Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kminator

Wspollokatorzy nie chca sie wyprowadzic

Polecane posty

Gość Kminator

Witam, mam taka sytuacje: z parą z którymi wynajmujemy mieszkaniem ostatnio ja i moja dziewczyna nie mozemy się kompletnie dogadać. Piszą nam dlugie elaboraty nt. tego co im sie nie podoba i zostawiaja na biurku. Pomijam fakt pisania do siebie listow (znam ich oboje, a z facetem mieszkalem praktycznie cale studia), ale sa tam tez kwiatku typu, ze nie moga korzystac ze wspolnego pokoju bo... my tam siedzimy i kot tam jest. I ich to krepuje i nie chca z nami przebywac. Wiec beda placic 200zl mniej, bez zadnej proby osiagniecia jakiegokolwiek kompromisu, dogadania sytuacji czy czegokolwiek. Po prostu oznajmili nam to listownie ;) Byloby tego duuuuzo wiecej ale jest pozno i srednio mi sie chce rozpisywac, wiec powiem krotko: pałka się przegła i chcemy ich "wymienic na lepszy model". Sytuacja jest o tyle dobra, ze umowe mamy podpisana tylko ja i moja dziewczyna, wiec formalnie tam nie mieszkaja. Jednoczesnie o tyle zla, ze fajnie by bylo nie angazowac w to wlasciciela (gosc bardzo wyraznie zaznaczyl ze ceni sobie spokoj, mieszka w innym miescie i nie chce tu przyjezdzac zalatwiac spraw ani ze spoldzielnia, administracja, czy ew. policja). Jutro zamierzam im oznajmic ze do 15 maja sie wyprowadzic. I teraz moje pytanie: co zrobic jak powiedza, za przeproszeniem "nie i ch***!"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, że nie zgadzacie się na warunki które wam podyktowali, że sytuacja w domu jest napięta i nieprzyjemna więc lepiej dla wszystkich będzie jak się wyprowadzą. jak nie to siłą kanalie wyrzucić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak nie beda chcieli?
To spoko wystawcie im walizki za drzwi .Poniewaz "nie mieszkali " to nie ma podstaw prawnych do oskarzania Was o cokolwiek .A jako zadoscuczynienie zatrzymalabym bardziej wartosciowe ich rzeczy ,dopoki nie zapłaca ile sie nalezy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikimla
Tak jak tu pisza poprzednicy . Oni sa na przegranej nie maja podpisanej umowy o wynajem wiec tam nie powinni przebywac . Ty mozesz ich w kazdym momencie wyprosic z twojego mieszkania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem po prostu nie ma takiej
ja bym im delikatnie podziekowala za wspolprace i zmusial do wyprowadzki samodzielnej, a ze jestem kulturalna to powiedzialabym im, ze maja 30 dni na zebranie swoich maneli, jesli do tego czasu nie wyniesliby sie wyprowadzilabym ich sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×