Czy podawał ktoś do sądu dłużnika z ALLOGRO?

Mam problem ze ściągnięciem należności od pewnego allegrowicza. Warto załatwiać to sądownie czy jest mała szansa że kiedyś dostanę te pieniądze i lepiej zapomnieć i wystawić od nowa?

Zapłaty za przedmiot nie możesz ściągnąć czy coś kupiłeś i ktoś Ci nie wysłał? Bo to dwie różne procedury.

Coś sprzedałem i ktoś nie płaci.

z tego co wiem to najpierw czeka sie na kase a potem jest wysylka towaru

Nie wysłałem towaru, kupujący coś kręci, że nie wie czy zapłaci. Nie wiem czy warto się z dziadem użerać sądownie, czy odpuścić.

Jaka wartość transakcji? Kiedy spodziewałeś się kasy? I czy zgłosiłeś to już do ekipy allegro?

Myślę że towaru nie wysłałeś skoro nie zapłacił? No to nie zmusisz inaczej jak tylko sądownie. Musisz złożyć pozew o odszkodowanie. Jak minęło więcej niż 14 dni od momentu zakupu to walnij nega, do allegro o zwrot prowizji, i wystaw od nowa. Możesz też zapytać na cafe allegro co zrobić.

Jeśli nie wysłałeś towaru, to z tego co wiem, policja nic Ci nie pomoże, ale Allegro może zrobić z nim porządek

Wartość z przesyłką 395 złotych, a ekipa allegro odpisała że transakcja jest wiążąca i mogę zwrócić się do sądu. Nie wiem czy warto, jak to zrobić i ile będę musiał czekać na pieniądze.

Sprawe mozna zglosic allegro i oni juz egzekwują należność. Czes interweniuje policja

wartosc towaru to 1600 zl chodzi o telefon.

Ale ogólnie jak to coś niedużej wartości, to odpuść sobie szlajanie się po sądach - nie warto. Żeby odzyskać odszkodowanie musisz mieć mocne i dobrze napisane pismo, co wiąże się z wizytą u prawnika, czyli dodatkowymi kosztami dla Ciebie. I tak jak napisałam - negatyw - formularz zwrotu prowizji, powód: kupujący nie zapłacił. Dostaje i ostrzeżenie i nega. Ale rzecz jasna dostaniesz negatywa odwetowego i z tym się musisz liczyć. Jak takiego już dostaniesz to napisz w odpowiedzi kulturalnie jaka sytuacja była i że negatyw niezasłużony.

serwis allego, jak zwykle zresztą, napisze, że nie jest stroną w sporze i odeśle do zapisów kodeksu cywilnego. Oni są dobrzy tylko w pobieraniu prowizji, a nie w pomaganiu swoim użytkownikom

Allegro nie interweniuje, nie jest stroną transakcji, ono może tylko do sądu udostępnić dane z aukcji i z archiwum. A sprawy o odszkodowanie to nie sprawy dla policji, oni zajmują się allegro tylko wtedy jak kupujący zapłaci a sprzedający się nie wywiąże z umowy.

Greta - widzę że mamy podobne doświadczenia z odpowiedziami pracowników allegro kopiuj-wklej ;)

dokładnie, to są "Paździochy" po prostu ;-) nawet nie raczą zająć stanowiska w sprawie niesłusznie wystawionego negatywa. A za to uważam biorą niemałe prowzje. W tej sprawie też odsyłają do sądu - śmiech na sali. Niestety ze względu na swoją pozycję są niemal monpolistami, zdają sobie z tego sprawę i dlatego mają użytkowników, którzy ich utrzymują w głębokim poważaniu

No niestety, a jak ładnie wprowadzili podniesienie prowizji i opłat, prawie nie zauważyłam... :o Chętnie przeniosłabym się na ebay ale niestety mało rodaków tam kupuje :(