Chcę się wyrejestrować z PUP. Jaki wpisać powód we wniosku?

Nie podjęłam pracy ani studiów w systemie dziennym, więc nie mogę tego zaznaczyć. Nie mam też własnej działalności. Muszę coś wpisać i nie wiem co.

że chcesz utracić ubezpieczenie

:D podszywie dobry jestes

że wyjeżdżasz do pracy za granicę np.

Twojej decyzji?

Ale jeśli wpiszę, że wyjeżdżam za granicę to nie będą chcieli wiedzieć kiedy? We wniosku mogę zaznaczyć, że np. znalazłam pracę, podjęłam studia czy mam działalność, ale wszędzie trzeba podać daty.

Powód jest taki, że zaczynają wciskać pracę za grosze, a jeszcze trzeba stracić pieniądze na dojazdy. Albo staż za ok. 700 zł., ale też trzeba dojechać. Już nawet nie mam ochoty chodzić do nich i się z nimi użerać, dlatego wyślę wniosek pocztą.

przeciez do sadu nikt Cie nie poda... Nie mozesz "apni w okienku" zwyczajnie powiedziec, ze z powodu niklej szanasy na zatrudnienie w kraju, chcesz sprobowac szukac szczescia za granica?

W sumie to mogę. Ewentualnie w ogóle tam nie pójdę i po siedmiu dniach sami mnie wyrejestrują.

wystarczy, ze nie zjawisz sie w wyznaczonym terminie, celem dokonania aktywizacji czyli gotowosci do podjecia pracy takim sposobem sami Cie wyrejestruja pytanie mam a co wlasnie z uezpieczeniem ? cos kosztem czegos

o sama to napsials gdzie ja miec oczy, co czytac maja :)

Nie przyjmę pracy to i tak stracę ubezpieczenie, bo mnie wyrejestrują. Na jedno wyjdzie, kombinowałam tylko z tym wnioskiem.

ale po co właściwie się chcesz wyrejestrować? im dłużej jesteś tym dłużej masz ubezpieczenie, a i tak nic nie tracisz... pracy przyjmować nie musisz, w najgorszym przypadku po którejś "rewelacyjnej" propozycji sami Cię wyrejestrują, lub jeśli nie zjawisz się na podpisaniu... mi by się nie chciało bawić w tłumaczenie im się...

Dlatego właśnie, żeby się nie tłumaczyć chciałam wysłać wniosek pocztą. Po prostu mam go przy sobie, miałam zamiar wypełnić i wysłać. Ale dam sobie spokój, nie pojawię się w terminie i tyle.