Nie umiem żyć wśród ludzi.

Boję sie iść do pracy, wiem, że na pewno będą mnie obgadywać zwłąszcza kobiety, bo jestem brzydka, będą nie podrywać obleśni starzy faceci od ludzi doświadczam tylko złych rzeczy, ufam jedynie 2,3 osobom bo są dobre i mądre, ale reszta... najlepiej czuję sie w domu a kiedy jestem wśród innych jestem w ciągłym stresie, ludzie ciągle oceniają, podnoszą sobie samoocenę czyimś kosztem, obgadują... próbują cie wciagfać w swoje gierki, intrygi chcę żyć z boklu poza tym wszystkim, wśród dobrych i mądrych ludzi, ale takich jest jak na lekarstwo ta moja beznadziejna nadwrażliwość i kompletny brak odporności na chamstwo :(

teraz i tak nie ma pracy dla ludzi przebojowych a co dopiero dla ciebie, lepiej siedź w domu

Nie potrafię się nie przejmować :(

Ludzie są straszni, serio boję sie ich... wiem, ze to śmieszne, ale potrafią mnie zmiażdżyć samymi słowami

Ja doświadczam na osiedlu niezasłużonego ostracyzmu ze strony adwokatów diabła. Poza tym całe moje życie jestem na uboczu, bo dla ludzi jestem powietrzem (z racji mojej nieśmiałości i traum zgotowanych przez rówieśników w dzieciństwie).

Fakt nie ma pracy , więc nie stresuj się i spokojnie tak jak ja siedź sobie w domciu .Czasami możesz coś smacznego przekąsić , ja tak robię hihih!

Autorko, naprawdę mam podobnie do Ciebie. Do tego cierpię na osobowość unikającą, jestem kozłem ofiarnym. Wszystko wina dzieciństwa i tego, że ludzie to ścierwa, z którymi nie da się normalnie współżyć.

Tak ludzie sA podli , ale nie poddawaj się . Powiedz sobie że ja wcale nie jestem gorsza , olej ich :D

Kurczę, ale ciągle mam nadzieję, że stanę się silniejsza, iwerzę, że jest więcej wartosciowych ludzi, ale zeby do nich dotrzeć trżeba się przekopac przez całą masę prymitywów bez krztwy wrażliwości, i często to są kobiety :( kobiety to najgorszy wróg kobiety, zwąszcza satysfakcjonuje ich obecnosć brzydszej w otoczeniu, wtedy takie babska sa w siódmym niebie, a dla wszystkich pozostałych ludzi słodkie i milutkie :(

Ja czułam się wyobcowana, nie miałam znajomych z którymi lubiłabym przebywać, co gorsze nie chciało mi się wychodzić do ludzi. Do tego dochodził stres w pracy i kłopoty ze snem. Bywały dni gdy nie spałam w ogóle, czasem 1 czy 2 godziny. Nie miałam na nic siły i ochoty. Przeczytałam gdzieś że może się to brac z negatywnej energii w naszym ciele. Postanowiłam oczyścić tę energię zamawiając kilka sesji na stronie moc-energii.pl . Efekty przerosły moje oczekiwania. Po kilkunastu dniach od odprawienia zaczęłam być żywsza i otworzyłam się na ludzi. Teraz funkcjonuje normalnie, tak jak większość ludzi. I umiem cieszyć się nawet z małych rzeczy.

Kiedy byłam w stresie wszystko mi się sypało. Nie miałam apetytu, nie potrafiłam się wyspać. Koleżanka poleciła mi oczyszczanie energetyczne na stronie moc-energii.pl . I rzeczywiście po odprawieniu rytuału problemy ze stresem ustały. Jestem pogodna i bardziej optymistyczna i co najważniejsze nabrałam więcej dystansu do wielu spraw, przez co już się nie denerwuje.