Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zerowa samoocena

Ile raz facet musi zadzwonić do kobiety ,żeby też w końcu zadzwoniła ?

Polecane posty

Gość zerowa samoocena

No właśnie jak to z wami jest dziewczyny ? Ile set razy trzeba do was zadzwonić ,żebyście same też wpadły na ten genialny pomysł i sprawiły przyjemność z odezwania się pierwszej ? ? A może to ja jestem tak beznadziejny że nie zasługuje ? O co chodzi ? ..jakiś czas temu byłem poł roku z dziewczyną i 95% telefonów to było ja do niej ...zerwaliśmy w końcu (różne powody ) teraz znalazła się nowa i ...owszem jak ja się odezwę to ona na 95% odpisze/ odbierze ,ale sama z siebie to tak jakoś nie bardzo... Pytanie czy kiedykolwiek takie coś następuje ? Czy to facet do śmierci w 50 letnim małżeństwie nadal ma dzwonić pierwszy ? Pytam bo ja już nie wiem o co chodzi ? ..z byłą dziewczyną rozmawiałem na ten temat ,ale widziałem po jej minie takie "what the fuck ?? " ..po rozmowie dalej nic ..jak ja nie zadzwoniłem to ona też nie... teraz uderzam do innej i jest podobnie ..dodam ,że ja czuję się chujowo z tym bo mnie to zaczyna boleć po prostu ...bo wydaje mi się ,że to znowu tylko mi zależy ,a ona po prostu z grzeczności odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
Dlatego pytanie ...po jakim czasie kobieta TEŻ zaczyna inicjować ? poczynając od tego ,że sama zadzwoni , wyśle fajnego sms'a , kończąc na seksie z jej inicjatywy ,a nie Ciągle ja ...tak mam niską samoocenę i też nieraz chciał bym się poczuć dla kobiety ważny i żeby mi udowodniła tez jak bardzo mnie kocha ,a nie ciągle ja mam demonstrować i się zalecać w zamian dostając jedynie bierną akceptację i nic więcej...na początku to wystarczy ,ale potem to tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
Stary, dzwonisz do kobiety 2 razy, a potem czekasz aż ona zadzwoni. Ile czekasz? Do skutku :-). A jeśli nie oddzwoni, to wiesz już że nie jest zainteresowana rozmową a z Tobą, więc jesteś wolny jak ptak i możesz umawiać się z inną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm, mysle, ze wtedy
kiedy nawiazuja sie wiez, z poczatku rzeczywiscie to facet zabiega, ale pozniej, to juz normalnie byc powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm, mysle, ze wtedy
my kobiety mamy tak, ze boimy sie pokazac, ze nam zalezy, stad to zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
Zgrabna wymówka. A jak wam nie zależy, to bez oporów dzwonicie do faceta? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm, mysle, ze wtedy
jak nie zalezy, to nie. ale jka zalezy, to jestem sklonna na pocztaku sie pisac. a jak sprawa jest do roztsrzygniecia i wszystko jest w toku, to milo jak facet ie odzywa i walczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
Ok. Czyli jak wam nie zależy, to nie dzwonicie, a jak wam zależy, to...nie dzwonicie. Po prostu żyć nie umierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdosyć
guzik prawda.. my kobiety.. w moim związku ja zabiegałam o faceta.. i nie żałuję tego :) to że nie dzwoni pierwszy i czy nie napisze ... prosty powód o którym dowiedziałam się ostatnio.. (tylko że my razem mieszkamy..)" pisać nie lubię, po prostu.. dzwonić? po co ciągle skoro jestem z Tobą to znaczy że o Tobie myślę i Cie kocham więc po co mam to udowadniać telefonami, wolę w inny sposób się postarać" :D Jeśli rzadko dzwoni ma swoje powody.. może taka jest bo np nie lubi, nie jest zainteresowana, uważa się za księżniczkę i wychodzi z założenia które jest dla mnie durne BO TO FACET POWINIEN SIĘ STARAĆ i w odwrotną stronę tak samo.. gówno prawda.. w związku dwoje ludzi powinno wkładać tyle samo starań. Tylko do tego trzeba dorosnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
w związku dwoje ludzi powinno wkładać tyle samo starań. Tylko do tego trzeba dorosnąć Święte słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
Oczywiście to ja inicjuję to co pierwsze i fajnie bo to rola faceta...ale Fajnie też jak kobieta w końcu zaskoczy i sama też pokaże czynami ,że jej zależy...nie wiem może faktycznie te z którymi ja się spotykałem to umawiały się ze mną tylko dlatego ,że lepszego na horyzoncie nie było no ,ale z 2giej strony gdybym był takim znowu leszczem to by seksu nie było ba z cieniasami dziewczyna się nawet nie całuje. Dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
"gryzipiórek w związku dwoje ludzi powinno wkładać tyle samo starań. Tylko do tego trzeba dorosnąć Święte słowa!" ..czyli kiedy ? bo ostatnia miała 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
Mamy 21 wiek, kolego, kobiety potrafią realizować swoje potrzeby seksualne bez emocjonalnego zaangażowania :-). Najwidoczniej do tego jesteś im potrzebny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzipiórek
Niektórzy ludzie nigdy nie dorastają :-) To nie jest kwestia metryki, ale raczej mentalności. Niektóre kobiet uważają, że facet zawsze musi zapierdzielać wokół kobiety. Do usranej śmierci. Takich księżniczek należy unikać :-). Bo po ślubie będziesz ją błagał o seks :-). Po prostu trzeba trafić na rozsądną kobietę :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
"Mamy 21 wiek, kolego, kobiety potrafią realizować swoje potrzeby seksualne bez emocjonalnego zaangażowania" no to jest jakiś koszmar ostatnio ,aż sam sie zdziwiłem ...bo ze swoją byłą to ja czułem się jak kobieta czasami bo po seksie chciałem ją przytulić ,a ta że musi spadać na chatę więc wstała zapaliła fajkę , ubrała się i wyszła ..a podobno kobiety potrzebują czułości ? ... Po tylu tysiącach lat okazuje się ,że to facet jest psychicznie miękki i że to my faceci bardziej potrzebujemy czułości , akceptacji i w ogóle ,a nie kobieta. W dawnych czasach kobiety miały mnie to powiedzenia więc to się jakoś kręciło ...a jak tak patrzę na to co się dzieje i jak kobieca psychika jest skonstruowana to nie zdziwię się jak 22 wiek będzie już bez mężczyzn bo nie będziemy już wam do niczego potrzebni ..wszystkie czynności fizyczne wykonacie same ,albo zrobi to za was humanoidalny robot...seks będziecie uprawiać z kobietami + erotyczne zabawki lub robot w końcu każda kobieta to Bi ? ,a ta co nie to jeszcze tego nie odkryła nie ? ...mam nadzieję ,że tego nie dożyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm, mysle, ze wtedy
e tam, gadasz. jak sie kocha partbnera, to sie ma ochote na przytulanki i trzymanie za raczke, a jka jest sie z kims z braku laku, to wszystko irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
no to nie wiem może ja trafiam na takie dla których jestem z braku laku ...pytanie w takim razie jak to mam wychwycić w miarę wcześnie ,a nie ,że ja się zaangażuję uczuciowo ,a potem się okaże ,że byłem tylko zwykłym zapchajdziurą czy tam innym umilaczem czasu... No z byłą na spacerkach no niby za rączkę szliśmy . W oczy tez mi się patrzyła ,ale to sam już nie wiem tu niby tak ładnie pięknie ,a potem obuchem w łeb człowiek dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
zrobiłam kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
ja to chyba z nudów pomalaju sobie paznokcie bezbarwnym lakierem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
a wiec co chcesz by ci pisała ? miłosne wierssze przez sms głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
ileż to można wysyłać i czyytać te pierdolone wiersze miłosne a dzwonić to ani razu nie zadzawonij więc czemu ja mam dzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
to juz wiesz na moim przykładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbc_
No dobrze, a ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
po co sie wysilac jak i tak jest bez sensu no po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerowa samoocena
dawno dawno temu... nie bardzo rozumiem co usiłujesz mi przekazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firlanda
kobiety nie dzwonia, bo boja sie, ze zostana zakwalifikowane do szuflady pt "nadmierna kontrola". a kobiety maja juz wdrukowane, ze facet nienawidzi kontroli, a niezapowiedziane dzwonienie z takowa moze mu sie skojrzyc. wiec dla dobra relacji kobieta nie dzwoni i biernie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
a pierdolkisz że nie rozumiesz moje posty nie sa skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssss
dziwne, że po pół roku nie dzowniła. a może po prostu oszczędzają na telefonie??? ale to można chociaż fajnego SMSa napisać. ja na początku też nie dzwonie, nie pisze itp z czasem jakoś co któryś ja pierwsza. a będąc w związku już się nie patrzy kto pierwszy! mam ochote to dzownie lub pisze! on tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno dawno temu...
po co sie wysilac jak i tak jest bez sensu no po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firlanda
widac z jakiegos pwoodu dziewczyna nie czula sie komfortowalo w zwiazku i czula, ze dzwoniac bedzie sie narzucac. autorze, przeanalizuj swoje postepowanie. moze nieswiadmie i niechcacy wysylasz jego sygnaly.. a moze mimochodem mowisz cos, co powoduje, ze one nie dzwonia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×