DZIEWCZYNY MAM PROBLEM, CHODZI O KOLEGE ZE SZKOLNYCH LAT.. PRZECZYTAJCIE PROSZE

obecnie mam chłopaka, jestesmy razem od roku, układa nam sie swietnie, bardzo mi na nim zalezy i nigdy bym go nie skrzywdzila. jakies 4 miesiace temu spotkalam kolege-przyjaciela z gimnazjum, chwile pogadalismy, troche powspominalismy i kazdy poszedl w swoją stronę.. niestety od tego momentu on pisze do mnie co jakis czas na gg, pyta sie co u mnie itp, ktoregos razu zapytal sie czy przez te wszystkie lata mialam jakiegos faceta, ja odpisalam mu ze tak i ze nadal mam, nagle on zacząl mi opowiadac ze na uczelni go podrywaja jakies super laski ale on z zadną nie chce byc, wysylal mi zdjecia tych dziewczyn, uznalam ze troche dziwnie sie zachowywal ale dobra, po tej sytuacji nie pisal ze 2 miesiace, az ktoregos dnia znowu napisal, pytal sie co slychac, nawet sie zapytal co slychac u mojego chlopaka a ja mu na to ze wszystko dobrze, ta sytuacja powtorzyla sie jeszcze ze 3 razy. 2 tygodnie temu spotkalam go na miescie i znowu rozmawialismy, on mowil ze musimy sie kiedys spotkac przy piwku i pogadac o starych czasach a ja glupia powiedzialam ze "no spoko" teraz wiem ze glupio zrobilam ale co mialam powiedziec "nie, nie chce sie z toba spotykac" on pisze na gg kiedy sie widzimy itp ja sie narazie jakos wykrecam wizytami u lekarza i nauką nie wiem co robic.. z jednej strony chcialabym sie nawet z nim zobaczyc kiedys i pogadac tak na spokojnie ale z drugiej czuje sie niezrecznie bo ja mam chlopaka i boję sie ze on moze chceiec czegos wiecej.. co byscie zrobily na moim miejscu ??? z gory przepraszam ze ta wypowiedz jest troche chaotyczna ale jestem po ciezkim dniu pracy i jakos nie moge poukladac mysli

ze swoim chłopakiem :)

Napisz mu na gg ze chetnie przyjdziesz razem z chlopakiem i on tez niech wezmie jakas kolezanke

ale prawde mowiac to ja chce podswiadomie isc sama na to spotkanie, jezeli takie by się odbylo i zobaczyc o co mu naprawde chodzi... czy on ma jakis cel w tym ze sie nagle zaczal do mnie odzywac ?? w czasach gimnazjum to ja sie troche w nim "kochałam" bylismy przyjaciolmi ale nigdy nie bylismy parą, po zakonczeniu gim. przez jakis czas o nim myslałam, troche mi bylo szkoda ze nigdy nie bylo to nic wiecej.. teraz jestem ciekawa, o co mu chodzi.. tylko nie odbierajcie tego ze nie wiem, chce zdradzic mojego obecnego chlopaka czy cos z moim facetem zbyt wiele mnie łączy a z tamtym kolegom zbyt wiele dzieli... nie chce niczego psuc, po prostu jestem ciekawa

dziwny ten chlopak...jakis niedowartosciowany chyba albo chce zebys sie cula wyjatkowo bo z takiiimi laskami sie nie umawial a z Toba chce. Napisz mu ze mozecie sie spotkac we 3 z Twoim chlopakiem bo sama to sie z innymi chlopakami - nawet z kolegami nie spotykasz, bo Twoj facet tez sie sam na sam z klezankami nie spotyka. Uwazaj an tego goscia - dziwny jakis jest