WSZYSTKIE CHOROBY BIORĄ SIĘ Z NIEZDROWEJ DIETY !!!

Jabłko upada na ziemię, nie bez powodu, własnie żeby się rozmnożyć. Ma przecież pestki, prawda? Jakąż masz ograniczoną wiedzę!

Moniczka-Psy i koty są mięsożercami. Ich układ pokarmowy jest przystosowany do trawienia podstawowego składnika pokarmowego, jakim jest białko pochodzenia zwierzęcego. Mają krótszy przewód pokarmowy (trawienie trwa ok. 24 godz., u roślinożerców 4-5 dni) niż wszystkożercy, krótko żują pokarm (koty nie żują) i mają krótszy czas pasażu jelitowego. Nie wydzielają enzymu amylazy wspomagającej trawienie węglowodanów. Natomiast ich żołądek jest przystosowany do szybkiego rozkładania mięsa . W naturalnych warunkach drapieżniki konsumują również części roślinne, owoce czy warzywa znajdujące się w żołądku ofiary.

typowe wypociny padlinożerców hahaha sikam normalnie :D pestki srestki i inne dyrdymały :///

jeszcze mi napisz że jabłko cierpi jak je zjadasz :)

idąc dalej tym tropem: zjedzone jabłko to likwidacja kilku drzew jabłoni

typowe wypociny roślinożerców hahaha sikam normalnie

Moniakczka 993939393- idz się przewietrzyc :D

typowe wypociny padlinożerców hahaha sikam normalnie :-)

To nie najlepiej z tobą jak sikasz pod siebie :D

Różnica jest taka że ja byłem po Twojej stronie, i przekonałem się na własnej skórze czego Ty nie potrafisz zrobić choć na tydzień, tak jak palacz, alkoholik, narkoman nie potrafi dnia przetrwać bez swojej używki i tkwi w przekonaniu że nic złego nie robi.

weganom) czesciej psują sie zeby.

dajcie sobie siana

a skąd ty masz takie sensacje, wylylsiłas to jak siedziałas na koblu podczas zatwardzenia ?

a ty swoje skąd masz? To jest chyba oczywiste, ale może nie dla ciebie, haha.

Wgeterianie to takie samo dno jak reszta jedzacych miesko, przciez oni zastepuja sobie tylko padline jakims dziwnym kotletem sojowym a tak to wpierdalaja wszytsko wiec jak wegetraianin ma byc zdrowy ?

bo tutaj nie chodzi tylko o nie jedzenie mięsa ale ogólnie o wypierdolenie z diety całego syfu pochodzenia zwioerzęcego, cukru, mąki białej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przed chwilą zjadłam kanapkę z konserwą i drugą kanpkę z paprykarzem. czy to zdrowo czy niezdrowo? dodam, że w mym kubku paruje kawa rozpuszczalna z cukrem :O i co teraz?

a żry ty co chcesz ja mam na to wyjebane akurat :D

no właśnie popiłam łyczka kawy, w brzuszku ładnie się połączy pewnie z konserwą, paprykarzem i chlebem :) ahh

a gdyby ktoś był zainteresowany, to na obiadek mam kluski z białej mąki ze skwarkami :) i co teraz?

zatkało kakało?

nie wiem po co tak się zastanawiac nad tym co się je, wymyślać jakieś kielki-dupełki i inne kefirki, skoro i tak każde ciało skończy tak samo - w paszczy robaczej

....

Jako witarianka umrę zdrowa, w przeciwieństwie do was

Przynajmniej nikt mi dupy nie bedzie na starosc podcierał i nie przsiedze połowy zycia w poczeklani u lekarza :) kakało hahahahahahahahaha stąd ten poziom rozmowy ;)

kotlety sojowe produkowane są z soi gmo. Owoce i warzywa ktore jecie tez są zmodyfikowane, pierwotnych odmian nikt nie uprawia bo są słabe, nieodporne, dają malo owocow -nieslodkich,niekolorowych. Pożeramy ogromne ilosci pesty i herbicydow w tym gowno o nazwie Roundup. Ciemny chleb jest fałszowany, farbuje sie go karmelem. Mięso w sklepach to mieszanka wody,mięsa, tłuszczu ,białka z soi. Czesto jest w nim wiecej tluszczu i soi niz miesa. Nic nie jest zdrowe, no chyba ze owoce leśne z dala od miasta.

roslinozercy

a to ciekawe, moze byc na odwrót

eszcze eszcze trochem- ty chyba nie czytaleś/łaś dokładnie tematu, dopiero byla mowa o soi :-o witarianzm to nie wegeterianzm ani nie weganizm

wiemy to,to są różne odmiany chorych na to samo