mysl nad zemsta

Bylem ostatnio z dziewczyna w której jestem bezgranicznie zakochany ,a która zwyczajnie potraktowała mnie podle !!! Zaczelo się od tego ze poznałem ja przez internet , młoda mila i wogole zafascynowałem się nią jest młodsza odemnie bardzo wiele lat . Bylem wtedy z zona pomimo ze nie miałem do niej miłości nigdy złego słowa mi nie powiedziała porostu ułożone małżeństwo mamy 6 letnia córkę . Rozmawialiśmy przez internet wiele czasu w końcu doszliśmy do tego by się spotkać jako znajomi ,ale oparte łóżkiem konkretnie ten cel no cóż ciężko by odmówić takiej propozycji od dziewczyny , ona samotna brak mężczyzny i miało to być jednorazowe spotkanie . Oczywiście nie odmówiłem , spotkaliśmy się , gdzie spędziliśmy w hotelu kilka dni później znowu się spotkaliśmy z czasem pokochałem ja złączyliśmy się dala mi warunek albo ona albo zona !!!!! Po długim namyśle zdecydowałem się powiedzieć zonie ze od niej odchodzę bo poznałem kogoś i zakochałem się a nie potrafię żyć w kłamstwie . Reakcja zony była wyjątkowo spokojna aczkolwiek zauważyłem w jej oczach łzy pocieszyłem ja ze nie jestem jej godzien ze pozna kogoś i ułoży sobie życie .Oczywiście do dziś mieszkamy razem jak współlokatorzy ona w swoim pokoju ja w swoim . ze względu na to ze ja mieszkam za granica dziewczyna prowadziła ze mną wojny żebym zjechał do polski i z nią zamieszkał tak uczyniłem zjechałem wynajem mieszkanie zamieszkaliśmy razem dogadaliśmy się ze ja opłacam mieszkanie ona kupuje jedzenie żeby było uczciwie. wszystko wydawało się piękne ale zamieszkując razem poznaliśmy się lepiej ona gdy miała chu mory zwyczajnie szukała zaczepki do kłótni po a to bo córka chciała zemną raz na dwa tygodnie przez 3 minuty pogadać już było powodem do jej wyprowadzki i wiele innych po czym pakowała się i jechała do rodziców Oczywiście zawsze to ja wydzwaniałem prosiłem i jedzdzilem po nią Rozmawiałem z jej mama bo po tym myślała chyba ze ja jakiś drań jestem ale powiedziałem co było przyczyna tych jej wyjazdów Doszla do wniosku ze jest za mloda na tak poważny związek ale cóż ja już straciłem małżeństwo wszystko co miałem rodzina się odsunęła mam mnie znać nie chce po tym co zrobiłem , zona dawała mi szanse na powrót nie wykozystalem tego teraz poznała kogoś ale szczegół . po 3 miesiącach pobytu w Polsce powiedziałem ze muszę dorobic do wakacji żeby kopić własne osobne m żebyśmy mieli gdzie mieszkać a nie płacić miesięcznie 1200 ZL za wynajem ,bo mi troszkę brakuje a wszystkie oszczędności włożyłem w dom który mam z zona . po powrocie roznie czasem milo czasem kłótnie w końcu powiedziała mi ostatnio ze chce spotkać sie z kolega z którym kiedyś chodziła do klasy i się w nim podkochiwała tym bardziej ze uważa go za wspaniałego przyjaciela często piszą ze sobą dość erotycznie gdzie nie przystaje kobiecie będąc w związku . oczywiście powiedziałem ze nie ma problemu ze jak przyjadę to zorganizuje się spotkanie i pójdziemy na kawę czy tzw piwo chętnie sam go poznam i jej przyjaciół . odpowiedziała " jak będziesz jutro to ok jak nie no cóż ja nie będę czekać kiedy ty przyjedziesz "facet jest samotny tymbadziej miałem obawe i zazdrość doszło do sprzeczki o to ale jakoś zaczęliśmy rozmawiać po godzinie akuratnie napisała do mnie koleżanka ktora znam 20 lat ta zauważyła to bo ma hasło do mojego facebooka i zrobiła mi awanturę ze rozmawiam z jakas byla nie dala mi dojść do słowa wydzierała sie przez telefon ze to koniec itp itd . a w sumie to zona mojego kolegi i kazałem jej poczytać cala rozmowę bo ja nie mam sobie nic do zarzucenia nie chce nie interesuje ja podjęła decyzje !!! Mysle ze to byl pretekst do tego żeby to zakończyć nasz związek tłumacze jej ze dla niej zrobiłem wszystko poświeciłem wszystko nie mam już nic jestem na lodzie a ona mi tak robi uparcie zakończyła to poblokowala mnie wszedzei pozmieniala hasla nawet nr tel mój zablokowała . Mysle ze powinienem się zemścić na niej za to ze wykozystala mnie jak tylko mogla nie finansowo ale uczuciowo wiedziała ile dla niej robię ile poświęcam bo wszystko co miałem w życiu JUŻ TEGO NIE ODZYSKAM. Jedyna rzecz jaka sie boi to ze posiadam jej liczne zdjecia z jej nagoscia tzw akty I mysle ze powinienem powysyłać do je wszystkich znajomych a ma ich sporo żeby również cierpiała jak ja na razie czekam moze zmądrzeje i przeprosi mnie jesli nei tak uczynie !!!!!! ZEMSTA BYWA SŁODKA

Po 1. zdania składasz jakbyś do szkoły nie chodził. Po 2. krócej się nie dało? Po 3. myślałeś, że młoda kobieta zwiąże się ze starym prykiem?! Po 4. zdradziłeś żonę to masz za swoje.

... a życie bywa sprawiedliwe...

kazdy dupek który rzuca rodzine tak własnie powinien zostac potraktowany :D koles dostałes wielkiego kopa w dupe i należało ci sie za to co zrobiłes zonie i córce :D

po pierwsze, Polska, Polak, Polka, pisze sie z duzej litery a po drugie to jestes latwowierny jak kazdy facet....glupcze! Janek Borysewicz napisal kiedys taka piosenke "Nie wierz nigdy kobiecie" posluchajcie sobie tego naiwniaki! dales sie nabrac chlopie....wesolych swiat!!!wesolych swiat!

i nie mscij sie, to jest bez sensu, poszukaj innej kobiety, tego kwiatu na pol swiatu!