Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shineonme

Nieslubne dzieci sa gorsze?

Polecane posty

Gość Shineonme
Nie wiem czemu ja tak mam ja jestem bardzo do slubow negatywnie nastawiona jesli jest sie po slubie i maz zacznie pic to bedzie ciezej odejsc ... nie wiadomo co zycie przyniesie . moi rodzice byli po slubie a moj ojciec chlal jak popadnie a moja matka nie mogla odejsc bo byli po slubie i targali sie latami po sadach o alimenty o rozwod o wszystko ogolnie moj ojciec jest lovelasem ... ktory w lutymznowu wzial sobie slub moze dlatego teraz dla mnie jest to tylko biala sukienka i wesele wylecialam tak z ta sukienka faktycznie troche bez sensu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
ps. Co to jest zawistosc??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
wez juz stad spierdalaj juz ci mowilam ze nikt cie nie lubi maloato i oceniasz moj wiek po zapytaniu o nieslubne dziecko wez stad po prostu spierdalaj bo mnie szlag trafia ... zauwazylas ; ciaza porod macierzynstwo wychowywanie dzieci ? nie pomyslilas sie ? moze powinnas siedziec na jakims emocjonalnym bo masz problemy z emocjami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
CO TO JEST ZAWISTOSC?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
Z emocjami to chyba ty masz problemy, nie ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
ps. wybacz zawzietosc *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
wez juz kurwa stad spierdalaj sie uczepilas kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
Zastanów sie co ty przekazesz swojemu dziecku z takim słownictwem małolato..... Tylko Kur*y i spier* leci ci z buzi... A fe nie ładnie. Nikt cie na forum nie będzie lubił jak tak będziesz pisać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
wiesz niektorzy maja takie cos co doprowadza ich do nerwicy mnie doprowadzaja ludzie ktorzy nie znajac czlowieka wypowiadaja sie na jego temat :) wiesz czego go naucze? kiedys jak dorosnie chetnie pokaze mu ten temat , zeby zobaczyc jak ludzie sa zawistni ... zeby wiedzial w jakim swiecie zyje :) i zeby nigdy ludzi nie prosil o pomoc bo za to zostanie zwyzywany :). nikt mnie nie bedzie lubial ? nie zalezy mi na tym ... na tym forum nie widzac , uprzejmosci i checi pomocy :) nie widzialam ani jednego tematu , w ktorym ktos sie do czegos nie przyczepil :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerrtrtrttrttrttrtrttr
bo slub sie bierze z ta osoba ktorej sie jest pewny, my bierzemy slub po paru latach w zwiazku, nie wyobrazam sobie byc konkubina,lub dziewczyna,slub jest dla mnie przypieczetowaniem naszej milosci,ze to ja jestem ta jedyna dla niego, a on ten jedyny dla mnie, malzenstwo to powazna instytucja, chociaz teraz wiekszosc nie szanuje swojego malzenstwa,do malzenstwa trzeba dorosnac, widac ze autorka nie dorosla jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
Stuknij się w ten małoletni łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uertht
i weź do ręki słownik języka polskiego, bo walisz byka za bykiem.... Lubił a nie lubiał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
Czyli to wszystko kwestia wzorców u Ciebie, twoi rodzice ze ślubem nie byli szczęśliwi, więc masz takie zdanie. Moi rodzice natomiast są ponad 30 lat po ślubie i są ze sobą naprawdę szczęśliwi, moi dziadkowie to też długie, szczęśliwe małżeństwa. Jestem więc za ślubami i widzę szczęście w małżeństwie, wierzę w nie. Nie możesz ludziom nakazać mieć takie same zdanie, jak Ty... dla mnie jesteś w o wiele gorszej sytuacji bez ślubu, niż ja, która półtora roku po ślubie urodzi dziecko :). Każdy ma prawo do swoich poglądów. Straszna agresja jest w twoich wypowiedziach. Nieraz dzieci w szkole wytkną twojemu, że ich rodzice mają ślub, a jego nie. Nie zmienisz tego. Pogódź się z tym i nie rzucaj tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
moze faktycznie nie doroslam do slubu i duzo lat jeszcze minie kiedy zmienie swoje poglody moze kiedy dzidzia przyjdzie na swiat ... dzieki za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mialam bialej sukienki
to,ze twoj ojciec chlal nie ma nic wspolnego ze slubem. jak ktos chleje, to robi to niezaleznie od stanu cywilnego. No i jednak lepiej nie pokazuj tego topiku dziecku - chcesz,zeby uzywal takiego slownictwa, jak ty? Poza tym majac dziecko musisz sie nauczuc panowac nad nerwami, slub i sukienka to sprawa drugorzedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
MartaKrakow wlasnie moze to tez kwestia tego co wyciagasz z wlasnej rodziny ... Daj spokoj ja juz od 2 tygodni na przemian sie czepiam i placze :D myslisz, ze dzieci wytykaja sobie to czy rodzice sa po slubie czy nie? ja sie natomiast nigdy z czym takim nie spotkalam . moze faktycznie kiedy moj zwiazek bedzie mial dluzszy staz na razie jakos po prostu nie chce. tym bardziej, ze moj facet tez przegina z iloscia alkoholu i tez nie jest miedzy nami zawsze kolorowo. pewno kiedys wezme ten slub i bede sie dziwic czemu tego nie chcialam zrobic :)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
MartaKrakow wlasnie moze to tez kwestia tego co wyciagasz z wlasnej rodziny ... Daj spokoj ja juz od 2 tygodni na przemian sie czepiam i placze :D myslisz, ze dzieci wytykaja sobie to czy rodzice sa po slubie czy nie? ja sie natomiast nigdy z czym takim nie spotkalam . moze faktycznie kiedy moj zwiazek bedzie mial dluzszy staz na razie jakos po prostu nie chce. tym bardziej, ze moj facet tez przegina z iloscia alkoholu i tez nie jest miedzy nami zawsze kolorowo. pewno kiedys wezme ten slub i bede sie dziwic czemu tego nie chcialam zrobic :)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krytyyczna
jest gorsze w oczach rówieśników, którzy potrafią bezlitośnie z niego szydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
nie mialam bialej sukienki nie chodzi o to ze ktos pije w zaleznosci od stanu cywilnego tylko mnie chodzilo o to, ze widzialam jak on traktowal ten swoj stan cywilny wytykal mojej matce ze ona go sila do kosciola zaciagla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogromDebili
... przysieganie sobie czegos co ksiadz kazdi i co miliony ludzi przysiegaly a pozniej chodzily po sadzach . kazdi ? chodzily po sadzach ? Jakaś lokalna gwara? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogromDebili
zaciagla jeszcze lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
nie nie to pomyla. tego co ksiadz mowi a ludzie powtarzaja :D wydaje mi sie ze to bylo by o wiele bardziej szczere zeby jakby ludzie mowili prosto z serca :D wybacz, ze te pomylki robie 15 rzeczy na raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
u ciebie w miescie nie mowi sie zaciagnela ? lub zaciagla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okijhbv
Niestety, te nieślubne postrzegane są jako gorsze. Sąsiedzi mówią: to ta z nieślubnym dzieckiem, ksiądz nie chce ochrzcić, do komunii nie poślesz.. Same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałaś, ze skoro chłopak ma juz teraz ciagoty do alkoholu to będzie tylko gorzej? Tylko szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martianka
No, właśnie: podejmując taką decyzję, musisz konsekwentnie nie korzystać z innych sakramentów. Chyba, że jesteście ateistami i tak wychowacie wspólne dziecko, to problem odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
Arszenika* myslalam ... wrecz bardzo mnie to niepokoi . kiedys bylam 3 lata z chlopakiem u ktorego mi to bardzo przeszkadzalo ... i jak sie z nim rozstalam utrzymujemy ze soba kontakt i mowil mi , ze ja az przeginam jesli chodzi o to , ze to normalne czasem sie napic i ze jesli kiedys bede w zwiazku , zebym po prostu to zmienila . Po dlugim czasie poznalam obecnego mezczyzne, i naprawde bardzo dobrze nam sie ukladalo wiec nie chcialam tego psuc bo pomyslalam, ze taka obesesje po prostu juz wynioslam z domu moja mama mi mowila ze u mojego ojca sie zaczelo jedno piwko dziennie dwa az pozniej byl w stanie krytycznym Wiec staralam sie rozumiem to , ze czasami wyjdzie na piwo z kolega, zaczelo by to dla mnie normalne az pewnego czasu zauwazylam, ze on to ze wypil piwo tlumaczy tym , ze mial stres w pracy i mu powiedzialam ,ze to jest nieniormalne skoro on musi sie napic ze stresu ... no zaczelam robic tak ze w kalendarzu odhaczalam dzien w ktorym on pije ... i niestety wtedy zauwazylam powazny problem ... on obiecuje , ze on dla nas zrobi wszystko, ze to sie zmieni , alle jesli nie .. bede musiala odejsc . nie chce zeby moje dziecko musialo przezyc to co przezylam ja moze kiedy odejde zrozumie , ze albo picie albo my . Kluczem do sukcesu jest to , ze sam przed soba potrafi sie przyznac , ze ma problem ... nie wierze w obietnice ... moze dlatego tez odbiegam od slubu bo bardzo boje sie, ze on nie przestanie wiem jak to jest ciezko ... moze to wlasnie tez tutaj tkwi haczyk ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
Martianka nie nie jestesmy ateistami i tu kolejny problem bo zawsze jak moj ojciec przychodzil nawalony ja sie tak modlilam zeby byl spokoj i wierzylam w to ... ile razy prosilam tyle razy przychodzil tak nawalony , ze obijal sie o sciany i musialam uciekac z domu dlatego teraz nie wierze w boga i jego cudowna moc dlatego nic do niego nie bede przysiegac ... ;/ moze powinnam skorzystac z porady psychologa? dzisiaj zauwazylam jak bardzo moje dziecinstwo odbija sie na terazniejszym zyciu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ja tu czegoś nie rozumiem. Najpierw (na innym topiku) piszesz, że dziecko z wpadki, teraz, że planowane. Chciałaś usuwać bo chłop się do niczego nie nadaje i zerwać bo ma cie dupie. A teraz nagle wyskakujesz ze ślubem. Albo Twoje życie zmienia się szybciej niż w telenoweli albo to kolejne prowo bo Ci się nudzi. Dodatkowo, rzeczywiście jesteś agresywna i nie znosisz cienia krytyki. I nie, dzieci nieślubne nie są gorsze. Dlaczego miałyby być? Przecież to nie ich "wina", że rodzice się nie pobrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja gotuje dziecku sama od
Oczywiscie , ze nieslubne dziecko nie ejst gorsze. mialam ci pisac pozytywy o malzenstwie ale widze , zes pierdolnieta jezeli to co pisze kropelka03 jest prawda , wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×