jest u was w rodzinie zwyczaj że jak dziewczynka dostaje okres to ojciec

Jak dla mnie głupi zwyczaj. Ale może dlatego, że wychowywałam się bez ojca całe życie i taka sytuacja wydaje mi się baardzo żenująca. A poza tym miałam 10 czy 11 lat (nie pamiętam) i nie było to coś czego oczekiwałam ze zniecierpliwieniem. Może gdybym była starsza to bym się cieszyła...? Niektóre moje koleżanki pozapisywały sobie daty, to też wydaje mi się głupie.

każda dziewczynka/kobieta jest inna , różni sa też ojcowie. tak z ciekawosci zapytalem bo mi się przypomniało:) i pamiętam że koleżnaki które takie kwiaty z okazji pierwszej miesiączki dostaly mówiły o tym w sposób pozytywny a nie że "ale zenada sluchaj michał , apropo przypałów to mi ojciec dal róże z okazji pierwszego okresu..." czy coś tym stylu nie. to dla nich było miłe:D

Te osoby, co uważają to za żenadę, mają bardzo słabe relacje ojciec-córka. Ja na przykład mam świetny kontakt z ojcem, dlatego nigdy nie było mi głupio o tym mówić, a co ciekawe często wykorzystuje to jako pretekst: "Nie idę obierać ziemniaków, bo mam okres" :P

Ten od banó... :D To fajne masz te koleżanki :) Jak widać dla "noł-lajfów" to żenada ;] PS Próbuję wywołać prowokację

suwka - sorry, ale największa żenada jaką tu widzę to jesteś Ty. :D Pitolisz jak głupia. A jak się chce zrobić prowo to się tego nie dopisuje w PS. :D

No popatrz, a jakoś mnie zaczepiłaś i zaczęłaś prawie że zwyzywać. :D

dokladnie to bylo sprytne prowo łąpiące tych wlasnie poprawiaczy w stylu "jak sie robi prowo to sie nie pisze o tym w PS"

No mówiłam

przecież nikogo nie wyzywam tylko się cieszę :D

Aaa to jak się cieszysz to git :D Już się bałam, że będę miała kolejnego wroga czy coś :P

takie zwyczaje są tylko na zabitej dechami wsi, wśród totalnego plebsu :o

Olka, nie sądzę, a nawet jeśli, to co? :P

nieee, to mogło tak zabrzmieć, ale ja do wszystkich się tak odnoszę :D

przypadki jakie ja znam to z dużych miast akurat i ludzie nie przyjezdni tylko od pokoleń tam mieszkający:D wiec twoja hipoteza jest nietrafiona

Ale to słodkie z tymi różami :)

masz dobry kontakt z ojcem czy niezbyt? widzisz, jak ktoś ma dobry kontakt z ojcem to taki zwyczja go nie razi

mój ojciec nie wiedział kiedy dostalam okres. uważam ,ze to dosyć niesmaczny zwyczaj chociaz z drugiej strony jestem za tym żeby rodzice rozmawiali o takich rzeczach z dziecmi bez jakiegos tabu

Przecież to nie ma nic wspólnego z patologią. Widać, że nie masz dobrego kontaktu z ojcem, bo tego nie rozumiesz. Albo jesteś wstydliwa i zamknięta w sobie jak twój ojciec.

Niesmaczne to by było jakby ojciec zmieniał podpaski. Jesteście nienormalni. U mnie nawet tato kupował mi tampony w sklepie, więc nie widzę w tym nic złego ;]

"rozmawiamy o wszystkich sprawach oprocz tych sercowych i seksulanych zboki " seksualnych to rozumiem to czeste, lepiej ojca nie wkurwiać:D ale sercowych> o tym tez nei rozmawiasz???? czyli nie masz dobrego kontaktu z ojcem

dla mnie mniej niesmaczne jest jakby kupił podpaski ( to nawet normalne w sumie) niż kupował bukiet czerwonych roż jakby był dumny z nie wiem czego

Ja nie dostałam takiego bukietu, mimo to uważam, że to fajne ;p

i z moim ojcem os prawach imtymnych raczej nie rozmawiamy ( chyba ,ze o zdrowotnych typu jak bylo podejrzenie czy nie mam raka szyjki macicy) ,ale o sprawach sercowych często a z mama o intymnych częściej rozmawiam ,ale to kobieta wiec co innego troszke

tez nie wiem co lezy u podstawy takiego zwyczaju i co ma symbolizowac bukiet czerwonych róż... a z czego dumny? może z tego że córka dorasta? zmienia się w kobiete? nie wiem:D u mnie w rodzinienie ma takiego zwyczaju

a czy ojciec ma byc dumny ,ze jego córka dostała okres ? no opanujcie sie ludzie. to normalna kolej rzeczy owszem ,ale nie żeby ojciec miał byc z tego jakis bardzo dumny

trzeba by spytac kogoś kto taki zwyczja kultywuje:D

Kult kultem, ale teraz mnie samej wydaje się to dziwne xD

miałam kolezanke, ktora pochodziła z wilna i nie zapomne tego do konca zycia jak powiedziała mamie o pierwszej miesiaczce, to ta ja sru w pysk az zadudniło i to niby taki zwyczaj zeby bezbolesne miesiaczki były

Może ojciec zadowolony ze juz teraz bedzie posuwał córke-kobiete a nie córke - przedszkolaka

:D dobre to ja swoją cókę jak będzie miala pierwszą miesiączkę najpierw w pysk żeby nie byly bolesne miesiączki a pozniej bukiet czerwonych róż żeby nie byly zbyt obfite ? :D dawać inne zwyczaje