kosmetyki

Witam, to nie żaden chwyt reklamowy. Sama zarabiam w ten sposób od ponad roku. Na początku mojej kariery zdobyłam w programie lojalnościowym elegancką skórzaną torebkę. Chciałabym zaproponować Ci zamawianie dla siebie i znajomych kosmetyków od Avon i zarabianie na tym. Wbrew pozorom praca nie wymaga jakiegoś nieziemskiego wysiłku, i na pewno nie trzeba za klientami biegać po parkingu pod marketem. Sama mam kilka wiernych klientek z najbliższego otoczenia ( głównie sąsiadki). Do niczego ich nie namawiam, po prostu podrzucam katalog i za jakiś czas zabieram zamówienia. Nic nie trzeba kupować z góry(zamawiamy tylko to czego chcą klientki ), więc nie inwestuje się swoich pieniędzy, nie ma opłat wpisowych, zamówienia składam przez Internet , za kosmetyki płacę dopiero po 2 tygodniach mam więc czas roznieść zamówienia i zebrać pieniążki. Część zebranych pieniędzy zostaje zawsze dla mnie ponieważ na zakup kosmetyków mamy opusty, ich wysokość zależy od wielkości zamówienia. Nie płacimy za przesyłki (z wyjątkiem bardzo małych a nawet jeśli się zdarzy to jest to 6,90). Każdy zamówiony kosmetyk możemy zwrócić i to nawet otwarty a nawet "wypróbowany" w niewielkim stopniu, więc nie ryzykujemy sytuacji że klientka nam się rozmyśliła i zostałyśmy z niesprzedanym. Jeszcze jedna ważna sprawa: nie ma obowiązku składania zamówień, można zamówić raz, można trzy razy w przeciągu miesiąca, można raz na kilka miesięcy, lub zrezygnować całkowicie. Ja zbieram od klientek zamówienia raz w miesiącu, bo tak mi wygodnie, wysyłam np. w poniedziałek, a w sobotę już jest u mnie paczka. Z każdego zamówienia mam 50-100 zł, chociaż nie powiedziane że nie można więcej. Konsultantki mają zawsze możliwość zamówienia czegoś dla siebie w promocyjnej cenie (ja ostatnio skorzystałam z takiej promocji, i mam zestaw do pielęgnacji ciała za 4,90 o zapachu który wprost uwielbiam). Jeśli Cię zainteresowałam napisz do mnie na email: ekolcz1@wp.pl, możesz podać telefon, zadzwonię i odpowiem na dodatkowe pytania. Pozdrawiam. Ewelina