Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona we śnie

kocham a mimo to zdradzam

Polecane posty

Gość zagubiona we śnie

sumienie mnie dręczy i męczy nie zmieni tego zdanie innych, nie polepszy ono mojej sytuacji, ani jej nie pogorszy,ani mi nie bedzie lżej ani ciężej więc tylko z ciekawości opinni innych opisze mój przypadek: mam 24 lata, od 6 lat jestem w zwiazku. znajomi nie nazwali by tego dobrym zwiazkiem... ba nawet związkiem przecietnym by nie nazwali ale mi to nie przeszkadza. wiele łez , złych wypowiedzianych słów, pretensji, żalu i kłamstw..... ale tez tych dobrych chwil, porywów namiętności, rozmów po świt, ciężkich prób i radości... rozstania i powroty, kłótnie i zgoda, miłosć i nienawiść.... wszystkie uczucia kotłują sie w tym związku jak w wielkim garze..... podobno nie mamy szans na przyszłosć , nikt w to nie wierzy.... czy my sami w to wierzymy??? tego nie wiem.... wiem jedno, ze gdybym do niego nic nie czuła dawno by mnie tu nie było..... nie zostawie go, nie potrafie.... byłam nawet u wrózki powiedziała ze nic na siłe, ze nikt mi nie przemówi do rozsądku, ze poprostu kiedyś zabraknie mi chęci i sama odejde.... heh moze i tak... ON człowiek bez szkoły, z biednej rodziny, ojciec alkoholik niezyje, matka popija ale lubie kobiecine, JA dziewczyna z sredniego domu, po maturze zdolna ale leniwa jak to sie ładnie mówi Podczas bycia ze soba wiele razy sie rozstawaliśmy, na dłuższy lub krótszy czas, był moim pierwszym facetem, kiedys dowiedziałam sie ze mnie zdradził, ale mu wybaczyłam..... nie zapomniałam! ale wybaczyłam.... w którymś z kolei rozstaniu z ciekawosci tez sie z kimś przespałam.... wrocilismy do siebie , on wiedział o moim wystepku ale tez wybaczył, choc napewno nie zapomniał... i tak zrobiłam to 3 razy, za kazdym razem gdy mielismy przerwe, choc wiedziałam ze go kocham i itak do siebie wrocimy..... sex u nas nie zawsze jest wspaniały, czasem to krótkie zbliżenie, bez pasji.... ale czasami naprawde zjawiskowe show a ja sex lubie...... i to bardzo...... niestety mój facet choć mówi ze tez uwielbia, to czesto nie ma ochoty. wkurzam sie, młody chłopak 26 lat a tu raz w miesiącu?? ehhh, no dobra jakoś przezyje.... taki typ no ale mniejsza z tym, chodzi o to ze teraz poszedł do wiezienia, 2 raz, nie bedzie go rok..... ale oficjalnie nie rozstawalismy sie, jezdze do niego robie paczki kupuje potrzebne rzeczy dzwoni wszystko jest ok...... ale ja znowu to zrobiłam......... mam wyrzuty sumienia, owszem mam i to cholerne........ ale sie nie przyznam! znienawidziłby mnie juz teraz...... zostawic go nie zostawie, za duzo dla mnie znaczy, to ze w łózku tez raz lepiej raz gorzej tez przezyje, to ze szału nie ma , dam rade, ale zostawic go nie chce..... wiem ze mnie potrzebuje, a ja jego...... łobuz z niego straszny, zawsze staram sie go powstrzymywac od robienia złych rzeczy, w wiekszosci przypadków sie udaje, bo to porywczy człowiek, troszke agresywny, ale ja sie tej jego agresji nie boje.... wierze ze moge mu pomóc, zeby nie upadł na samo dno, zeby załozył rodzine....normalna rodzine, nie taka jak jego ojciec. mozecie sie smiac i wypisywac mi ze to nie miłość, ze jesli sie zdradziło kogoś to nie ma mowy o miłośći, ze jestem puszczalska albo kimś jeszcze gorszym, ale to nieprawda..... nie znacie mnie...... moze pisze to tylko po to zeby ulzyć swojemu sumieni, moze po to zeby sie dowartosciowac, zeby sie usprawiedliwić..... nie wiem........ ale jeszcze raz powiem ze JA WIERZE ZE MOZNA KOGOS KOCHAĆ CHOĆ GO SIE ZDRADZIŁO..... nie kochalam tych facetów z którymi sie przespałam..... to były rózne sytuacje..,..tym co mnie do tego popchneło był raz alkohol, innym razem smutek, innym coś jeszcze innego...... ale tylko z moim facetem sex jest czyms wiecej...... jest powiazany z prawdziwym uczuciem i przyjemnoscia nie tylko cielesna...... boje sie ze jeszcze to zrobie..... ba... ja to wiem....... tylko ile to moje sumienie jeszcze wytrzyma???? a co bedzie jak on sie dowie???? nie szukam pomocy bo tu nikt nie pomoże...... tak tylko pisze....... moze mi troche ulzy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
a no rozpisałam sie..... krócej sie nie dało;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
hah, smieszne to moje zycie co nie? jak na wiecznym haju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciel w LO
Twoje wypracowanie z języka polskiego oceniam na 3+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko
sumienie? a po chooj je masz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie to twoje zycie jak ze mnie supermen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owca zawinęła znów
do macierzystego portu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
skracam jak sie da_ czesciej jest zle niz dobrze, ale nie odejde bo wiem ze mnie potrzebuje. i ja potrzebuje jego. zdradzam, bo lubie sex choc wiem ze jestem głupia bo tak nieładnie. nie odejde bo ciagnie mnie do niego jak diabli. nie ucze sie na błędach..... mam przerabane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może z czasem oboje dojrzejecie do normalnego życia, o ile wcześniej nie skręcicie sobie karków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
hah, i to jest prawda, bo znam i kobiety i facetów którzy tak robia: mam jednego kolege, który jest od 3 lat z dziewczyna, ona jest super, ładna miła madra i dobra, i ja wiem ze on ja kocha zycie sobie układaja i nie chciałby innej, ale mimo to jak ma okazje to zdradza z innymi. ale zawsze wraca do niej, i to z nia jezdzi na wakacje, z nia obchodzi rodzinne swieta, ja wierze ze on ja kocha, ale lubi sex i czasem wskoczy z inna po kołderke. mam tez znajoma, dziewczyna lat 35 6 cioletnia córeczka, facet, mieszkaja razem, ogólnie dobrana para, ale zdazyło jej sie 2 lub 3 razy go zdradzic. i takie jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Nie chciało mi się dokładnie. Mam rozumieć, że dawałaś dupy różnym facetom, gdy byłaś/jesteś w związku ? Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że niektóre kobiety tak mają od urodzenia, w genach. Oczywiście i takie kobiety się przydają, bo mniej facetów chodzi po Ziemi sfrustrowanych, bo przy pomocy tej czy innej dziury, rozładują swoje napięcie. Niestety sprawiasz swojemu partnerowi nie lada problem. Jest to problem natury logistycznej, bo frajerzy na nie będzie mógł przejść przez co poniektóre niższe futryny. Za jakiś czas rzymskie akwedukty będą dla niego nie lada wyzwaniem. Stosowny obrazek: http://www.fotopodroze.art.pl/hiszpania/slides/16%20Akwedukt%20rzymski%20w%20Tarragonie%20-%20A%20roman%20Aqueduct%20in%20Tarragona.JPG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
dawałaś dupy...... za pięknie to to nie brzmi......tak sexiłam sie z 4 facetami podczas trwania 6 cioletniego związku. wiem ze to złe i pójde do piekła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
ale co mam zrobic jesli żłauje tego a nie chce odejśc od faceta? przyznanie sie nie wchodzi w gre;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona we śnie --> "i takie jest zycie" To, że obserwujesz takie wzorce zachowań u innych nie oznacza, że wszyscy tak robia i że taki układ z czasem nie rozwali związku. Spoko. Dopóki nie ma dzieci odpowiadacie tylko przed sobą i za siebie. Ale gdy się pojawią bierzesz również odpowiedzialnosć za ich życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyneczka :)
"Doktor Drejfus za długie, nie czytam" jaki cham... ale fakt na przyszłość ogranicz się do 5-10 linijek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale fakt na przyszłość ogranicz się do 5-10 linijek" Albo zmniejsz liczbe kochanków, to automatycznie zmniejszy się liczba linijek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
oj tam zaraz kochanków:P w sumie mogłabym skrócić do dwóch bo dwóch pierwszych to totalna orażka z nimi była a nie sex. wymazałabym z pamieci bo warto napewno nie było;/;/ a dwóch pozostałych fakt trzeba jakość znieść.... Ja wiem, wiem doskonale ze nie każdy zdradza, i chwała za to, bo jak sie napatrzyłam i nasłuchałam co wyrabiają partnerzy lub partnerki w związkach to wiara w miłość zanika. fakt dobrze ze nie jestesmy po slubie i dzieci nie mamy, boto juz jest grupsza sprawa. wiem że są dobre związki i że jedna z najwazniejszych zasad jest zaufanie, no ale cóż ja zawiodłam, i czuje sie z tym źle, czasu nie cofne a trzeba jakos ratować ta miłośc moją..... dopóki płomyczek nie zgasł, i dopóki starczy mi sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
zagubiona we śnie..a niby po co wracasz do tego faceta? jaka masz z nim przyszłość? pomyślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalonyyyyyyyyyyyyyyyyyy}
nic mu nie mow i badz z nim. on siedzi ma dosyc problemow. badz z nim, pomagaj mu, przychodz na bezdozor do niego. niech ma na tobie wsparcie bo to jest wazne do niego jak on tam jest. wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napalonyyyyyyyyyyyyyyyyyy}
i nie sluchaj tutaj tych frajerow co gadaja ze siedzi to go zostaw co z nim za przyszlosc itd. oni gowno wiedza wiec niech zamkna morde. nawet jezeli bedziesz chciala sie przyznac mu o tych zdradach albo pogadac na temat waszej przyszlosci to zrob to po jego wyjsciu dopiero a nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPAPRANA JESTEŚ
nie wiesz co to jest MIŁOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurdy gurdy 1
nie ma innego wyjścia oprócz cofnięcia się o 6 lat.Odtąd zaczęłaś robić największe głupoty i ciągniesz je pogłębiając.Bez odcięcia tego fragmentu życia przegrasz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że Ty kochasz... Kochasz. Niestety twoja miłość jest słaba, nie wystarczy. Może dlatego bo ten chłopak nie jest ten jedyny. Twoja miłość nie będzie zadowalająca dla ciebie, bo najlepsza jest ta pełna i prawdziwa. Możesz próbować by doświadczyć tego super uczucie, ale musisz przestać dzielić się tą miłość z każdym. Niech będzie wasza tylko. To piękne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona we śnie
kolejną rzecza jest to własnei, że nawet gdybym posłuchała innych i stwierdziła że zrobiłam źle (a tak jest niewatpliwie, bo zdrada to zła rzecz) to napewno nie zostawie go teraz jak siedzi w wiezieniu. przyznac sie tez nie przyznam, nawet po wyjsciu, bo swiadomośc tego ze on siedział a ja go oszukałam byłaby dla niego okropna. wiec nawet jesli po wyjsciu mielibysmy sie rozstac dla jego czy mojego dobra to mu sie nie przyznam:( bo mi wstyd i szkoda jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×