Dieta 10 dniowa

Witam wszystkie Was kobietki :* od dziś zaczynam dietę 10 dniową, liczę na to, że pomoże, bo mam do zrzucenia jakieś 10 kg.. o diecie słyszałam już dawno.. i wiem o niej z forum kafeterii http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749529 ktoś się przyłączyć chce ? 1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach

dobre to jest,ale chyba bym padla po takiej diecie, a w dowolnych ilosciach? to 10 kg sera te moge zjesc? heh mi chodzi głownie o takie przeczyszczenie,bo ostatnio jadlam same niezdrowe rzeczy

ja uważam, że w dowolnych ilościach ale w granicach rozsądku :D:D na przeczyszczenie to ta dieta jest napewno dobra.. a mi też o to przy okazji chodzi.. no tak sie zapuścić jak ja to ludzkie pojęcie przechodzi. masakra ! ja wytrzymam.. musze!

Nie da się schudnąć 10 kg w ciągu 10 dni, choćbyś nic nie jadła i nie piła

dziś już wypiłam jeden kefir, z pół butelki wody niegazowanej i herbate.. jestem w pracy i głodu nie czuje.. najgorzej będę jak wrócę do domu i wszyscy będą jeść normalny obiad.. a ja tylko kefirek..

tyle to też wątpie że się da, ale chociaż 5-7kg dałoby mi dużo .. wiadomo trzeba się też ruszać przy tym ..ćwiczyć biegać

Odwodnisz się tylko a nie schudniesz

cie czeka, i co to wogole za bzdetna dieta ??????????

raczej myśle że zrzucę z siebie dużo co zalega w jelitach :P + coś tam coś tam a odwodnić się nie odwodnie, bo przy tym trzeba pić bardzo dużo wody niegazowanej więc niby jak

Jak chcesz zrucic to co zalega w jelitach - to proponuję zrobic lewatywę - podziała natychmiastowo i bez katowania. I wcale nie żartuję. Poza tym - jak zrzucisz to, co zalega w jelitach to wałków przecież nie ubędzie (jedynie waga pokaze ciut mniej), ale po tych 10 dniach zaczniesz normalnie jeść i znowu zacznie Ci zalegać w jelitach i waga wróci. Dieta jest więc bez sensu. Ja zrobiłam przez 6 tyg. dietę warzywno-owocową, zleciało 8 kg (z 63,5 kg), a teraz - 3 tygodnie po diecie poleciały jeszcze prawie 2 kg.

a na czym polega ta dieta warzywno-owocowa ?