Młode Mężatki! Łączmy się! :)

hej chcialabym zalozyc nowy watek skierowany glownie do mlodych mezatek i mezow oczywiscie. (spojrzenie meskim okiem zawsze sie przyda ;) ) Dzielmy sie tym jak wygladaja poczatki malzenstwa, dzielmy sie przepisami kulinarnymi, radami na temat domowych porzadkow i oczywiscie uczuciami, klopotami, watpliwosciami i radosciami w malzenstwie :) Kto sie dolaczy?? :D zapraszam to moze zaczne od siebie:) jestem w mezatka od lipca 2011r mieszkamy z mezem w niemczech od maja 2011r. mam 25 lat :) w tym tyg. koncze kurs j.niemieckiego :) Zonki laczmy sie :D

ja tez mieszkam w niemczech i jak sie zyje?? chyba nie narzekacie

Jest dobrze :) Na wszstko trzeba zapracowac jak wszedzie ale mozliwosci jest duzo :) roznice wartosci pieniedzy widac golym okiem niestety. Posiadanie mieszkania i malego samochodu to nie taki duzy luksus. i nie boje sie ze jutro mnie wyrzuca albo nie bede miala co jesc. Ggdzie w Polsce jest ciagle strach o przyszlosc i niepewnosc jutra :(

to super a w jakim miescie przebywass?? wiadomo poczatki zawsze sa.trudne e

my na Westfali mieszkamy. a Ty? Wogole to gdzie te wszystkie mlode Zonki sa ;) Zapracowane czy jak :)

To ja tez sie dolocze....

Witaj, a co tak nieśmiało? :)

ja również się dołączam. :) A mężatką jestem od października :P

@Lisa Mieszkasz w Berlinie? Czy masz siostrę bliźniaczkę? Jeśli tak - podaj pierwszą literę Twoje Imienia, pierwszą Siostry. Może się znamy ...

Wiatam witam :) Biest opowiedz cos o sobie :) do autorki Witaj :) i jak wiedzie Ci sie zycie swiezo upieczonej Zonki? ;) Jacek nie mam siostry blizniaczki i nie mieszkam w Berlinie ;)

a dziekuję, w sumie wszystko u nas ok :) Lisa mieszkacie w Niemczech, my również nie jesyeśmy w Polsce :P Mieszkamy w Austrii.

a długo juz? :)

Wszyscy mieszkają za granicą nie cóż to dziwne! Hehe

Ja 3 lata. Mąż od urodzenia. hehe

A co ja mam o sobie powiedziec?/ W czerwcu minie 1 rocznica slubu...

No niestety rozne sytuacje zmuszaja ludzi do opuszczenia kraju.. A jak minal Wam dzisiejszy dzien? :) Bo tutaj juz wiosna idzie :D Cieplutko sie robi a rano ptaszki przed oknem mi spiewaja hehe.. Probowalam wyciagnac Meza na spacer ale sie nie dalo bo po szkole byl, a potem do pracy szedl. No moze jutro Go namowie :P Razem mamy w marcu urodziny i w weekend chcemy gdzies jechac bo urodzin jako tako nie robilismy. I tak siedze szukam po necie jakis inspiracji i jak narazie nic :(

Ja dzis jadlam i sprzatalam sale po urodzinach babci.

Zastanawialam sie ostatnio nad takim tematem. . Moja starsza siostra powiedziala ze pierwszy rok mazenstwa jest zawsze najlepszy. Pomyslalam sobie, ze chcialabym byc zawsze taka szczesliwa jak jestem teraz. Czy wy drogie mezatki uwazacie, ze to taka regula - pierwszy rok najlepszy?