Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Funny dwarf

Feminizująca

Polecane posty

Gość Funny dwarf

Mam ogromny problem ze znalezieniem faceta, z którym mogłabym stworzyć poważny związek. Jestem kobietą ambitną, finansowo samodzielną, ładną. W staje codziennie o 5:30 przez rozpoczęciem pracy ( 9) zaliczam dwa kursy językowe ( indywidualne). Po pracy (19) chodzą na pilates ub basen. Biegam 3-4 razy w tygodniu. Weekendy także mam zajęte - studia podyplomowe z podatków w jeden tydzień, w następny zajęcia na skk - informatyka ( techink). Mam ogromny problem ze znalezieniem odpowiedniego faceta, który nie narzekałby na to,że wiecznie nie ma mnie w domu, który zrozumiałby, że nie mam czasu gotować mu obiadów, prać i sprzątać po nim. Związek z tzw. życiowym nieudacznikiem, emocjonalnym popaprańcem czy facetem, który nie ma własnego zdania także nie wchodzi w grę. Jestem kobietą dość samodzielną, sama przepycham zlew, tapetują pokój ( ostatnio uszczelniałam ścianę) wymieniam koła w aucie. Mój ostatni partner odchodząc ode mnie nazwał mnie feministką, zimną nieczuła kobietą, która zamiast marzyć o dzieciach i kochającym mężu skupia się wyłącznie na sobie. Ja taka nie jestem kocham facetów, nie wyobrażam sobie jednak tego, że maiłabym życie ograniczyć do faceta i ewentualnie dziecka. Jestem osobą, która potrzebuje dość sporej niezależności, czasu dla siebie. Jak to wszystko pogodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: Funny dwarf
Kobieto, przestań! Wyglądasz na rozgarniętą więc zapamiętaj, że Ty nikomu nie musisz prać i gotować jakichś obiadków! To nie te czasy, że kobieta siedzi w domu i odgórnie ma ustalone, że jest od sprzątania i rodzenia gromady bachorów! Na pewno znajdziesz porządnego faceta ale nie szukaj wsród nieudaczników i maminsynków bo Cię tylko ograniczą powodzenia 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasertyn
daj sobie spokój z facetami, żyj swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funny dwarf
Doskonale wiem, że nie muszę. Zamiast lepić pierogi ( co jest dla mnie stratą czasu) wolę iść na nowy kurs, po parku pobiegać czy choćby do kosmetyczki. Nie jestem podlotkiem, mam 28 lat, kilka związków za sobą,jedne zerwane zaręczyny. Żyjemy w XXI wieku, rola kobiet się dynamicznie zmienia jednak dochodzę do wniosku, że pewne od tysiącleci utarte schematy tak głośno dziś potępiana są jednak nadal aktualne. Mój ostatni partner, który sprawiał wrażenie człowieka wyrozumiałego i nowoczesnego miewał mi za złe, że "zakupy nie zrobione, koszula pomięta a podłoga nie lśniła czystością" pomimo tego, że do domu wracałam ponad godzinę po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny ptak.
Najlepiej będzie, jeśli już dzisiaj pozbędziesz się złudzeń, że będziesz w szczęśliwym związku. Jako facet mogę powiedzieć, że kobiety twojego pokroju odrzucałem (teraz jestem w związku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: czarny ptak.
Bo kobiety pokroju Funny dwarf są dla ciebie zbyt ambitne, nieudaczniku pierdolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO: Funny dwarf
To ceń się! po co sobie bierzesz takie śmieci jak ten ostatni??? niech sam se koszulę prasuję, zwłaszcza że ty masz więcej zajęć od niego i nie słuchaj facetów z tego forum to w całości fajtłapy na które nie warto splunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytna zołza
Kochana, jeśli jesteś inteligentna to powinnaś rozumieć dwie rzeczy: 1.kijem Wisły nie zawrócisz, czyli tysiace lat patriarchatu w tym kraju zawsze wyjdą z prawie każdego faceta w praniu, chociażbys nie wiem jak cierpliwie sączyła partnerskie ideały do związku. 2. związek polega na kompromisach- z dwóch stron. będą sprytną zołzą i mając podobne do Twoich poglądy, jestem od zawsze z kimś, obecnie w świetnym małżeństwie i nigdy nie używałam wibratora. Nie szoruję podłóg, obiad gotuję od wielkiego dzwonu i godzinę dziennie ćwiczę. jeśli jesteś inteligentna, nie bij głową o mur, tylko poszukaj odpowiedniego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funny dwarf
Kobiety mojego pokroju, tzn jakie? Co jest we mnie tak odpychającego? To, że zależy mi na samodoskonaleniu? To, że stać mnie na dobry samochód? To, że bardzo dbam o wygląd? A może to, że chcę coś w życiu osiągnąć i czuć się spełnioną ( a tego nie zapewni mi szorowanie podłóg i gotowanie pomidorowej w każdy poniedziałek). Nie rozumiem. Jestem normalną kobietą, czuła i kochającą, nie ma we mnie przesadnej próżności i egoizmu. Znam jednak swoją wartość wiem ile mogę dać ale także nie boje się też tyle samo wymagać od potencjalnego partnera. Szukam mężczyzny, który traktowałby mnie na równi z sobą. Nie oczekiwałby, że szczęściem będzie dla mnie oczekiwanie na niego w progu gdy będzie wracał z pracy. Fakt, że mam masę zajęć no ale czas dla ukochanej osoby można zawsze wygospodarować o ile nie żąda ona tego by wszystkie zainteresowania, całe życie do niej ograniczać. Od godziny 21 jestem już zwykle wolna, więc czas na spotkania z facetem posiadam. No może nie codziennie bo wstaje dość wcześnie, jednak te 2-3 razy w tygodniu mogłabym. Poza tym wiadomo, że kiedy się razem mieszka, niemal każde wieczory można wspólnie spędzać. Wszystko można robić razem od choćby to ww mycie podłóg czy przygotowywanie kolacji. Dlaczego tak mało jest facetów, których stać na to by partnerkę traktować tak jak oni chcą być przez nią traktowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funny dwarf
Wiem, że nie zmienię mentalności ludzkiej. Wiem, że mogłabym za pomocą subtelnych aluzji czy sprytnych sugestii w odpowiedni sposób wpłynąć za zachowanie ba nawet na postrzeganie pewnych kwestii przez potencjalnego partnera. Ja jednak tak nie chce, nie chce mi się bawić w te wszystkie "kobiece sztuczki". Lubię jasne sytuacje, gry pozorów i podteksty mnie męczą. A do czego potrzebny mi facet - do kochania oczywiście. Nie będę od niego wymagała rzeczy, które sama potrafię zrobić bo to dla mnie jest oznaką szacunku dla partnera. Czuję, że toczę walkę z wiatrakami. Dziś już jednak spasuję i odłożę te rozważania na "kiedyś tam". Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytna zołza
To zatem Twój wybór: upierasz się, żee nie postąpisz w sposób , który daje Ci szansę na sukces, nie ustapisz ani na jote ze swojego stanowiska, czyli skazujesz sie na porażkę. i możesz tupać nogą tak długo jak chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, pozostaje w ramach samorozwoju iść na kurs telepatii i z pracy sprzątać i gotować w domu używając tylko siły umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W staje codziennie o 5:30 przez rozpoczęciem pracy ( 9) " musisz przez tyle godzin tapetować ryj? o rany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadad
"musisz przez tyle godzin tapetować ryj? o rany..." czytaj tępa strzało co w tym czasie robi, zamiast pisać durne komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytna zołza
brawo, żaba przeczytała drugie zdanie postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba to że ty się kisisz
na kafe przez 24 h to nie znaczy że inni tez :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprytna zołza
żabo, dlaczego tak nienawidzisz kobiet i tak liżesz dupale mężczyznom? masz kompleks braku penisa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
a mi się wydaje, że nic, co wartościowe nie przychodzi ot tak, za darmo; nie da się stworzyć fajnego związku, kiedy wszystko co się ma do zaoferowania to trzy wieczory w tygodniu :( i to nie chodzi o to, żeby utknąć w garach, podłogach, itd. - tyle, że fizycznie trochę tego czasu, przestrzeni i energii trzeba zainwestować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariuuuussssz
Autorko pasujesz do kogos kto szuka tylko seksu -> spotkania w weekendy , takiego typka szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marisz
popieram ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mariusz
mariusz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×