Nieslubne dzieci sa gorsze?

powiedzcie mi bo ja tego nie rozumiem ... Ja jestem jeszcze owszem bardzo mloda ale dla mnie slub to jest sprawa przerklamowana ... przysieganie sobie czegos co ksiadz kazdi i co miliony ludzi przysiegaly a pozniej chodzily po sadzach . Ja jestem z moim chlopakiem w ciazy i nie ma mowy o zadnym slubie nie chce nie marzy mi sie biala sukienka i polowa ludzi ktorych nie znam ... Kiedy on uswiadomil matce , ze nie zamierzamy brac slubu ona sie przerazila ; o czy to jest jakis grzech ??? Czy nieslubne dziecko jest gorsze? bo co mama ma inne nazwisko ? co to zmienia ; o ?

ale co ślub ma wspólnego z białą sukienką i połową gości , których nie znasz ?

gorsze sa te od glupich matek, a ty bez watpienia taka jestes....

dziecko nie jest gorsze, ale: 1. żyjemy w takim a nie innym kraju, gdzie ciągle na pewne rzeczy mamy poglądy z XIX wieku czyli panna z dzieckiem to coś strasznego 2. wielu ludzi szczególnie mocno wierzących nie wyobraża sobie tego by w domu, w rodzinie miało się żyć bez Boga 3. moje ukochane "co ludzie powiedzą" :D ja brałam ślub jak córka miała roczek zresztą razem z jej chrzcinami bo wtedy to był ten moment że oboje z mężem tego chcieliśmy i do tego dojrzeliśmy :)

Wcale nie uważam ,że nieślubne dziecko jest gorsze,najważniejsze ,że ma kochających rodziców ..nie ma gorszych czy lepszych dzieci :D

uertht wez wypierdalaj i nie pluj jadem

ja mam dwie córeczki i tez nie mam slubu wszyscy dokola namawiaja ale ja uwazam ze jeszcze czas, szkoda mi kasy wydawac :P to tylko formalnos jak mam byz z moim to i bez slubu bede a po sadach za rozwodem nie mam ochoty ganiac

nie jest gorsze, bo niby dlaczego ma być? Wiele kobiet nawet po ślubie zostaje przy swoim nazwisku

nastolatkamama to czemu niektorzy rodzice nie potrafia tego zaakcpetowac i pozniej jest gadanie no ona ma nieslubne dziecko .. dziecko to dziecko slubne czy nie ... wlasnie teraz czasy sie juz zmieniaja ludzie niechetnie biora sluby zyjemy w czasach komputerow telefonow dyskotek gdzie ciezko jest sobie zaufac a mezczyzni nie sa tacy jak kiedys i kobiety rowniez ;]

Jadem nie pluj, a wnioski wyciągam po twoich wpisach, głupia krowo....

to nawet nie chodzi o nazwisko tylko dziwi mnie reakcja jego rodzicow ze boze jak to dziecko bez slubu zartujecie ? a przeciez to chyba nasza sprawa i po co rodzice do tego namawiaja ...

oczywiscie że nie jest gorsze, nie wierze że sa ludzie którzy tak myślą:D

Shineonme Kto by się gadaniem przejmował :-) Gadają, plotkują, bo nie mają co robić i sensacji szukają.

o boze zes mnie ta krowa pocisnela ;] wyciagasz wniosek ze jestem glupia bo pytam czemu niektorzy luidzie uwazaja ze nieslubne dzieci sa gorsze ? cos ci nie pasuje to po co wchodzisz i tu bluzgasz widze ze hormony ci buzuja i nie potrafisz zachowac sie jak dorosly czlowiek tylko musisz bluzgac tyle ludzi sie juz wypowiedzialo i nie zauwazylo niczego nienormalnego wiec nie wiem jakim cudem wyciaglas wniosek ze ja jestem glupia a to raczej ty pokazujesz glupote osadzajac kogos po jakims wpisie. nie widzialas mnie na oczy i nic o mnie nie wiesz wiec moglabys sie zdziwic :) Ty pokazujesz swoja madrosc ;] i jesli nie masz nic do powiedzenia to nie zasmiecaj mi tutaj mojego tematu zegnam

No cóż ,myślę ,że to różnica pokoleń .Kiedyś to nie było do pomyślenia ,żeby ludzie żyli na "kocia łapę'' czasy się zmieniają ,ale starsi ludzie nie potrafia tego zrozumieć.Powinniście pogadac z rodzicami

"czy to jest jakis grzech ??? " - dziwne pytanie :) no pewnie, że jest to grzech, współżycie kobiety i mężczyzny bez ślubu, to życie w grzechu właśnie... Co do pytania w temacie - oczywiście, że nie jest gorsze. Czy to jego wina, że rodzice bez ślubu? Ono nie ma na to świadomego wpływu, choć dzieci, kiedy już mają jakąś świadomość to później chcą, żeby rodzice mieli ślub. To normalne :). Zobacz choćby Angelina Jolie i Brat Pitt, nie mieli zamiaru się pobierać, ale własnie zrobią to przez namowy starszych dzieci. Dzieci chcą mieć rodziców poślubionych, to normalne. To takie scementowanie rodziny.

ani kupy gosci na slubie, preciez nie ma obowiazku - slub to zupelnie co innego w moim pojeciu. Deklaracja, nie pokazówa. Jesli sie bierze slub dla bialej sukienki, to faktycznie lepiej go nie brac Dzieciom jest na ogol po prostu wygodniej, jesli rodzice sa po slubie. Jesli nie masz slubu, mozna poklocic sie o byle glupstwo, wyprowadzic, zwiazac sie pochopnie z kims innym, ciaza i zonk - tak bywa. Gdy sie ma slub , trzeba sie nad tym dłuzej zastanowic, decyzje o rozstaniu przemyslec bardzo powaznie,nie mozna dzialac pod wplywem impulsu, a oczywiscie lepiej, gdy dzieci maja ojca przy sobie.

a zobaczcie na to http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5161816 to jest podstawa mojego watku czemu ta kobieta napisala , ze matka woli pomagac CORCE Z NIESLUBNYM DZIECKIEM NIZ SYNOWEJ wiec co bo ma nieslubne dziecko to jest gorsza ? i widze ze wiele ludzi tak uwaza i jak kobieta zachodzi w ciaze to juz sa oswiadczyny i slub a z walsnej woli by facet tego nie zrobil ? to dla mnie chore jest brac slub bodziecko przyjdzie na swiat mnie by nie robilo roznicy czy moi rodzice sa po slubie czy nie

głupia autorko... po pierwsze bluzgasz TY. Po drugie piszesz jakieś pierdoły o ślubach, komputerach i wierności itp. Czytam też inne topiki. Burzysz się, że ktoś piszę o gorszych dzieciach bo są nieślubne i twoje też takie bedzie... Na moje oko to zaliczyłaś wpadziochę i źle ci chyba z tym, ze dziecko będzie nieślubne, skoro tak się o to rzucasz. Napisałam ci gorsze są te od głupich matek, a ty właśnie takową jesteś. A hormony to chyba tobie buzują, bo się za bardzo podniecasz wszytskim... Weź się ogranij.

nie mialam bialej sukienki jesli sie komus ufa z kims sie ma dziecko to sie nie trzeba bac ze zostawi nas w ciazy to jest jeden po 2 po co mam ciagnac kogos przed otlarz dla dziecka taka deklaracja ze no teraz juz nie uciekne nie rozumiem tego .. ja jestem z innych czasow widzialam zwiazek moich rodzicow moze dlatego jestem do tego tak nastawiona tylko nie rozumiem czemu wlasnie jego rodzciom to przeszkadza ze BOZESZ TO NIESLUBNE DZIECKO ja nie wierze w kosicol jak mam mu cos przysiegnac to zrobie w twarz a nie do boga w ktorego nie wierze bo vto mija sie z cele przysiegac cos na kogos w kogo sie nie wierzy .

,, Gdy sie ma slub , trzeba sie nad tym dłuzej zastanowic, decyzje o rozstaniu przemyslec bardzo powaznie,nie mozna dzialac pod wplywem impulsu" Tak, trzeba się męczyć, tkwić w takim związku dla dobra dzieci...To ma być lepsze....no proszę cię... ,, a oczywiscie lepiej, gdy dzieci maja ojca przy sobie." Nieślubne dzieci mają zwykle ojca i matkę.Przynajmniej jeśli chodzi o ,,wolne związki". Wcale nie są mniej kochane...

kochana o dziecko staralam sie 3 msc :) glupia autorko :) na razie to ty mi sie tutaj burzysz o jakim komputerze ??? :) jakich komputerach :)? zajmij sie swoim zyciem i jesli ktos bedzie chcial wytlumaczyc mi moja watpliwosc na pewno to zrobi w inny sposob niz ty ty sie juz wypowiedzialas wiec po prostu odpusc :)

a po drugie ja sie burze ze nieslube ? wrecz przeciwne czytaj ze zrozumieniem ja nie mam zamiaru brac slubu i nie rozumiem dlatego rodzice mojego hclopaka nas do tego namawiaja i jest to dla niech problem chyba naprawde nie potrafisz czytac jak sie burze? ja tylko zapytalam czemu ludziom to robi roznice i podalam przyklad tego watku nie nauczyli Cie czytac ze zrozumieniem ?

No, no... kolejna durna małolata, podniecajaca sie wszystkim i wszytskimi. Skoro taka dorosła jesteś to po choooya słuchasz rodziców chłopaka???? Mała gówniara zrobiła sobie bahcorka i teraz ma problem bo ktoś uważa, ze dziecko nieślubne jest gorsze. I pewnie jakiś procent ludzi tak uważa i tego nie zmienisz. Ludzie mają prawo do swoich pogladów i swojego zdania... A o twojej wpadce świadczy chociażby ten topik. Umiem czytać, nawet między wierszami.

shimenone - przecie nie ma obowazku brac slubu koscielnego... Dzieci maja potrzebe poczucia stabilnosci . Jasne,ze rozstaja sie pary po slubie. Ale znacznie czesciej te bez slubu - nie ja to wymyslilam, takie sa statystyki. Wolny zwiazek - jak sama nazwa wskazuje oznacza wolnosc - czyli mozna odejsc, kiedy sie chce. Poki nie ma dzieci - zaden problem. Dla dzieci jednak tak. Nie piszcie na to, ze lepiej odejsc niz np trwac w zwiazku jesli maz pije i bije -bo to patologia, ktora zdarza sie jeszce czesciej ( statystycznie) w konkubinatach. Odpowiedzialni ludzie decyduja sie na slub swiadomie. Jesli nie - nie ma o czym gadać. Dlaczego zakladacie, ze w malzenstwie trzeba sie męczyc?!

Nie wiem co ma ślub do białej sukienki albo potencjalnego zdradzania. A odpowiadając na Twoje pytanie piszę: nie ma dzieci gorszych...

uwazam, ze jesli ludzi decyduja sie na dzicko, powinni dla dobra dziecka zakladac, ze beda zawsze razem z nim i z sobą. Dlaczego zatem bronic sie przed slubem, ktory w naszej rzeczywistosci wiele spraw, chocby formalnych, ulatwia?

dla mnie jestes popierdolona pisze ci czlowieku ze nie jest to wpadka poza tym nie widzialas mnie na oczy i bardzo chetnie bym sie z toba spotkala zeby ci uswiadomic jak bardzo sie myslisz po 2 kogo nazywasz malolata ? to chyba ty jestes niedojrzala oceniajac ludzi po temacie ktory dla ciebie jest chory pewno jak i wyszstko inne do wszystkich tak robisz? pewno nikt cie nie lubi jak kiedys przyjdzie twoje dziecko i zapyta o takie cos to tez mu powiesz ze jest glupie :) uwzaj sobie z ta malolata ... chcialabym wiedziec ile ty masz lat bo pewno mialas dzis ciezki dzien nikt cie nie lubi i kazdy toba pomiata a bo tu nikt nie wie jaka jestes to czujesz sie mocna w gebie co ? jak masz cos glupiego do powiedzienia to sie nie odzywaj . bo tu ludzie zakladaja te topiki zeby sie poradzic i normalnie porozmawiac i oszczedzic sobie zbednych nerowow na takie dogryzki wyzywaj sie na kims innym bo po prostu czlowieku kurwa pojmij to ze tylko zapytalam i moze teraz mi wytlumaczysz jakie kurwa komputery co ? po porstu jestem przerazona twoja zawistoscia . jak mozna nazwac kogos glupia krowa ze wzgledu na pytanie o nieslubym dziecku i po tym stwierdzasz ze jestem malolata w ciazy z wpadki jak smiesz idiotko ... ! gowno o mnie wiesz i smiesz mowic takie rzeczy na moj temat? jak kurwa nie masz nic do powiedzenia to pocaluj mnie w dupe a nie zasmiecaj tutaj jesli nie znasz podstawowych zasad komunikacji to chyba ty jestes tutaj malolata bo tylko one sie tak zachowuja ... zalosne po prostu zalosne ... po co siedzisz na forum gdzie ludzie rozmawiaja skoro ty nie potrafisz ?

dzieci nie sa gorsze, moga miec wiecej klopotow i tyle.

Jejku na prawdę masz problem z hormonami;-) Nie warto się tak unosić głupiutka małolato....