ZAZDROSZCZĘ TYM WSYZTKIM DZIEWCZYNĄ, KTÓRYM CODZIENNIE CHCE SIĘ ŁADNIE UBRAĆ,ITD

jak w temacie...zazdroszczę tym wszytkim dziewczynom, które codziennie ładnie się malują, ubierają, czeszą... ja jakoś nie mam motywacji- mam dwuletnią córeczkę, mąż jest za granicą... i jakoś tak- zaniedbałam się...dziś był u nas bardzo ciepły dzień, zabrałam córkę na plac zabaw, i były tam inne mamusie- ładne włosy, pomalowane paznokcie, markowe ciuszki, modne...odsłoniły już troche ciałka- a to spódniczka, a to krótki rękawek, a to dekold...ja stare jeansy, adidasy, kurtka wiatrówka... jest mi czasem tak głupio, bo wiem, ze to nie dużo kosztuje- podmalować rzesy, musnąc usta błyszczykiem...

dekolt* :) Ja też mam czasem takie dni, zwłaszcza podczas okresu - że chodzę zaniedbana i mi głupio za siebie patrząc na inne babeczki :) Ale czasami wystarczy niewiele - jakaś fajna fryzurka, kreska w oku, i własnie ładnie pomalowane paznokcie - jak dla mnie to dużo, lepiej się czuję :) jakieś ładne kolczyki i jest dobrze :) nie trzeba od razu szpilek itp. Niech będą te adidasy, jeansy - jest tyle ładnych, i ta wiatrówka. Ale niech będzie pomalowany paznokieć, oko, jakieś perfumki - i od razu lepiej będziesz się czuła :)

Może gdybym ja był na tym placu to byś chociaż włosami zarzuciła :P

to skoro zazdrościsz tym dziewczynom to czemu też o siebie nie zadbasz?? zamiast wiatrówki to kup sobie żakiet. Zamiast bluzki kup sobie białą gładką bluzeczke pod żakiet. Załóż jeansy rurki i zamiast obleśnych adidasów załóż chociaż by baleriny. I umaluj się, to naprawdę nie zajmuje dużo czasu

podszyw - hehe ;)

Zawsze trzeba o siebie dbac po prostu zeby lepiej sie czuc. proste:) po co spagladac na kogos z zazdroscia

zresztą - ktoś kto o siebie nie dba i jest totalną łajzą to nią zostanie. Nie masz się co wysilac