Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dfghj

maz mnie nie szanuje co robic?

Polecane posty

jestesmy po slubie 2 lata i jest coraz gorzej. ja siedze w domu z 5 miesieczna corka a on pracuje. ale po powrocie do domu traktuje mnie jako sprzataczke, kucharke, nianke i do dawania bu dupy jak mu sie zachce. i chociaz nie wiem jak basrdzo sie staralam to wiecznie sie o cos czepial ze nie tak. :( teraz to juz nawet gotowac mi sie nie chce dla niego. kiedys byl takim przyjacielem a teraz mam go czasem dosc, nie wiem co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trzeba było się nie godzić
na taki układ, a teraz jesteś jakaś jebaną kurą domową, sama nie masz do siebie szacunku za grosz godności :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niefaaaajnienie
pojebana to Ty jestes;p Co to znaczy kura domowa? Sprane mozgi macie. To normalnie, ze kobieta WYCHOWUJE dziecko, stwarza mezczyznie dom. Mezczyznie a nie frajerowi. Praca w domu jest praca ciezka i kazdy normalny facet DOCENIA ze ma dom. Nie mow nam tutaj tego tylko zrob kolacje albo zapros go na miasto na kolacje, wtedy bedziecie zmuszeni normalnie, bez krzykow rozmawiac i powiedz mu jak widzisz te sytuacje i jak sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie sprawy trzeba było
uzgodnić przed urodzeniem bachora, kretynko! teraz musisz się wygrzebać z tego gówna przede wszystkim przestań mu usługiwać i pomyśl o powrocie do pracy, dzieciak ma już 5 miesięcy ile będziesz go nosić przy cycu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie ratowac te malzensto bo go kocham i nie raz prubuje rozmawiac. jak juz mnie wyslucha to przez dzien moze 2 jest dobrze a potem czepia sie o gowna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się zmień! nie zachowuj
się jak niewolnica! i każ mu pomagac przy tym dziecku, bo jest tak samo jego jak i Twoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam za granica od 2,5 roku tu nie jest tak latwo isc do pracy jak ma sie malenstwo! na dodatek przeprowadzilismy sie do nowego miasta niedawno. ktora kobieta niechciala by dogodzic swojemu mezowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli on cię nie szanuje a ty
mu chcesz jeszcze dogadzać? prawdziwa ofiara z ciebie, niech ci jeszcze mężuś napluje w twarz :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewyyy
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Ale prawda jest taka że jak sobie pozwoliłaś tak masz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat teraz to ma wymowke praca albo jaki maly remont w domu! niezbyt pomaga mi tyle ze czasem do sklepu pojedzie na zakupy. to cala pomoc, mala sie zajmie przez chwile i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To powiedz mu że ty też
masz pracę ale w DOMU i koniec. Ty też musisz odpoczywać, nie jesteś jakimś pierdolonym robotem i nie masz motorka w dupie! i powiedz mu że koniec z następnymi dziećmi jak tak ma później wyglądac twoje zycie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewyyy
Przestań mu sprzątać, gotować i prać. A jak zacznie burczeć to odpowiedz mu że poco masz się wysilać skoro on i tak tego nie szanuje. Niech sobie porobi to przez chwile sam, zobaczymy jak mu się to spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mam???????? wiele razy staralam sie to zmienic! juz od jakiegos czasu chodzi mi po glowie zeby odejsc od niego! ale sama sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam to by zginol! moze naprawde na weekend dam mu nauczke i pokarze jak to jest wogule nic nie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak zrobie! jak to juz nie pomoze to juz nigdy nic nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie denerwuj sie, jak on zaczyna gadki to traktuj to z poblazaniem. rob swoje i tyle. nie daj sie prowokowac. nie radze ci zaniedywac domu bo to wywola niepotrzebna wojne i miesiace pelne nerwow. ja bym na twoim miejscu zaznala po prostu twojego zycia. kiecka i na miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz ktos mnie rozumie. bo nie mam komu sie wyzalic! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialam dzis temu debilowi ze jak bede od niego odchodzic to mu dziecko zostawie a on nato ze nianie sobie weznie! nie traktuje mnie na powarznie! teraz pojechal do pracy a ja chyba sie spakuje i pojade do jakiegos hotelu i jak wruci to przekona sie ze wcale nie zartuje. jak to nie pomorze to w nastepnym tygodniu pojade do polski jak najdalej od niego! to bedzie glupie jak tak postapie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech mi ktos podpowie bo sama nie wiem co robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
spakujesz wszystkie graty malego dziecka i pojedziesz do hotelu?? Dobre :) Skoro nie reaguje na rozmowy to zostaw mu dziecko na jutro i wyjdź sobie na zakupy. Ubierz się fajnie, pomaluj i odpocznij. Innej drogi nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mozesz sobie na to pozwalac. Skoro tak sie dzieje w waszym zwiazmku to znaczy, ze pozwalas na to jak on zaczla tak Cie traktowac. Wez go na rozmowe i stanowczo powiedz co o tym sadzisz. Powidz mu ze jestes jego zona, matko jego dziecka i nie pozwolisz mu na takie zachowanie. Ma szanowac Ciebie, Twoją prace, a jak nie porrafi tego zrobic, to zagroz ze Ty wracsza do pracy, a on ma zajac sie wychowaniem dziecka. Zaproponuj jakis podzial obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tez moge zrobic powiem ze zaraz przyjde ale po calym dniu jak to nie pomorze to co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
agnes- jeszcze tego nie zrobiąłś, wiec moze najpierw spróbuj? Facet nie wie ile w domu robisz, wiec mysli sobie, ze baki zbijasz. Dla mnie takie traktowanie jest niedposzczalne, nigdy tak nie miałam wiec sobie teoretyzuję. Ale ja bym najpierw spróbowała go zostawic z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jzu prubowalam rozmawiac i nic nie pomaga, albo dam mu nauczke i pokarze ze to nie zarty albo dalej jak jebni... bede siedziec w domu i codziennie plakac. on sie czuje pewnie bo wie ze w niemczech nie mam rodziny i jestem tu sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to typowe sama sobie
nie poradzi. to trzeba było się uczyc, mialabys jakies perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przed swietami zostawilam go 2 godz. z mala to taka wojne mi zrobil i wkurzony z domu wyszedl bo nie umial sie nia zajac i jej uspac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Aga///
Mam identyczna sytuacje. Jest masakrycznie. Nazywa mnie nierobem itd. A ja z dzieckiem zapierdalam na rozmowy kwalifikacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
no i jak zareagowałaś jak wrócił do domu?? Ojciec nie umiał sie zajac swoim dzieckiem przez dwie godziny??? Dajze spokój, jak na Ciebie wrzeszczy to mu twardo powiedz, ze sobie nie życzysz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhkkk
kurcze mam to samo a skad jestes gdzie mieszkasz za granica?chlopy to tepaki ja mojego kocham ponad wszystko ale te jego syfiarswo i brak pomocy mnie wkurwia tez mamy male dziecko i kurwa za duzo mam na glowie zeby jeszcze za niego myslec i sprzatac i mowic co ma robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×