Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarnulla12

POMOCY.Bardzo proszę o pomoc! Rozwód

Polecane posty

Bardzo proszę Was o pomoc...A więc sytuacja wygląda tak: Moja siostra jest osobą niepełnosprawną ,ma pierwszą grupę inwalidzką...Jest niewidoma ale przy tym ma jeszcze mnóstwo innych chorób takich jak nadnercze, padaczka, tarczyca, wodogłowie. Otoż w 2008 roku wyszła za mąż.Moja mama nie była za tym małżeństwem tłumaczyła jemu jak i jego rodzicom ,że życie z osobą tak chorą nie należy do najłatwiejszych. Na poczatku małżeństwa układało im sie dobrze,dopiero póżniej okazalo sie ze jej maz,wygaduje na nia do ludzi z rodziny różne głupoty,zwierza sie im z intymnych sytuacji.Później mieli kłopot ze współżyciem bo siostra ze wzgledow zdrowotnych nie mogła ale podjęłą leczenie i sprawy prowadziły się ku lepszemu. Nieoczekiwanie miesiąc temu Jej maż zażadał żeby pakowała walizki i wracała do mamy(mieszkanie w ktorym mieszkali jest własnościa jego siostry) póżniej sie tłumaczył że po prostu Go to przerośło. Ustalili że bedzie rozwód za porozumieniem. a Ja (wiem to od mojej siostry) niezgadzam sie z ta decyzją bo moim zdaniem potraktował ją jak zabawkę i bardzo skrzywdził.Siostra mowila mi ze czuła ze ja zdradzał z reszta ich wspolnej kolezance kiedy nocowała u nich proponował seks i przyznał sie do jej podgladania jak była w łazience(też jest osobą niewidomą) ponadto zwierzał sie jej ze zdradza moją siostre z jakąś kobietą. Ostatnio dowiedziałam sie równięż ze jakaś baba oskarżyła Go o gwałt i molestowanie( On dorabia jako masazysta) aczkolwiek został uniewinniony ale przecięz na moje rozumowanie został uniewinniony za gwałt a to,że uprawiał z nią seks jest jak najbardziej prawdopodobne. Moja siostra jest osobą bardzo dobrą i jest mu wstanie wszystko wybaczyc i zgodzic sie na rozwod za porozumieniem bo boi sie ciagania po sadach. Moje pytanie brzmi... Czy rzeczywiscie rozwodz orzeczeniem o winie naprawde tak dlugo sie ciagnie???, Czy te dowody ktore wymieniłam powyżej sa wystarczajae aby stwierdzic jego winę???I czy moja siostra bedzie mogła liczyć na jakies alimenty od niego,niezaleznie od winy??? I jak wygłąda sprawa wszystkich rzeczy ktore nabyli podczas małżenstwa( ztym ,że z tych pieniedzy przewaznie on korzystał,rozne kursy:na prawko, kick-boxing,kursy strzelanie) sprzet do strzelania bardzo drogi,skuter) a moja siostra prawie nic z ich pieniedzy nie miała. Bardzo Was proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam powoli
"Czy rzeczywiscie rozwodz orzeczeniem o winie naprawde tak dlugo sie ciagnie???," Jak długo? "Czy te dowody ktore wymieniłam powyżej sa wystarczajae aby stwierdzic jego winę???" Jakie dowody? "I czy moja siostra bedzie mogła liczyć na jakies alimenty od niego,niezaleznie od winy??? " Tak. "I jak wygłąda sprawa wszystkich rzeczy ktore nabyli podczas małżenstwa" Podział majątku dorobkowego. Z zasady dzieli się na pół. "( ztym ,że z tych pieniedzy przewaznie on korzystał," Z których pieniędzy? Z tych które zarobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×