Czy to mieszkanie jest warte ceny podanej w ogłoszeniu?

http://lodz.gumtree.pl/c-Nieruchomosci-dom-mieszkanie-dzialke-sprzedam-dom-mieszkanie-osoby-prywatne-Sprzedam-mieszkanie-W0QQAdIdZ364209471

to zalezy czy koniecznie musisz kupic na ile cie stac czy chcesz remontowac ( z tego co widze to sporo do remontu łacznie z oknami i dzrwiami ) jacy sasiedzi jaki stan kamienicy połaczenie komunikacyjne wiele czynników wpływa na zakup mieszkania - czy jest tego warte ? cena nie jest zła a zdjecia to nie wszystko

sorki okna chyba nowe - ale nowe nie znaczy dobre

jak dla mnie SYF

Każdy, kto kupuje mieszkanie i tak musi urządzić je pod siebie. Ja swoje też znalazłam na Gumtree, prawie drugie tyle wpakowałam w remont. To jest bardzo niska cena jak na mieszkanie w Łodzi i zastanawiam się co z tym mieszkaniem nie tak? Możliwe, że kamienica nieciekawie wygląda.

Dokładnie, cena nie jest zła ale np. łazienka jest do remontu.

Nie patrz na meble i wystrój- bo to faktycznie syf, kupując mieszkanie liczy się rozkład, ogrzewanie, stan techniczny. A graty trzeba wywalić, a mieszkanie pomalować.

Polly jesteś z Łodzi? To kamienica jest na rogu Milionowej a Grabowej.Nie jestem zainteresowana kupnem tylko pytam z ciekawości czy zapłacilibyście za to mieszkanie taką cenę. Mieszkanie należy do znajomej/bliskiej osoby.Początkowo była cena 100 000 ale nie było zainteresowania.Teraz spadła do 85 000.

Kupując mieszkanie nie można zwracać uwagi na meble, wystrój, bo to faktycznie syf. Najistotniejsze są rozkład pomieszczeń, stan techniczny (instalacja), lokalizacja (a tu jest dobra). I tak wszystkie graty pójdą do wywalenia, a mieszkanie trzeba pomalować, ew. karton gips bym radziła w łazience. Ale cena serio niziutka.

Jestem z Łodzi, lokalizacja serio dobra. Nie wiem czemu schodzicie z ceny- odstrasza właśnie wystrój, bo idioci zwracają uwagę na zagracenie, a nie na to, że rozkład i ściany solidne.

Jestem z Łodzi:) Dziwne, że schodzą z ceny, bo lokalizacja, rozkład są ok. Odstrasza faktycznie zagracenie- idioci potencjalni klienci zwracają uwagę na PRL- owski wystrój, zamiast patrzeć na stan techniczny. Ale cena niziutka.

To czy mieszkanie jest warte ceny nie zależy aż tak bardzo od samego mieszkania, tylko od ceny jaką osiągają podobne mieszkania położone w jego pobliżu.

Na dzień dzisiejszy mieszkanie już jest puste.Do sprzedania jest od początku lutego ale jak na razie słabe zainteresowanie. Lokalizacja...moim zdaniem nie taka dobra:( wieczorem nie jest tam za specjalnie.Rozkład nie jest za specjalny: ze wspólnego korytarza wchodzi sie od razu do kuchni która w sumie nie jest o tyle kuchnia co aneksem kuchennym więc mamy od razu mały pokój.Z tego pokoju z kuchnia wchodzi sie do drugiego pokoju i dopiero z tamtąd do łazienki.Ogrzewanie piecykiem gazowym.Nowe okna.A reszta do remontu.

up

Tzwel.

ale ogrzewanie jest na gaz, kupa kasy pojdzie na to

To można kupić tylko pod wynajem

Nie, nie warto kupowac tego mieszka. Nie ma przedpokoju, łazienkie gdzieś na końcu mieszkania, nie jest to mieszkanie rozkładowe!!!!!!!!

Niestety nie jest rozkładowe:( Na wynajem nie opłaca się teraz kupować. Tanio...to kamienica,bloki kosztują drugie tyle.

tu glownie widac meble a nie mieszkanie

cena idzie za merazem , wiec skoro jest ponad 40 metrów kwadrat i mieszkanie jest ogrzewne i ma media , to cena jest normalna ! z lekkim skłonieniem na dobra , warta negocjacji . ale jak ktos chce kupic okazje , to nie jest to okazja , ale ja z rynku slaskiego pisze

To są zdjęcia robione przez osobę z biura nieruchomości.

wszystko zalezy co komu pasuje , pamietajcie holerne biura kasują raz kupujacego , dwa spzredajacego czesto to jest tak jak było u mnie razem 6 tys zł ! dobzre ze ja cwaniak jestem i potrafie te biura wydymac , trzeba po prostu do ogledzin posłac z aparatem kogos innego , a potem ty jako zainteresowany zapukasz do dzrwi własciciela i juz dogadujesz sie z nim , dla 6 tys zł i wiecej - warto !

biura sa sprytne , ale trzeba byc też sprytnym ! gorzej jak wlasciciela nie ma w tym lokalu bo tylko biuro ma klucze , i nie ma sie kogo beszczelnie przy posredniku spytac o telefon , albo kontakt ! zabronic tego posrednik nie moze , moze sobie jedynie pomarudzic udowodnic tez nie udowodni niczego co mu umowa spisana jak by gwarantuje ! ale jak w danym mieszkaniu ktos mieszka , albo sasiedzi wiedza jak sie zkontaktowac z sprzedawcą , to jest pikus , posłaniec robi wszystko za ciebie , a potem ty juz idziesz i gadasz, szukaj też ogloszenia wystawionego pzrez wlasciciela , ono nie moze miec innej ceny niz ogloszenie biura , ale masz kontakt ... z spzredawcą :)

Ale to jest ogłoszenie prywatne.Tylko zdjęcia ściągnięte są z ogłoszenia danego przez biuro.

no to oki , wiec targuj cenę , moj sprzedawca chciał 77000 zł dostał 69000 za kompletne swierzo po remoncie 6 miesiecy , umeblowane czesciowo , wszystko nowe ! metraz tylko mniejszy o 7 metrów , ale tez dwa pokoje , kto szuka ten znajdzie , szukałem 3 miesiace

Najlepiej takie rzeczy konsultowac z biurem nieruchomosci. Jesli chodzi o Krakow, to bardzo polecam abc-dom