Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kijanka zielona

WYDAJE B.MALO NA JEDZENIE JESTEM OSZCZEDNA

Polecane posty

Gość kijanka zielona

a i tak udaje mi sie gotowac b.dobre obiady.prtzukladowo dzis, w tanim sklepie miesnym kupilam kg wieprzowiny, takich okrawkow za 7zl, do tego kapuste(1,2o)i juz mam obiad na dwa dni...pyszny bigosik. do tego zupa pomidorowa z ryzem, tez za bezcen, ziemniaki i mozna zyc. kupuje tez wedzonke, pol kilo za niecale 6zl, robie skwarki, makaron mam z darow, kawaleczek sera bialego i juz sa kluski z serem, taniocha i pozywne:)_a wy jakie macie triki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktoreek
a wydajesz tak mało na te odpady bo nie masz pioeniędzy czy może masz a ciułasz każdego grosza?? bo jak to drugie to propoinuję psychiatrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijanka zielona
na jakie odpady?przeciezx to normalne, proste i zdrowe jedzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak powinnam nazwac
Ja tak samo! Pierś z kurczaka: 4zł, do tego sałatka za 2 zł da się zrobić, ziemniaczki i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakotka
Masz rację! Trzeba tylko myśleć. Po porządnym przygotowaniu te "odpady" są najczęściej zdrowsze, niż nabuzowane hormonami i wodą (już w sklepie) mięso tzw I gat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×