odchudzam się już 2 tygodnie a waga stoi w miejscu, dlaczego?

mam tego dosyć, akt zdarza mi się zjesć kawałek ciasta raz na tydzień albo bardziej kaloryczny obiad, ale wcześniej jadłam o wiele więcej, co dzień po obiedzie jakieść ciastka, herbatniki, wieczorem kolacja. A teraz ograniczam się, do pracy zamiast kanapki biorę serek wiejski, nie jem tyle słodyczy, wieczorem 1h ćwiczę i waga stoi w miejscu....mam tego dosyć

może od początku... co jesz? czego nie itp

na sniadanie w tygodniu zwykle owsianka na mleku 1,5%, ewentualnie placuszki dukana z płatkami owsianymi z dżemem, w pracy serek wiejski, po pracy ok 15:00 jakiś owoc ewentualnie kanapka i o 18:00 obiad, niestety tak rodzina się zbiera. i od 20 do 21 jeżdżę na rowerze, rozciagam się itp

no fajnie ale co na ten obiad. ja o 18 jem kolację.

a jeśli jesteś na diecie to sama możesz jeść osobno obiad.

zwyczajny polski obiad, troche ziemniaków góra 2, schabowy i dużo surówki,albo jakaś zupa, zależy, co dzień nie jem tego samego;p czasem lżej czasem trochę ciężej jadam ale naprawdę przed rozpoczęciem odchudzania jadłam dużo więcej.