Pomocy, gdzie mam go szukac...

Witam, pół roku temu poznałam faceta. Spotykalismy się regularnie, spędzaliśmy ze sobą weekendy, często zostawał na noc. Snulismy plany na przyszłość. Mówił, że jest rozwiedziony, opowiadał o byłej żonie i o synku, z którym nie ma kontaktu, bo żona mu go skutecznie ogranicza. We wszystkim co opowiadał był bardzo wiarygodny, znałam jego imię i nazwisko oraz adres ale nigdy nie widziałam dowodu osobistego. Nie legitymuje się osoby, z którą się jest ot tak bez powodu. Teraz jestem w czwartym miesiącu ciąży o czym go z radością poinformowałam telefonicznie, gdy tylko się o tym dowiedziałam. Jakież było moje zdziwnie gdy od tego momentu numer został zlikwidowany, dane personalne okazały sie fałszywe o adresie nie wspomne. Jednym słowem - kłamał - równie lekko jak oddychał, tyle, że we mnie rośnie mała istotka, za którą oboje powinnismy być odpowiedzialni, a tymczasem przyszły tatuś znikł niczym dżin z butelki. Nie wiem co robić, jak mam gnoja znależć w końcu Polska jest dość duża. Macie jakieś pomysły? Będe wdzięczna za radę.

dawaj te dane tutaj wyślemy za nim list gończy, może nie jesteś jedyną która się nabrała

numery rejestracyjne auta o ile pamiętasz? tak to jest jak się idzie za wcześnie z kimś do łóżka.

numery rejestracyjne były zawsze różne, bo mówił, że albo mu się auto zepsuło albo pozyczył od kolegi albo miał niby auto zastępcze. Podejrzewam, że też niektóre były z wypozyczalni. Ponieważ mu wierzyłam nie zwracałam na to uwagi. Marzę o tym, żeby gnoja dorwać, uciąć mu jaja po samą szyje. Dzieciaszek może chować się bez ojca.

a o zonie cos wiesz? jak wypozyczal samochod to z jakiejs wypozyczalni - po numerach moglabys znalezc, moze tam bys mogla sie czegos dowiedziec (w koncu jakies nazwisko tam podawal)

z jakiego miasta jestes?? na jakich numerach jezdzil ten koles? jakies znaki szczegolne?

z jakiego miasta jestes?? na jakich numerach jezdzil ten koles? jakies znaki szczegolne?

z jakiego miasta jestes? i jakimi autami jezdzil ten koles? cos go musi zdradzic. Jakies znaki szczegolne??

tak to jest jak sie daje d.py obcemu facetowi

Dziwka zawsze zostanie dziwką

odpieprzcie sie od dziewczyny, facet ja oszukał, nie jej wina. Czemu w takich sytuacjach zewsze wina obciąża sie kobiety

Dała dupy po niecałych 2 miesiącach znajomość. A pewnie nawet szybciej...to świadczy tylko i wyłącznie o niej...

a wy wszystkie matki teresy swiete jestescie

"Czemu w takich sytuacjach zewsze wina obciąża sie kobiety" prawie nigdy

a ty już w ciąży głupich nie sieją

Wiecie, co przed niespełna 30 minutami zadzwonił do mnie z innego numeru. Umówiliśmy sie jutro wieczorem na spotkanie. Powiedział, że musimy powaznie porozmawiać. Jednak ja pałam chęcią zemsty za ten okres stresu i niepewności. Bez względu na to co ma mi powiedzieć drugi raz oszukać sie nie dam. Jakieś pomysły na zemste? Kłótnia w restauracji - średnio.. Mam nadzieje, że nie znajdę w poblizu ostrych narzędzi...