Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi :((

Jak rozwiązać ten kłopot ?

Polecane posty

Gość smutno mi :((

Otóż jestem z moją ukochaną już ponad rok, problem w tym że moja mama nic o tym nie wie, a właściwie to jej reakcja nie byłą by na tą wieść za fajna :( znam ją i miałbym awanturę na tydzień, że mam się uczyć a nie latać za dziwkami itd. Na bank jej nie zaakceptuje. Jeszcze zanim poznałem moją dziewczynę mama mi mówiła że nie mam się dziewczynami zajmować ... Mamy po 18 lat z dziewczyną, może powiecie że jesteśmy gówniarzami i to nie jest miłość itd, ale nigdy do nikogo nie czuliśmy tego co czujemy do siebie. Mama zauważyła, że się dziwnie zachowuje (od czasu jak jestem z Nią) jestem czasem nieobecny itd, myśli że biorę narkotyki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tixi.
Dlaczego twoja mama ma nie lubić tej dziewczyny? Cos zrobiła, z czyms jej zawiniła? Jesli rzeczywiście macie po 18 lat to jesteście dorośli. jesli sie uczysz choć na poziomie dobrym lub średnim, to co mamie do tego, że masz dziewczynę. Ze swoja mama nie bedziesz całe życie, jesli pozwolisz za siebie decydować mamie i pozwolisz by podejmowała za ciebie decyzje to już jestes stracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
No wiem, ale chciałbym jej to powiedzieć i zobaczyć że się cieszy i wgl, ale nie mogę na to liczyć :(. Ja bym się na jej miejscu cieszył, że mój syn, ma dziewczynę (piękną, mądrą, co ma w głowie poukładne) ja się uczę dobrze, ona też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Jesli jestescie razem rok i w tym czasie nie zwaliles szkoly itd, to chyba najlepszy dowod dla mamy, ze ta znajomosc tylko uskrzydla Cie, a nie sciaga w dol. Powiedz jej. Spokojnie. Na pewno zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Mama powinna miec zaufanie do Ciebie w tej sytuacji. A nie pytala Cie nigdy gdzie wychodzisz? kiedy umawiales sie z nia. Rozumiem, ze oszukiwales matke w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo to gratuluję mamuśki
a to to juz mistrzostwo!:D """>>>>>>>>mama mi mówiła że nie mam się dziewczynami zajmować ..."" nie masz sie zajmowac i już !:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tixi.
ja zaczełam sie spotykać z moim obecnym mężem gdy miałam 15 lat teraz mam 30 więc mysle, że ty w swoim wieku potrafisz decydować samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Tak oszukiwałem :( Ona mnie zabije, i nie pozwoli się z nią spotykać mi, ale ja i tak znajdę sposób żeby się z nią spotykać ! KOCHAM JĄ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
To jest chore. A potem czlowiek po 20+ lub o zgrozo 30+ i pretensje, ze jest sam... a wczesniej zabraniano mu spotykania sie z chlopkami/dziewczynami.. paranoja. Przeciez widzi, ze obecnosc tej dziewczyny nie ma zlego wplywu na Ciebie chyba. Skoro nie ma wagarow, nie ma tylow w nauce, nie ma dlugow ( nie ma?)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Czy Ty wychowujesz sie bez ojca, ze ona sie tak boi o Ciebie? ( i moze tez zazdrosna jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Nie ma :) Ja też nie wiem w czym jest problem, może mama się boi zostać sama ? Ma tylko mnie i swojego brata (mojego wujka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
No właśnie może to jest problem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef biura
Wiesz co kolego... Masz dwie możliwości: 1) poddać się woli matki i ukrywać dziewczynę, co skończy się tym, że dziewczyna prędzej czy później Cię zostawi (raczej prędzej), a Twoja matka przez resztę życia będzie Ci utrudniała związki z kobietami 2) podjąć pierwszą w życiu decyzję jako (prawie) dorosły człowiek - nie kryć się z dziewczyną i czekać, aż matka się pogodzi z tym, że jej syn staje się dorosłym, samodzielnym człowiekiem. Dla dobra zarówno Twojego, jak i Twojej matki, lepiej będzie postawić sprawę otwarcie i nie brnąć w kłamstwa. Najprawdopodobniej Twoja matka boi się, że Ciebie straci. Nie staraj się więc "uciekać" od niej całkowicie (mentalnie uciekać), bo to tylko pogorszy sprawę. Bądź dobrym synem, który ma również swoje życie i swoją dziewczynę, o którą musi dbać. Tak to teraz jest...kobiety narzekają, że męźczyźni są zniewieściali, a same próbują zagarnąć faceta na własność nie rozumiejąć, że męźczyzna to dobro wspólne, o które trzeba dbać! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Mysle, ze to wlasciwy czas, zebys sobie wlasciwie relacje z matka ulozyl. Bo dojdzie do tego, ze ona cie osaczy, zacznie wzbudzac poczucie winy, a ty skonczysz jako sfrustrowany stary kawaler, ktory wychodzi na spacer z matka :O:( Musisz jej powiedziec prawde, kladac nacisk na logiczna argumentacje. Musisz tez dac jej odczuc (kobieta=emocje), ze to, ze spotykasz sie z kims, nie jest rownoznaczne z wyrzeczniem sie jej jako rodziny... Zapewnij ja, ze moze Ci zaufac.. ze ze strachu nie mowiles... a ten rok jest dowowdem na to, ze jestes odpowiedzialnym chlopakiem. Twoja matka powinna sobie kogos znalezc... Mam nadzieje, ze ona chociaz ma jakis swoj swiat, hobby itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Oprócz pracy nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
I nie chce mieć, tylko mnie ciągle kontroluje itd :[ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzbaradosna
Zrob tak, jak Ci radzimy. To naprawde najwlasciwy moment. Pomysl logicznie, co ona Ci moze zrobic w tej sytuacji kiedy wyznasz jej to, co zamierzasz? Nie mozesz sie ugiac. Co najwyzej pozlosci sie chwile. I tyle. Nie boj sie jej zlosci, jej emocji. Zlosc mija. I warto to przejsc i miec za soba. Bedzie dobrze :) Tylko nie lam sie, i powiedz jej. Mozesz tylko na tym wygrac. Trzymam kciuki i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Dziękuje wam :) tak też zrobię ! Też mam prawo do bycia szczęśliwym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Podnoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HahahaItjiovpne
To nie mow, proste, jesli matka ma sie rzucac, ze 'ty masz sie uczyc a nie latac za dziwkami' itp. (moim zdaniem prymitywnIe jest tak powiedziec). Tak trzeba jak sie ma rodzicow z zespolem Downa... Nic jej nie mow o dziewczynie, jakby co to sie spotykasz z kumplami czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
No też tak mówiłem że idę do kolegi czy coś :( ale mama mnie podejrzewa że biorę narkotyki ! :/ a nie biorę, pić też prawie nie pije i nie będę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Podnoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gazzela
Twoja mama nie ma swojego zycia, dlatego zajmuje się Twoim. I jakbys miał nie 18 ale 28 lat to tez uwazałaby, ze za wczesnie na dziewczyne, albo dziewczyna nie taka. Nie chcę krakać, ale wydaje mi się że to typ zaborczej matki, cokolwiek nie postanowisz - bedzie źle. Ciekawa jestem co będzie jak kiedys postanowisz sie wyprowadzić? Ciężko się żyje z taka mamą, no ale cóż - nie ty jeden masz takie dylematy. Dobrze, ze zdajesz sobie sprawę z tego, ze nic złego nie robisz i że masz prawo do szczęścia. W kontaktach z mamą broń sowich racji - masz do tego prawo. Ja osobiście to wolałam jak mój syn (twój rówieśnik) miał dziewczynę, bo wtedy wiedziałam gdzie jest i że się nie szwenda nie wiadomo gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :((
Właśnie ! Ale wiecie pewnie jej też chodzi o seks, już kiedyś miałem jechać z kolegą na Woodstack to oczywiście było że jadę pewnie z jakąś dziewczyną i że ona nie będzie alimentów płacić :( ":/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×