co myślicie o dziewczynie co lata na szybowcach?

dobry pomysł czy zły? uwielbiam latać i samolotami i szybowcami i myślę żeby zrobić licencje..

tylko moim rodzicom sie ten pomysł nie zbyt podoba niestety. oprocz tego studiuje farmacje

wogole o niej nie myśle

nie w tym sensie pytalam ;)

Znałam osobiście dziewczynę która miała licencje na szybowce to była jej wielka pasja-rodzice byli przeciwni a ona zawsze mówila-mamo jak mam umrzeć to na ziemi''-9 lat temu zmarła na sepsę:-(

Od zeszłego roku latam szybowcem. Zrobiłem szkolenie podstawowe. Jak dotąd jestem zachwycony. Dziewczyn dużo zaczyna, ale dużo osób się wykrusza - jakieś 80% lata dalej. Początki są kosztowne i pracowite. A prawdziwe latanie zaczyna się dopiero po szkoleniu. Możesz zrobić lot zapoznawczy - są takie możliwości - zobaczysz, jak to jest. W razie pytań pisz GG: 35490597. Nie da się zrobić licencji tak, jak na samochód. Tutaj, jak instruktor stwierdzi, że się nie nadajesz, to powie, żebyś nie próbowała dalszego szkolenia. uczen jest obserwowany głównie przez instruktora, czy się orientuje i jak sobie radzi. Samo szkolenie podstawowe, to nauka startu, lądowania i latania w kręgu nadlotniskowym. Ok. 50 lotów średo 5-minutowych. i ok. 5 godzin w powietrzu. Takie szkolenie kosztuje ok. 3000-3500zł. W tym wszelkie sytuacje awaryjne. Po tym szkoleniu masz uprawnienia do lotow samodzielnych (instruktor na ziemi). Licencję dostaje się dopiero po wylataniu 35 godzin, zrobieniu dwóch dodatkowych warunków i zaliczeniu egzaminu w Warszawie. Później latanie już jest tanie: ok. 40zł za godzinę plus koszt wyholowania szybowca w górę (15-120 zł zależnie od metody wyciągarka/samolot).

Oczywiście pomyliłem się: 80% się wykrusza.

co myślimy ? że latawica ?

ja mysle ze jestes swietną dziewczyną:) w którym aeroklubie zaczynasz?