kurna flak

Idź, idź, ale wróć jutro w godzinach urzędowania

I nie ulegaj namiętnym spojrzeniom Marzann płynących w dół rzeki

Marzanny to są feministki, mogą popłynąć w którą stronę im się żywnie podoba, a nie z prądem rzeki. Nie mąć Doktoru w głowie.

Ale mnie chodziło wcale o to czy Marzanny czytają Cosmopolitan tylko o stan psychiczny doktora w kontekście dupcenia. Między nami mówiąc, uważam że Marzanna to całkiem rozsądna alternatywa dla mężczyzny na pewnym etapie życia, nawet jeśli słoma im z butów wystaje.

"jej z butów" Coraz gorzej radzę sobie ze zdaniami złożonymi ;)

O, jeśli IM wystaje słoma z butów to jest nawet logiczne. Marzanna mimo, że urodziwa i można jej dziurę wydrążyć w miejscu ust, to i tak ma słomę w głowie. A ja się z takim męskim myśleniem nie zgadzam, nie rozumiem i nie popieram. Ona pasuje tylko do mężczyzn bez wyobraźni:P Natomiast jeśli chodzi już o samą Marzannę to wątpię, by ktoś w dobie kryzysu decydował się na zakładanie jej obuwia. Ciekawe czy dziś w wiadomościach wiadomej stacji, pokażą Doktora jak stojąc na brzegu Wisły pospiesznie wyławia Marzanny

To by wyjaśniało, czemu tak ubolwał nad zamknięciem tej knajpy pod mostem Roweckiego ;)

Ale jeśli knajpa jest po mostem Roweckiego to potwierdza tezę, że mrzanny muszą płynąć prądem. Inaczej stanął by pod Siekrkowskim

"stanąłby"

"Siekierkowskim" Mój stan psychofizyczny skłania mnie do opuszczenia kafe ;)

To też wyjaśnia czemu nie chce wklejać na forum jpgów. Kolorowa bibuła strasznie farbuje:D

Pomocy

moge ci zrobić sztuczne oddychanie metoda "usta, usta"

Wolałbym usta podbrzusze

jestem topikiem umieram Wolałbym usta podbrzusze na podbrzuszu szybciej bys doszedł[do siebie]?

Papryczko, znowu marudzisz?

Szybciej

już biegnę!!:D:D

Już mi lepiej. A teraz kobieto zrób kawy:D

kto mnie tu temat uzurpuje?! ogniem i mieczem gromił będę

Dzień dybry

Na miecz mogę przystać:D

Kciałam Ci Tylko powiedzieć, że Cię kocham. A teraz poka klatę. :D

Co to za bieganie z rana?

Verciu poka swojom

:) dzień dobry

moje działają cuda czesc zboczency

W czerwcu po browarach pokażę Ci wszystko, co chcesz.

w czerwcu, w czerwcu, weź człowieku czekaj znowu :( Leonardo na tę viewiórę ze śmiechu pewnie pęka :D a tak w ogóle to cześc wszystkim :)