Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w kropce :(

Facet zmusza mnie do zamieszkania z jego rodzicami :(

Polecane posty

Gość jestem w kropce :(

Pomóżcie mi bo nie wiem co robić :( jestem z facetem rok, od 2 mcy mieszka ze mną w kawalerce. problem w tym że umowa jest na mnie i właściciel zauważył pewnie wyższe rachunki za wodę, bo zagadał wczoraj do niego (jest jego szefem) że ma nadzieję że ze mną nie mieszka. Od paru dni moj facet slyszy w pracy takie teksty. Ale nie w tym rzecz. problem polega na tym że on pierwszy raz wyprowadził się z domu (ma 23 lata i jest najmłodszy w rodzinie) i dopiero teraz się przekonal ile kosztuje zycie na własny rachunek. Wczoraj mi oswiadczyl ze chcialby wrocic do domu bo dalej nie bedzie mogl tu ze mna mieszkac, bo rodzicom jest smutno, zostali sami itd, jego pozostale argumenty sa takie ze mialabym wiecej kasy dla siebie itp. Ale ja mimo ze tych ludzi uwielbiam to nie chce sie tam wprowadzac, sa dla mnie obcy, nawet nie jestem jego narzeczona, ani zona :( serce mi pęka jak pomysle ze moglby sie wyprowadzic, kocham go i dobrze nam razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale złamas z tego faceta
tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
Po pierwsze: on Cię nie zmusza ;) tylko namawia Po drugie: pozwól mu sie wyprowadzić nie dając po sobie znać jak bardzo Cię to boli-może po jakimś miesiącu zatęskni albo w praktyce bedzie to wyglądać tak że on będzie u Ciebie pomieszkiwal ale utrzymywać będą go rodzice. Zależy też jak traktujecie swój związek- bo jeśli to ma być "docelowy" to, to że on ucieka od odpowiedzialności przed doroslością do rodziców niezbyt dobrze o nim świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
mialam nadzieje ze jest bardziej dojrzaly :( nie chce zeby u mnie pomieszkiwal, juz tak bylo - na weekendy, meczy mnie to bo sie nie doklada do jedzenia itp a mnie nie stac zeby utrzymac jego i siebie a teraz jest podzial - ja place za mieszkanie, on placi za zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajlakajla
Autorko, to Twój facet ma problem, a nie Ty Ty za siebie płacisz, stać Cię na samodzielne życie On widocznie nie jest jeszcze na to gotowy, u mamy czuje się bezpiecznie, tam nie musi płacić, mama ugotuje, upierze, a zresztą jego rodzicom nudzi się bez nie go w domu:-0 Byłabyś ostatnią kretynką, gdybyś poszła na ten układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marina marina marina
Pwiedz mu ze jak przyjeżdża to żeby zabrał jakieś jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj, dziewczyno, uważaj...
A może też rodzice namawiają go do powrotu do domu bo po co ma biedny pieniądze wydawać, jak ma co jeść i gdzie mieszkać (z rodzicami) ;) a jak ta dziewczyna już tak bardzo chce, to ostatenie, niechże z nim mieszka ... u nas - tak też może być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 28
a ile zarabia Twój facet i czym się zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
zarabia ok 3-4 tys, praca fizyczna nigdy się na to nie zgodzę, ale tak strasznie mi przykro że on chce się wyprowadzic.. a tak bardzo nalegał na mieszkanie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna 28
no, to są jakieś kpiny :-0 myślałam, że biedny jest na jakimś stażu i zarabia z 600 zł Autorko, przykro to pisać, ale on chyba nie dorósł do samodzielnego życia z bliską osobą... niech wraca do mamusi:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
mi też jest przykro ale myślę że macie rację :( najgorsze jest to że żal mu kasy na wynajem mieszkania większego - 2-pok a myśli już o kupnie nowego auta na jesień za ok 30tys :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myślisz że we
On po prostu myslał, ze u ciebie będzie tak jak u mamusi tylko dojdzie dodatkowa rozrywka w postaci seksu. A tu się okazało, że musi płacić za jedzenie, które u mamusi ma za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda :)
łoj, dziewczyno, ale wdepnęłaś! daj sobie spokój z tym maiminsynkiem i nie płacz! poszłabyś do domu jego rodziców mieszkać (a niby po co?) to wtedy dopiero miałabyś powód do płaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
no dokładnie .. jego argumenty to: - moim rodzicom nie będzie smutno, - będziesz miala wiecej kasy (podal przyklad zajebistej wycieczki po kilku miesiacach niepłacenia czynszu) - czasem coś pomożesz mojej mamie ugotowac (nie wiem kiedy bo ja zwykle jestem w domu ok 19!) jak sie wyprowadzi to bede musiala chyba przemyslec kwestię rozstania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda :)
tak... przeprowadź się do niego jego mama będzie Cię miała na oku (czy odpowiedznio dbasz o jej synka i czy w ogóle jeszteś "odpowiednia", zero prywatności i bycia "u siebie"). współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
no tak on musi wrócić do mamusi żeby jej nei było smutno masz mieszkać z mamusią by ona rządziła, bo to przecież jej dom no i mamusia bedzie mogła ingerować w wasz związek skoro będziecie mieszkać pod jej dachem no super a rodzice rozumiem że płaczą całe dnie i noce tak za dorosłym synkiem gdy mieszka z Tobą...co za biedactwa, jak oni w ogóle to znaoszą ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
nie wiem kto jest bardziej uzależniony synek czy rodzice czy on jest jedynakiem że jest taki durnowaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszysta
Facet zarabia RZEKOMO 3-4tys. i mieszka u Ciebie kątem albo alternatywnie z rodzicami? Facet albo jest niedojrzały emocjonalnie, albo jest mocno wyrachowany i Ciebie nie traktuje serio tak do końca. No mocno dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
on jest najmlodszy jego brat wyprowadzil sie z domu jakies 6 lat temu starzy na sile go wypychali zeby sie ustatkowal, mieszka z dziewczyna, spodziewaja sie dziecka wlasnie a mojego chyba chca zatrzymac na sile, owszem dom jest ogromny ale nie ogarne jednej kuchni z druga kobieta :O w ogole chore to wszystko :O jeszzce zebym byla jego zoną to moglabym sie zastanowic, ale ja jestem dla nich obcym czlowiekiem tak naprawde mimo ze ich uwielbiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszysta
Poza tym... "teraz przekonał się ile kosztuje życie na własny rachunek". I co ? Nie starcza mu tych 3-4tys/msc na 1 ( ewent. 2 ) os.? :D Może to jakaś prowokacja ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet nie traktuje cię poważnie, zeruje na tobie (zamieszkal u ciebei ajk w hotelu, darmowym hotelu), na rodizcach, a to juz czas gdy moglby zaczac zyc samodizelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka - niania :)
a może jego rodzice uważają, że syn ma mieszkać z nimi do końca życia został jeden, najmłodszy więc będzie z nimi mieszakł, potem sprowadzi tam żonę rodzice będą mieli towarzystwo, opiekę na starość, rachunki taniej wyjdą... zdanie przyszłej synowej nie ma tu większego znaczenie ma sie zgodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
kiedys na poczatku znajomosci powiedzial mi ze nie wyobraza sobie zycia bez rodzicow, byla to luzna znajomosc, nie traktowalam go powaznie, po roku nalegal na to zeby sie do mnie wprowadzic, jezuuuu :( on mial 2 miesiace bez pracy i ja go wtedy utrzymywalam :( dotarlo wlasnie do mnie :( teraz juz pracuje i chce sie wyniesc :( no to wszystko jasne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
mamisunek nie przyzwyczajony do pracy.leń obibok wygodniś i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
dzisiaj jak wroce z pracy to z nim pogadam.. jutro dam wam znac co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojonaaaaaa
postaw sprawe jasno póki nie jest za póxno :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce :(
dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×