie możliwe, że się wdzięczysz i kokietujesz, zastanów się czy tak nie robisz. Mój facet nigdy nie robi mi takich jazd, bo jest mnie pewien w 100% i widzi, że inni faceci mogą być najwyżej moimi kolegami.

rany,to po co ci facet skoro chcesz go tylko na wekend...?nie kochasz go i tyle...,nie tesknisz....,to po co zawracasz mu tylek....?on moze znajdzie odpowiedniejsza od ciebie dziewczyne,a ty bedziesz miala tyle wolnosci ile chcesz....! Mysle ze bawisz sie nim poprostu...

Dopiero teraz zauważyłam Twoją ostatnią wypowiedź. Przestaję się dziwić Twojemu facetowi, on jest po prostu niepewny Ciebie (i słusznie jak widać :o) i objawia się to zazdrością.

Ja tez sie nie dziwie facetowi! .I wspolczuje mu ! miec taka podfruwajke! Autorko! dka ciebie jedyny ratunek to wybrac albo rybka albo pipka:)! Zlotego srodka nie znajdziesz bo bawisz sie meslimi emocjami a to niebezpieczne i pierwsze oznaki tego wlasnie doswiadczasz. Lepiej dla was bedzie jak sie rozejdziecie,bo wpakujecie sie oboje w sytuacje wielce toksyczna .A i tobie pozniej bedize trudno z nim zerwac bo emocje toksyczne maj straszna sile utrwalajaca .Trudno sobie potem psychike przeczyscic.:)

nie chce go rzucac bo nei wiem jak zareaguje a do tego no jakby nie patrzeć mam kogos.. mam do kogo się odezwac, pożalić, spotkać jesli się nudzę (on jest na każde moje zawołanie - i to mnie drażni) czy nawet pouprawiac ten nieszczesny sex (pisze, nieszczesny bo on mi w umiejętny sposób go obrzydził.. ogólnie bardzo lubie sex, ale on by chciał go uprawiac co chwile, a do tego szybko kończy więc wyjątkowo odwidziało mi się to z nim i mam szczera ochotę na sex z kimś innym)

Związki z chorymi z zazdrości wcześniej czy później szlag trafia.

Zostaw go jak najszybciej. To facet bluszcz, do tego piszesz, że impulsywny. A to dobrze nie wróży.

o nicku mamProblem. widać po stylu pisania

zazwyczaj jest tak , ze to faceci są zazdrosni a kobiety chcą wolnosci

i stekasz stara corsa wiesz ile ja zapierdalalam zeby sobie taka corse kupic? 4 lata nia jezdzilam o dopiero teraz udało mi sie zmienic ksieZniczka na ziarnku grochu