Dzisiejszym kobietom brakuje ciepła

ja jestem uczuciowa i podobnie jak Ty marze o oddaniu na zawsze ale wydaje mi sie że niewielu jest takich facetów,że w większości ranią i zależy im tylko na seksie. I prawde mówiąc boje sie zaufać i jestem zamknięta w sobie..może nawet pozornie przez to zamknięcie na ludzi wydaje sie zimna...ale wiem że to pozory i strasznie mocno wszystko odczuwam i przeżywam..i codzień marze o wielkiej miłości...nie ma dnia bym o tym nie pomyślała

Ostatnio czytalem na ogolnym jak kobity podniecaja sie takim wrazliwcem jak autor , tylko tamten podobno gej. W chuj bab na niego leci i chcialy sie nawet ruchac.

chcialo

nie ma czegos takiego jak "bezwarunkowa milosc"

nam nie brakuje ciepła, tylko mężczyzn, którzy tym ciepłem dupy sobie nie podetrą. wszyscy wokół tylko seks, seks, seks, chamstwo, prostactwo, zero klasy, zero uczuć. przed takimi pajacami mam się otwierać? dla nich mam być miła, dobra, ciepła i kochająca? chyba żartujesz autorze. nie ma głupich

mnie też wkurzają te intrygi,faceci to są nieźli,uczą się NLP żeby wyrwac sobie "target" dla zabawy i dowartościowania się ;/ oby mnie żaden taki nie zmanipulował i drażni mnie zasada zołzowatości - że kobieta ma być zołzą żeby ją facet szanował a facet nie może być "za dobry" żeby to kobieta go nie wykorzystała. Ja i tak mam takie zdanie,że to nie zależy od tego czy sie jest zołzą czy nie tylko na kogo sie trafi..prawdziwa milosc to gdy obydwoje czują się bezpieczni,kochani,są sobą i wiedzą że druga osoba zrobiłaby dla nich wszystko więc sami tym bardziej dla tej osoby zrobilby wszystko. A nie zaczęli wykorzystywać bo są "górą"...związek to nie ma być walka o pozycję. Ci którzy wykorzystują dobro partnera tak naprawde go nie kochają,nawet gdyby on już nie był taki dobry potem i wszystko by sie zmieniło to to nie byłoby z prawdziwej miłości

Wyzej masz rację

wszyscy wokół tylko seks, seks, seks, chamstwo, prostactwo, zero klasy, zero uczuć. To może powinnaś zmienić otoczenie a nie narzekać :-o

uoiotoit9o6t9t696969696t6t Zgadzam się.

dziś na pomarańczowo Musialaś trafic na typowych manipulatorów.

,,,,brzeczyszczykiewicz To wszystko wina feminizmu. Feministki nauczyły kobiet, że facet to najgorszy śmieć i zero i wiele kobiet im uwierzyło niestety. Faceci widząc takie zachowanie kobiet zaczęli je traktować jak pojemniki na spermę.,,,, Dokładnie

jak wam breakuje ciepla to wejdzie na k u t a s a i ruchajcie sie do wytrysku, sperma jest ciepła

:O

Feministki nie maja tu nic do rzeczy. To wytlumaczenie dobre dla facetow zakompleksionych o niskim poczuciu wlasnej wartosci. Autor watku jest po prostu nieatrakcyjny dla kobiet, kobiety go nie szanuja, ale nie szuka przyczyny tego stanu rzeczy w sobie, a zamiast tego przerzuca wine na druga strone:)

Autor jest spoks a feministki to chuje , z tego forum też. .szmaty jebane.

Ciepło daje kaloryfer....

Nie, autor to tzw. ciepla klucha:) Zadna kobieta nie bedzie szanowac i powaznie traktowac faceta, ktory powie jej, ze "szuka ciepla":) Nie mowiac juz o tym, ze autor nie napisal co ma do zaoferowania kobiecie. Zrobcie sobie koledzy takie zestawienie: kim jestem, co prezentuje, jaki mam zawod, ile zarabiam, jakie mam pasje, dlaczego kobieta mialaby mi zaoferowac cieplo. Nastepnie porownajcie to z tym , jak was traktuja kobiety. A nastepnie, poslugujac sie podstawami logiki, wykonajcie proste wnioskowanie:) Czyli jak napisalem powyzej: nie ma czegos takiego jak bezwarunkowa milosc:)

to że szuka ciepła to nie znaczy że ciepła klucha. Może tak być ale niekoniecznie. DLa mnie ciota to ktoś kto nie ma własnego zdania,a autor widać że je ma. To ktoś kto ulega presji otoczenia,autor nie ulega. To ktoś,kto wybacza kobiecie zdrady,albo sam po zdradzie błaga na kolanach o przebaczenie..to trudno zweryfikować w przypadku autora,ale nie ma to nic wspólnego z szukaniem ciepła. To co on ma kłamać i udawać twardszego niż w rzeczywistości po to tylko żeby kobiety sie nim zainteresowały? Tylko że to już jest jakaś gierka. Autor jednak myśle że ma właśnie twardy charakter - nieugięty,bo własny,może ma dobry zawód i dobrze zarabia,to sie ma wykluczać z szukaniem ciepła? Poza tym nie wymądrzaj sie,ja właśnie też szukam ciepła a nie grubego portfela i "pozycji" napisał też że poznaje kobiety tylko nie bardzo mu pasują a nie że jest nieśmiały i nie umie żadnej poznać..więc nie myśl stereotypowo.

bo Ty napisales jakby prezentowanie siebie to byla glownie ta powierzchownosc wlasnie - kasa,wygląd,pozycja...on napisał co ma do zaoferowania : oddanie,wierność,miłość,szacunek...to właśnie to są podstawy miłości,a nie pozycja.

mówie o miłości takiej właśnie duchowej a nie pierwotnej,podszytej instynktem..taka zawsze przeminie. Aha - jeszcze - ciotą jest ten który gra twardszego,bo sie widać czuje zagrożony na tym świecie i sie wstydzi prawdziwego siebie..udaje macho na pokaz. Ja tam doceniam tych którzy wśród tych wielkich "twardzieli" potrafią być sobą,okazać uczucia i mają gdzieś zdanie innych na ich temat.

"To co on ma kłamać i udawać twardszego niż w rzeczywistości po to tylko żeby kobiety sie nim zainteresowały? " Jezeli chce osiagnac sukces, to tak. A najlepiej po prostu pracowac nad soba, zeby naprawde byc twardszym. "Tylko że to już jest jakaś gierka. Autor jednak myśle że ma właśnie twardy charakter - nieugięty,bo własny,może ma dobry zawód i dobrze zarabia,to sie ma wykluczać z szukaniem ciepła? " "Jezeli mialby dobry zawod i dobrze zarabial, to nie mialby absolutnie zadnego problemu ze znalezieniem kobiety, ktora zaoferowalaby mu cieplo, pod warunkiem, ze nie jest bardzo szpetny i nie jest skonczonym palantem. "Poza tym nie wymądrzaj sie,ja właśnie też szukam ciepła a nie grubego portfela i "pozycji" " A czy ja Ci bronie? "napisał też że poznaje kobiety tylko nie bardzo mu pasują a nie że jest nieśmiały i nie umie żadnej poznać..więc nie myśl stereotypowo." to nie jest myslenie stereotypowe, tylko statystyczno - schematyczne:)

macius234543 widać jesteś kobita pod męskim nikiem, nie masz pojęcia jak myślą baby pizdo. Rotfl.

uoiotoit9o6t9t696969696t6t dobrze gadasz.

"bo Ty napisales jakby prezentowanie siebie to byla glownie ta powierzchownosc wlasnie - kasa,wygląd,pozycja..." To nie jest powierzchownosc, tylko bardzo istotne detale, ktore 90% kobiet bierze pod uwage przy wyborze partnera. "on napisał co ma do zaoferowania : oddanie,wierność,miłość,szacunek...to właśnie to są podstawy miłości,a nie pozycja." 1) milosc nie istnieje, 2) to sa wazne cechy, ktore pomagaja w zwiazku, 3) jakby byly decydujace, to autor nie zakaldalby tego watku:)

uoiotoit9o6t9t696969696t6t dobrze gadasz.

aj stary prawiczku

Sebastian: jak uwazasz;] niech bedzie, ze jestem kobieta pod meskim nickiem i nie wiem "jak mysla baby";] (btw nie uwazasz, ze jest tu jakas sprzecznosc?;])

macius234543 to jebana femina albo prawiczek :O

Też tak myślałem, stawiam raczej na prawika brzydala.

kocham janusza :O:(