śluz z różową krwią i bóle w podbrzuszu w 37 tydzień ciązy

czy to czop? oznaka zbliżającego się porodu?

mam na wkładce białawy śluz z różowymi plamkami krwi. Od kilku dni mam tą wzmożona wydzielinę, wcześniej była żółtawa

idź na wszelki wypadek do lekarza ale ja tak miałam przed porodem:) ale lepiej sprawdzić:)

byłam dziś i mi powiedział ze mam skróconą szyjkę i rozwarcie na 2 palceee :/ boję się

to pakuj torbę i czekaj:) bo to może być w każdej chwili:) ale nie panikuj od pierwszych skurczy do porodu długa droga:) to nie tak jak w filmach:P więc na pewno zdążysz do szpitala:) ja mam 2 porody za sobą i jeśli mogę ci dać radę to nie leć od razu na porodówkę przy pierwszym skurczu bo ja tak zrobiłam i po 12 h na porodówce jak przyszło co do czego to ledwo żyłam... a przy drugim na luzie dopiero jak odeszły mi wody:) wcześniej ogoliłam sobie nogi umyłam głowę na spokojnie, liczyłam skurcze trochę chodziłam ale na porodówce byłam 2,5 h miałam siły i nie byłam zmęczona ciągłym wykonywaniem poleceń położnych że chodzić że piłka że skakać kręcić biodrami i inne pierdoły... przynajmniej miałam siły przeć i nie byłam tak psychicznie zmęczona jak za pierwszym razem:) trzymaj się ciepło i nie bój:) maluszek położony na piersi wszystko wynagradza:)

No to wygląda faktycznie na zwiastun porodu.

kurcze ja nie wiem jak poznam te skurcze] a po za tym mam problem bo mam tego paciorkowca:O i muszę jeszcze zdążyć na antybiotyk z kroplówką :O dobrze ze mieszkam w małym mieście i szpital mam blisko dzięki za rady :)

a skurczami się nie martw:) ja za pierwszym razem też sie bałam że nie będę wiedziała ale jak przyszło co do czego to doskonale wiedziałam że to to:) przy drugim byłam w szpitalu i też wiedziałam że to to choć pielęgniarka po podłączeniu mnie do ktg powiedziała że mi się zdaje... głupia baba bo za parę godzin urodziłam:) przy pierwszym pierwsze skurcze dostałam koło 21 były rzadkie ale były o 24 miałam co 5 minut a urodziłam o 14:25 :) a przy drugim skurcze zaczęły mi się koło 1 w nocy i cały czas były dość regularne co parę minut tylko że stopniowo się wydłużały a urodziłam dopiero 0 22:30 a o 20 odeszły mi wody więc jak widzisz to wszystko naprawdę trochę trwa i mas kupę czasu żeby spokojnie dojechać wziąć kropłówkęi w ogóle:) i uwierz ale będziesz wiedziała że to TO:) trzymam kciuki:)

dziękuje i życzę wszystkiego dobrego :)

krwi mam coraz więcej, bóle takie jak na miesiączkę, boli mnie głowa.

Malamami też miałam na początku bóle jak na @, niedługo pewnie dostaniesz skurczy :) to się przygotuj, bo dzisiaj na pewno pojedziesz do szpitala.

jeśli jest krew to do szpitala jedź. to nie jest normalne.

ale przesrane :O możecie mówić że jestem niedojrzała gówniarą ale mi sięw głowie nie mieści jak coś wielkości arbuza mozę wyjść przez taką małą dziurkę :O poród jest obrzydliwy rozrywa cię od środka i wypruwa flaki :O

a ktoś ci każe zachodzić w ciążę i rodzić? nie ma musu/

łebi jedi dla ciebie też ktoś się poświecił i ciebie wysrał ale zupełnie potrzebnie bo i tak jest za dużo prymitywów na świecie:O

też tak uważam nie zachodź w ciąże, szkoda ciebie i dziecka. masz dobre serce to opiekuj sie zwierzakami powodzenia, przynajmniej zrobisz coś dobrego

niop, ludzie to najgorsze ścierwo jakie chodzi po tej planecie, nigdy bym sobie nie wybaczyła gdybym sama cos takiego sprowadziła na świat :O