Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiadka pewnej Matki ...

Moja sąsiadka zostawia dzieci same w domu.

Polecane posty

Gość sąsiadka pewnej Matki ...

Witam. Mam sąsiadkę,która ma dwoje małych dzieci-córka ma 8 lat a syn ma niecałe 2 latka. Kobieta ta nie pracuje,mąż jej wyjechał za granicę w celach zarobkowych-przyjeżdza co 2 m-ce na 2 tyg. Otóż nie chce sie wtrącac,ale kobieta ta b.często zostawia te dzieciaczki same w domu i wychodzi sobie z kolezankami na dyskoteki,na piwko itp. Wczoraj myslałam,ze mi serce pęknie jak ta starsza córka płakała i prosiła,by mama nie wychodziła bo ona sie boi sama z braciszkiem siedziec w domu to ta kobieta zaczeła sie wydzierac,ze ma "zamknąć morde,bo jej wpierdoli" itp wulgaryzmy. Powiedziała,ze mają naszykowane kanapki,niech sobie bajki włączą,a potem mają isc spac :/ Pomimo,ze córka zanosiła sie od płaczu trzepnęła drzwiami i wyszła. Dzieci długo jeszcze popłakiwały,potem było cicho(chyba oglądały te bajki) i poszły potem spac. Matka wróciła grubo po północy(oglądałam film i słyszałam jak idzie po schodach w szpilkach). Nie żebym szpiegowała czy sie wtrącała,ale jak mozna tak małe dzieci zostawiac same w domu??? :/ Co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mozn zadzwonic pozna pora po policje- powiedziec, ze dzieci placza, a matki nie ma juz od godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa jak
to może porozmawiaj z nią? bo to nie jest normalna sytuacja. Mama tych dzieci jest młoda że ją tak nosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
ano żal,bardzo żal. ta córeczkajest bardzo inteligentna,rozmowna,ale widać,ze przestraszona. matka wygania ją z tym małym na spacer,na plac zabaw-masakra. korci mnie,by gdzies doniesc np do Opieki Społecznej ale troche sie boję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie boisz, to bedziesz chyba musiala na to patrzec. Mozesz tez ew. zagadac jej meza, jak wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
jestem ciekawa jak to może porozmawiaj z nią? bo to nie jest normalna sytuacja. Mama tych dzieci jest młoda że ją tak nosi? mysle,ze ma niewiele ponad 30 lat porozmawiać? pewno by mi odpowiedziała,ze mam nie wsadzac nosa w nieswoje sprawy ogólnie ona jest b.wulgarna,opryskliwa zresztą jestem z nią tylko na "dzień dobry i do widzenia" mieszkam tu ponad 3 lata i jak dotąd nie udało mi sie nawiązac jakiejsc bliższej relacji z tą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
[zgłoś do usunięcia] Hiena Jak sie boisz, to bedziesz chyba musiala na to patrzec. Mozesz tez ew. zagadac jej meza, jak wroci. Męża napewno nie zagadam,bo wątpie,by mi uwierzył Jak on jest w domu to ona udaje przykładną mamusie,zawsze z dziećmi za rączke idą na spacerek-nikt by nie pomyslał nawet ogólnie dzieci są zadbane,zawsze ładnie ubrane sama nie wiem co o tym mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
ktoś doradza by zadzwonic na Policje ... ona by sie zaraz zorientowała,ze to ja bo na tym piętrze mieszkamy tylko oni i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa jak
ja bym to zgłosiła do opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka123456
to co ze sie zorientuje? a tak przynajmniej bedziesz miala czyste sumienie, niechby cos sie stalo pod jej nieobecnosc z ktorej ty zdawalas sobie sprawe, jakbys sie poczula,? nie chodzi o to co baba sobie pomysli tylko o bezpieczenstwo dzieci. od razu jej dzieci nie zabiora, ale wezma jej sie za dupe, bo to jej sie nalezy za cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
jestem ciekawa jak ja bym to zgłosiła do opieki. a mozna jakoś anonimowo? nie chciała bym by ona sie dowiedziała,ze to ja kurcze,facet zapiernicza za granicą,widac,ze fizycznie bo kiedys stał na balkonie,pił piwo,ja paliłam papierosa i widziałam jak bardzo ma znszczone dłonie,popękane,spracowane a ta flądra zawsze wymalowana,wyperfumowana,ładnie ubrana i tak sie zachowuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgggggggggggggggggg
zglos na policje bo jak sie cos stanie, jakis wypadek czy cos to nigdy sobie nie wybaczysz a jak zwrocisz uwage wyrodnej suce to jeszcze Cie zje.bie ze sie wtracasz, , nie donos tez mezowi... to nic nie da, a wrogow sobie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro na piętrze mieszkacie
tylko ona i ty to nawet jak to zgłosisz do opieki to myślisz że ta kobieta się nie domyśli ? Co z tego, że będzie wiedziała, że to ty? Jakie to ma znaczenie? Jeśli dzieciom dzieje się krzywda to nie patrz na nich tylko rób swoje. Wydajesz się by bardzo fajną, rozsądną kobitką, nie zaprzepaśc tego!! Jeśli sytuacja się powtórzy to zadzwoń na policję, powiedz że dzwonisz ponieważ sąsiadka zostawia 8 letnia córeczke i 2 latka samych na całą noc podczas gdy ona imprezuje, dzieci płaczą i się boją, gdzie możesz to zgłosic ? A sąsiadką się nie martw, ja zrobiłabym właśnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka pewnej Matki ...
skoro na piętrze mieszkacie tylko ona i ty to nawet jak to zgłosisz do opieki to myślisz że ta kobieta się nie domyśli ? Co z tego, że będzie wiedziała, że to ty? Jakie to ma znaczenie? Jeśli dzieciom dzieje się krzywda to nie patrz na nich tylko rób swoje. Wydajesz się by bardzo fajną, rozsądną kobitką, nie zaprzepaśc tego!! Jeśli sytuacja się powtórzy to zadzwoń na policję, powiedz że dzwonisz ponieważ sąsiadka zostawia 8 letnia córeczke i 2 latka samych na całą noc podczas gdy ona imprezuje, dzieci płaczą i się boją, gdzie możesz to zgłosic ? A sąsiadką się nie martw, ja zrobiłabym właśnie tak. Tak sobie mysle,ze jak bym to zgłosiła np do Opieki Społecznej to moze ona by sie nie zorientowała,ze to ja,moze by pomyslała,ze córka w szkole sie wychowawczyni poskarżyła a ta zgłosiła to Opiece z Policją to raczej nie chce miec do czynienia-jakos po ostatnich wydarzeniach w Sosnowcu przestałam darzyć ich szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka123456
wiem ze to latwo powiedziec ale dziewczyny dobrze pisza, lepiej zzwrocic na to uwage jakims odpowiednim organom, jesli sytuacja sie poprawi to sie przeciez nic nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym bądź razie trzeba zareagować! Ja bym pogadała z mężem delikatnie chyba, ale jak by nie pomogło to wtedy na Policje lub do Opieki. Jeżeli nie chcesz na Policję to zgłoś do Opieki zawsze lepsze to niż nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem.....
dlaczego nie zgłosisz tego na policje??? ja ju z dawno bym to zrobiła!!!!!!!!!!!!!!!!!!a nie gdybała!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można tak przejść obojętnie wobec tej sprawy, te dzieci mogą mieć zaś traumę na całe życie zwłaszcza że takie maleństwo niestety najłatwiej skrzywdzić :( zresztą zaraz podejrzenia nie muszą paść na Panią przecież mogli to też zauważyć inni sąsiedzi. ja miałam 8 lat jak zostałam sama w domu bo mama musiała iść do pracy, ale zawsze w pobliżu miałam ciocie, zawsze po szkole na obiad szłam do niej, pobawiłam się z kuzynem a później wracałam do domu o odrabiałam lekcje ale wiedziałam ze mama musi iść do pracy a nie że wychodzi żeby balować ! a poza tym jak ona wraca to jest pijana i jak w takim stanie można się zajmować dziećmi ? zwłaszcza 2 latkiem ! ja na Pani miejscu bym zareagowała bo co jeśli tym dzieciom stanie się coś złego ? Pani będzie potem miała wyrzuty że nie zareagowała a mąż pewnie nie zauważy bo trudno zauważyć coś złego we własniej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim cudem są jeszcze takie .
osoby jak ty? totalnie pozbawione odczuś ludzkich?? dlaczego jeszcze nie zgłosiłas trego na policje??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bym zgłosiła. 30 latka to już nie dziewczyna, żeby ją pouczać. Sama mam niespełna 9letnią córkę i nie zostawiam jej z młodszą (5lat), bo dzieci takie pomysły mają podczas zabawy, że szok. Powiem więcej: POWINNAŚ coś z tym zrobić, to obowiązek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGA ŚMIESZKA BEZDOMNEJ KOLEŻKA
zawsze możesz napisać do niej anonim w którym ją postraszysz że doniesiesz o tym odpowiednim organom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhdtrhyryxjr
Jeżeli nie chcesz z nią wchodzić w konflikty ,bo ona to,ze jej zwrócisz uwagę odbierze jako atak i każe ci się zająć swoim życiem.To na początek możesz napisać kartkę i wrzucić przez drzwi.Napisać tam,że dzieci płaczą itd...,ze jak będzie je dalej same zostawiać to zawiadomisz odpowiednie służby i powiadomisz o tym jej męża.Powinno pomóc.Bo wiadomo każdemu się należy relax chwila dla siebie ,ale ona zostawia same dzieci i teraz nic się nie dzieje a jak dojdzie do tragedii to co wtedy będziesz sobie pluła w twarz ,że nic nie zrobiłaś.A swoją drogą ciekawe czy jej mąż pracujący za granicą na jej i dzieci utrzymanie wie ,ze ona tak się lubi zabawić i chuj wie co tam robi. to już z resztą w dupie co robi ,ale dzieci same takie małe ja pierdolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim cudem są jeszcze takie .
a ja nie rozumiem samego pojęcia " co ona poyśli" .... a co to autorke powinno bchodzić???? ona powinna myśleć przede wszystkim o dzieciaczkach!!!!!!!!!!!!!!!--o ich krzywdzie.....a nie opinii pseudo-matki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz jakikolwiek kontakt z rodziną tej sąsiadki? Z jej matką, z ojcem dzieci? Z kimkolwiek? Ja bym najpierw próbowała porozmawiać z kimś z rodziny. Gdyby to nie przyniosło rezultatów zaprosiłabym sąsiadkę do siebie i powiedziała, że jeśli sytuacja się nie zmieni w krótkim czasie - dałabym jakieś dwa tyg, to zgłosiłabym na policję i do opieki społecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssfg
ten temat to marne prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w ciąży raz
mam 28 lat ale serio nawet jakbym miała 16 to bym samych dzieci w domu nie zostawiła. Zgłoś do opieki społecznej. To jeszcze nie policja, ale może da jej to do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantyna_idefosa_gałczyński
Jeżeli to nie prowo to zadzwoniłabym na policję, niech matkę trochę postraszą... Z taką to nie ma co rozmawiać bo co to niby da? No co? Powie żebyś się nie wtrącała w jej sprawy i tyle. Wstyd mi za taką matkę.Może się opamięta jak policja zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam w ciąży raz
mam 2 letnią córkę i powiem szczerze że 8 latce naprawdę trudno może by upilnować takie dziecko, które się wszędzie wspina . A co jak wdrapie sie gdzieś na stół, spadnie i coś sobie zrobi? Niewiadomo jak 8 latka zareaguje. Dorośli w stresujących sytuacjach zachowują się nioebliczalnie a co dopiero dziecko? Czy będzie dało rady wezwać pomoc, a może nie.Nie można tego tak zostawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×