jest u was w rodzinie zwyczaj że jak dziewczynka dostaje okres to ojciec

kupuje córce bukiet czerwonych róż? bo sporo moich koleżanek taki bukiet z tej okazji dostało...

o kurwa :o

Miłe.

ja zostalam okrzyknieta mala kobietka i dostalam roze, moj tata byl pierwsza osoba ktora sie o tym ode mnie dowiedziala :D

aha no wlasnie:) w sumie fajny zwyczaj...

ciąg dalszy prowo ?

chyba troche nieskladnie napisalam :D ale wiadomo o co chodzi

to nie prowo. powaznie jest taki zwyczaj, też byłem zaskoczony

Ja dostałam od taty 5 zł na podpaski i na tym się skończyło :D Pierwsze słyszę o takim zwyczaju.

uważam że to niesmaczne. jesteś z Wrocławia i nigdy nie słyszałam o tym dziwacznym zwyczaju

Mi się ten zwyczaj wydaje idiotyczny. I raczej mój ojciec nie byłby pierwszą osobą, której wyznałabym, że dostałam okres... :o

hmm ale czemu dziwaczny?:D nie ucieszyłabyś sie bukietu róż od tatełe?

ale z okazji dostania miesiaczki? nie żartuj

taki zwyczaj jest w stanach. Przecież u nas trzeba zerżnąć i robic tak samo. A pomysł sam w sobie jest idiotyczny...

Matko, ja nigdy nie powiedziałam nawet przy ojcu, że miesiączkuje! Nawet mamie się wstydziłam powiedzieć, ale jak już powiedziałąm, t mama pozwoliła mi przebić uszy, i dała piękne złote kolczyki:) Ale ja stare pokolenie jestem

U mnie pierwszy się tato dowiedział, bo matki już praktycznie nie miałam.

ja bym nie chciala:D glupio by mi bylo tymbardziej ze dla dziecka to sa wstydliwe rzeczy.....ale ogolnie to mile:)

a ja powiedzialam bo czekalam na miesiaczke z utesknieniem :D i jak juz dostalam polecialam do taty powiedziec ze teraz juz jestem kobieta :D mialam 13 lat :P,

Nie widzę w ogóle powodu aby cieszyć się z czegoś takiego :o dla mnie nie było to niesamowite przeżycie. No ale cóż, niektóre biegną chwalić się całej rodzinie... Ciekawe czy jak im urośnie pierwszy włos łonowy to też robią przyjęcie

a dla mnie bylo bo mnie bardzo interesowaly wtedy sprawy kobiece, czytalam wiele ksiazek na ten temat i rowniez o NPR i nie moglam sie doczekac pierwszego okresu swoja droga o swoim pierwszym razie tez powiedzialam, jak sie mnie zapytali w zartach kiedys czy mam to juz za soba, powiedzialam ze tak, ale mieli mine :D

w tych czasach lepiej dac dziecku hajs, serio

to ze stanów zwyczaj? serio?

JA miałam lepiej: matka mnie przestała bic, bo stwierdziła, że jak mam okres to już nie wypada... SErio...

lol :O

akurat o kwiatkach nie slyszalam ale o tym ze sie drobny prezent dostaje od ojca i wiem ze wiele moich kolerzanek dostalo ale to lata temu bylo

a ja dostałam podpaskę i na tym temat się skończył.

koleznki jak o tym mowily to raczej zadowolone. bo to gest który daje im poczucie że ojciec sie nimi interesuje...tzn wiecie o cho chodzi:D nie wiem jak to napisać w kazdym razie zainteresowanie ze strony ojca + zapewne pierwszy w życiu bukiet czerownych róż sprawial ze milo zapamiętały tę chwilę ...nie jako glupi zawstydzający zwyczaj:D

Piękny zwyczaj. U mnie pierwszy dowiedział się brat :P i mi gratulował ;]

E tam, okres normalna rzecz, nie pojmuje czemu inne się tego wstydziły ;]

a co mojego ojca obchodzi kiedy mam okres? bez sensu. dodatkowo dostałam go w 5 klasie więc :O