Staż z Urzędu Pracy- czy ktoś odbywał?

Staram się o staż z Urzędu Pracy. Dokładniej w staże te są organizowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. UP preferuje wnioski z zatrudnieniem stażysty minimum na 3 miesiące na umowę o pracę. Miałam problem ze znalezieniem pracodawcy, wszyscy mnie odsyłali. Dopiero w ZUS-ie pani kierownik przeprowadziła ze mną rozmowę i oświadczyła, że przyjmą mnie na staż tylko nie może mi zagwarantować później tego zatrudnienia. Tylko teraz nie wiadomo, czy zgodzi się na to UP. Słyszałam od kilku osób, że po odbytym stażu , kiedy powinien pracodawca dać umowę, on przedłużał mu po prostu staż. Najprawdopodobniej z tych wszystkich złożonych wniosków o staż ma być tylko jakiś odsetek pracodawców, którzy zatrudnią już "po". Czy ktoś się może orientuje, jak to właściwie jest?

Pracodawca może przedłużyć staż tylko do 12m-cy, o ile są pieniądze. Zazwyczaj nie zatrdniają na te 3 m-ce. Dziękują po prostu i biorą kolejnego stażystę.

Urząd Pracy zaznaczył że staż ma trwać do 6 miesięcy. Zależy mi akurat tylko na odbyciu stażu w dobrym miejscu, a w naszym mieście stażyści z ZUS-u mają później większe szanse na pracę gdzie indziej. Czyli rozumiem, że są szanse na ten staż, tak?

UP zaznaczył sobie, że staż ma trwać maksymalnie 6 miesięcy. To rozumiem, że jest szansa, żeby zgodzili się na ten staż, tak?

Przepraszam za podwójny wpis.

hehehe, pierwszy raz slysze by po stazu w zusie mialo sie wieksze szanse na rynku pracy ;) bylam na stazu z PUP w skarbowce i zusie i gdy szukalam pozniej pracy nikt nie zwracal na to doswiadczenie uwagi;/ stazu w budzeowce pracodawcy nie biora powaznie! udalo mi sie znalezc prace, ale z dzisiejszej perspektywny, nigdy nie szukalabym stazu w budzetowce, tylko u prywatnych przedsiebiorcow.

No właśnie w moim małym mieście jest odwrotnie. Wiem, że dziwne ale niestety tak jest.